W Szwecji plaga ataków granatami. Rząd bezradny chce amnestii dla terrorystów

W ciągu kilku ostatnich lat liczba przestępstw z użyciem granatów i innych materiałów wybuchowych w Szwecji ogromnie wzrosła. W 2015 odnotowano 10 takich ataków, podczas gdy w 2016 r. już było 27. Bezradni lecz coraz bardziej zdesperowani szwedzcy parlamentarzyści nie mając innego pomysłu postanowili działać w myśl zasady "tonący brzytwy się chwyta" i właśnie pracują nad ustawą, która pozwalałaby dżihadystom odnieść broń na posterunek policji bez obawy o aresztowanie i wydalenie z kraju. Pomysł amnestii dla terrorystów popiera sam minister sprawiedliwości Morgan Johansson. Teraz tylko patrzeć jak szwedzcy idioci zaproponują islamskim gwałcicielom by ci w zamian za odcięcie sobie fiutów i odniesienie ich do najbliższego punktu utylizacji odpadów komunalnych byli zwolnieni z kary za wcześniejsze zbiorowe molestowania i gwałty ze szczególnym okrucieństwem. Aha, już widzę jak jakiś islamski kozojepca leci na posterunek z granatem w jednej dłoni i zwisającym kootasem w drugiej :D :D :D o Głupie lewaki, mam lepszy pomysł. Zapędzić batami całe to islamskie bydło z powrotem na pontony i odesłać do ich własnych krajów. Niech tam się kozojepcy dżihaduja wzajemnie :)