W Polsce nie ma pracy

A jedynie sztucznie utrzymuje się niską stopę bezrobocia rejestrowanego, żeby móc ludziom wmawiać, że praca jest. A jak ? To proste. Trudno się zarejestrować w urzędzie pracy, łatwo zostać wyrejestrowanym, a jak cię wyrejestrują to nie można się zarejestrować przez 9 miesięcy. I w ten sposób ludzi się spławia. A pracy nie ma. Za to rząd wmawia wszystkim że praca jest. Chyba dla tych 4 milionów Ukraińców którzy przyjechali w tym roku do Polski...

dokładnie, cały czas to powtarzam, praca może i jest ALE DLA UKRAIŃCÓW za śmieszne stawki i najczęściej w rolnictwie, na taśmie, etc.

Otóż to.

praca jest a owszem .tylko gówniana za jeszcze bardziej g*******e pieniądze.cały czas gdzieś do czegoś szukają ale za 2000 brutto.masakra.

Napiszcie jakie w takim razie macie kompetencje i doświadczenie i jakiej pensji oczekujecie. Narzekać każdy potrafi ale coś zrobić to już niewiele osób. Ja nie narzekam pracuje w banku i zarabiam powyżej średniej krajowej

Nie ma co ze sobą zrobić. Pracy nie ma, zasiłków socjalnych dla bezrobotnych nie ma... mnóstwo ludzi choruje psychicznie i zwyczajnie zdycha z głodu.

Pracy nie ma? Gdzie wy zyjecie? Nawet na wsi jest praca. Pracy jest duzo, multum, ogrom. Tylko chetnych (Polakow) nie ma, bo przez ZUS stawki sa glodowe.

Bo ja szukam na kierowniczym stanowisku, nie po to studia kończyłam rzeby mi ktoś rozkazywał! Słuchać się mie mają!

18:14 Roszczeniowi studenci. Tacy są najgrosi. Obiekt kpin pracodawców. Myśli, że skończył prestiżowy uniwerek opłacony przez rodziców, nigdy w życiu pracą się nie skalał a chce być prezesem :D Och tak, sami księciunie i księżniczki... Zamku nie starczy dla was wszystkich.

Tak, a poza Polską pracodawcy nie muszą płacić składek na fundusz emerytalny ani podatków :D:D:D

To prawda, że jest problem. Ja co prawda nie kursowałem po całym kraju ale mieszkam w Szczecinie i tu pracy po prostu już nie ma. Wszystko od lat jest zarezerwowane to co lepsze a te najgorsze prace widnieją na portalach internetowych jako ogłoszenia. Mając na myśli gorsze prace, mam też na myśli nie wysiłek czy trud ale też wynagrodzenie, którego nie można nazwać "wynagrodzeniem", bo to żadna nagroda a wręcz kara. Oferowana pensja jest żałosna i świadczy źle o miejscu pracy. Nie sposób sobie zbudować czegokolwiek w życiu przy takich pensjach jakie oferują. Innymi słowy jest to już zagrożenie życia.

skoro nie ma to z czego wy ludzie zyjecie?? skad macie na internet itd serio pytam bo nie mieszkam w polsce a tu gdzie mieszkam nie przezyjesz jak nie pracujesz......ciagle slysze narzekania, to z czego rachunki placicie jak nie pracujecie ?