Lubię chodzić do ginekologa

wiem, że to brzmi nienormalnalnie, ale są to dla mnie bardzo podniecające momenty

Może dla wielu osób brzmi to nienormalnie. Ale ja też lubię chodzić do ginekologa. Mam może troszeczkę ułatwione zadanie bo moim lekarzem jest mój kolega jeszcze z liceum, z którym kiedyś hm.... sprzyjałam w szkole :). A trafiłam na niego zupełnie przez przypadek. I od tego czasu u niego robię badania :).

U mnie jest odwrotnie. Staram się chodzić do możliwie różnych. Podnieca mnie myśl, że muszę się przed kimś praktycznie obcym tak prezentować. Uwielbiam to coraz bardziej.

A zdarzyło się coś więcej niż tylko badanie ?:)

dojrzała monika dziś tak ,ale nie podczas samego badania , w tym samym dniu wieczorem .

Moniko a u Ciebie były jakieś dodatkowe atrakcje poza rutynowym badaniem?;)

Na pewno Monike nie jeden ginekolog zaliczyl

Tzn od dobrych 15 lat chodzę tylko do jednego. Właśnie tego. (14.44) - tak było coś więcej. Trzy razy się zdarzyło ale zawsze podczas wizyty :)

To ciekawe :) uwiodłaś pana doktora, albo on Ciebie? :) W sumie taki ginekolog jeśli zapomni o profesjonalizmie, może błyskawicznie przekształcić badanie w "palcówkę" ;)

gość dziś Nie jeden ginekolog przekształca badanie w palcówke ....

To nie było żadne uwiedzenie. Napisałam, że już w liceum ze sobą"chodziliśmy" :). Na pierwszą wizytę byłam umówiona jako ostatnia tego dnia / oczywiście nie wiedziałam o tym /. Nawet podczas badania ze sobą rozmawialiśmy. Jak skończył to nagle zdjął maseczkę i pocałował mnie prosto w pochwę. Coś jeszcze powiedział, że nadal jestem smaczna no i się zaczęło :):). I nie ukrywam, że było przefantastycznie :)

Ja nie miałam przygód związanych z badaniem. Ale fakt, że leżę nagusieńko rozstawiona przed obcym facetem przysparza mi trudne do opisania wrażenie. Trochę zdradza mnie moja bardzo wilgotna pochwa. Wtedy jestem konfrontowana z uważnym spojrzeniem. Może mi się tak tylko wydaje, ale te badania bywają czasem nieco dokładniejsze niż byłoby to niezbędne. Wszystko jedno. Uwielbiam prezentować się nago. Z każdej strony

Szkoda, że nie można się badać co tydzień. Ale rozważam alternatywę: mieszana sauna.

( 15.22 ) - całkowicie się z Tobą akurat zgadzam :). Ja mam tak bardziej podczas badań mammograficznych. Zupełnie celowo ubieram się w miarę skromnie i czuję taki sympatyczny dreszcz kiedy zdejmuję bluzkę i stanik przed lekarzem. A, że piersi podobno mam fascynujące mężczyzn to tym bardziej lubię robić wrażenie :)

Bardzo chciałbym byc ginekologiem lub byc z Wami kobiety z tego wątku na takich badaniach...

Zwykła prowokacja ginekologa z braku pacjentek. Ja chodzę raz na dwa trzy lata i zawsze przy badaniu cipki jest partner widzi by nie doszło do zarażenia pochwy bo rękawiczki chronią tylko ginekologa. Również zabezpiecza przed takim badaniem. ...Badanie u ginekologa: Lekarz rozpiął rozporek Andrzej Plęs a.ples@nowiny24.pl Również partner wspierał porody mam zawsze Prawo do obecności osoby bliskiej. Również przy badaniu ginekolog pobiera materiał do cytologii.

Mammografia często UAKTYWNIA RAKA!

Gdy nie ma potrzeby nie chodzi się do żadnego lekarza bo gabinety lekarskie i szpitale nawet bloki operacyjne to wylęgarnia wirusów i bakterii.