Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość890

Nie daje rady...

Polecane posty

Gość gość890

Mam 18 lat. A czuje się zmęczona, zmiażdżona życiem. Nie mam na nic ochoty. Jestem w maturalnej klasie i codziennie odczuwam ogromny stres związany ze szkołą. Po prostu nie mam siły na nauke. W zeszłym roku też przez to przechodziłam zaczęłam się ciąć bo to mi przynosiło ulge w tym roku nie chce tego robić bo żałuję tych wszystkich blizn. Mam wrażenie ze nikt mnie nie rozumie. Mój przyjaciel mnie opuścił. Czuje ze zaraz wybuchne. Chce uciec, coś zmienić. Nie mam siły płakać. Na ten stres reaguje wymiotami, gdyby nie szkoła nie wychodzilabym z domu. W domu ciężko. Czuje ze nigdzie nie pasuje. Pisze tutaj bo prosze o jakąś rade, przecież tak nie da się żyć. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz faceta ? Szukasz? Razem będzie nam leżej I ci pomogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 20 lat i tez juz nie daje rady tez jestem zmęczony życiem mam myśli s ciągle jaram Niecałe 2 lata w kryminalne narkotyki brak związku nie jeden znajomy zdrajca i tez często się zastanawiam co będę robił w życiu Stwierdzam że na pewno jesteśmy z innych różnych środowisk No ale problemy te same dziś na przykład myślałem o przyszłości moim marzeniem jest być bogatym zarobiony o mieć znaczenie w społeczeństwie to ostatnie szczególnie ważne a wiesz czemu bo juz raz się rządziłem i mi to wyszło na zk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz być wrazliwą kobieta każdy ma jakieś swoje wady musisz problem rozwiązać podjąć decyzję o nauce a jak nie to podejmij prace Dojrzej do spoleczwnstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jebac hipstera co obraża zwykła parzadna kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz w siebie uwierzyć u pieprz to co cie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czym sie tak stresujesz konkretnie w tej szkole? chciałas miec zawsze 5.0 i nie wychodzi, czy nie lubią cie kolezanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wszyscy się bawią w słoneczko a jej nie zapraszają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość890 dziś Przyznam się szczerze, że przeraża mnie Twój wpis, bo w zasadzie dopiero zaczynasz życie, mi najlepsze momenty przypadły na późniejsze lata studia, stypendia, praca i mam nadzieje, że to jeszcze nie koniec. Z perspektywy czasu, liceum było dla mnie najnudniejszym okresem, coś co pamiętam jak zza mgły, a śmiać mi się chcę, jak sobie przypomne jak człowiek się stresował - mówię Ci, nie warto. Teraz z perspektywy czasu, widze, że kwestia ocen, licealnych znajomości, matur nie była aż tak ważna jak kazali mi wierzyć. Wierz mi, że cokolwiek Ciebie stresuje, zdystansuj i kolejne, nie próbuj wszystkim dorównywać lub porównywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsioncChrabonszcz
Może zamiast się ciąć, to spróbuj się smagać batem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - w pełni popieram. Mam 40 lat, starałam sie uczyc jak nie wiem co w liceum, zawsze te teksty dyry o zniwach, i plonach na koniec roku. a potem człowiek kończy studia z bdb, wysyła 1000 cv i nie dostaje zadnej pracy. Uczyc sie warto, ale dla siebie, i niekoniecznie wszystkiego. I trzeba miec mase dystansu do tego wszystkiego. u mnie wyszłoby na jedno, jakbym podstawkę skończyła.. więc nie przejmuj sie , i korzystaj z zycia póki jesteś młoda, nie zachęcam do obijania sie, ale do niestresowania głupotami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość890
Dziękuje wszystkim za słowa pocieszenia. Trochę pomogło. Właśnie odkąd zaczęłam liceum mam takie dziwne stany. Nagle popadam w dół i nie widze żadnej nadziei. Przechodzi po czasie, a później znowu wraca. Po prostu czuje ze jest tego za duzo ze mnie to przerasta, 1000 rzeczy do szkoły, prawko ( bo skoro wszyscy robią to ja tez) i problemy jeśli chodzi o przyjaciół wszystko sie rozpadło, rozjechało, a ja nie mam siły o to walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym czytala o sobie z tamtych lat. szkolasrednia to byl istny koszmar. kolezanki ok, za to reszta do bani. ciagly strach i niepewnosc. nauczyciele byli przeokropni. nauczyc im sie nie chcialo, a wymagali, plus ultrakatolickie poglady.. pozniej bylo lepiej, ale powiem ci, ze te zaburzenia potrafia wrocic. mam nerwice lekowa i z tego co czytalam, to wlasnie wiekszosc osob nabywala to dziadostwo w liceum. radze ci ti leczyc, bo szkoda nerwow. do dzis nie moge wybaczyc nauczycielom, tego co nam robili i nie Maja mojego szacunku. zjazdy i obdarowywanie ich kwiatami omijam szerokim lukiem. a takie dupowlazy, co to ich od profesorow zwa i wielbia czcia, to mnie tylko smiesza.. wspolczuje ci mloda, ale jakos dasz rade.. po 20 powinno byc lepiej. tego ci zycze. glowa do gory. zwsze mozesz wejsc sobie na yt i znalezc filmiki jak sobie radzic ze steresem, za moich czasow takich udogodnien nie bylo.. powodzenia i uszy do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to depresja ? Proponuję popytać psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Depresja ma takie objawy jakie opisujesz - huśtawka nastrojów - dół, krótka euforia i dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liceum to i mój najgorszy czas w życiu, ale maturę zdałam, choć w ogóle się do niej nie przygotowywałam, więc chyba nie było tak ze mną źle. Za to studium, studia, praca za granicą, mąż, dziecko - wszystko to co po Liceum to najlepsze co mi się przytrafiło. Jeszcze teraz żeby znaleźć fajną pracę, nie zależy mi na dużych pieniądzach, bardziej na dobrej atmosferze w pracy, sympatycznych ludziach tam. Wierzę że się uda. A studia? Na niewiele póki co się zdały, teraz za duża luka w CV więc czeka mnie praca gdzie mogłabym iść po liceum. Ale niczego nie żałuję, a przez te 4 lata Liceum przynajmniej doceniłam później co mnie spotkało :) Głowa do góry autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.16 Nie poddawaj sie. Staraj sie i probuj dostac prace swych marzen. Jesli chodzi o kolegow w pracy, to moge tylko potwierdzic, atmosfera jest bardzo wazna. Mierz wysoko. Wiecej optymizmu i determinacji. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj maila autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość890
Mój email to lily1221@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
༼ つ ◕_◕ ༽つa co ja powiem༼ つ ◕_◕ ༽つ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOVA CE GLIWICE
Pomożemy Ci zawodowo! U nas rekrutacja trwa cały rok! Wystarczy 1 rok by zostać specjalistą ! Nie wymagana matura. TOP kierunki: Specjalista do spraw dietetyki, Opiekun Medyczny, Rejestratorka Medyczna, Technik Handlowiec, Technik Elektryk, Organizator Imprez Ślubnych. Zapisz się do NOVA Centrum Edukacyjne ul. Zwycięstwa 50/2, Gliwice, tel.: 794 400 162, mail: gliwice@nova.edu.pl lub zapisz się ON-LINE: www.nova.edu.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×