Jakie są wg Was przyczyny długotrwałej samotności?

Pytam,bo jako kobieta samotna od dawna, chcę znaleźć odp.co jest przyczyną takiego stanu rzeczy.

Tkwisz w przeszłości.

też się zastanawiam. Jestem facetem i blisko mi do 30

Jesteś zmęczona. Nawet uciekasz od osób, sytuacji i powiązań, ale - jak na złość to one teraz ścigają Ciebie. Wszędzie gdzie się pojawisz pojawiają się powiązania, które prowadzą do pewnych osób - do dwóch facetów

Spotkaj się z nimi i porozmawiajcie. Możecie nawet we trójkę, bo i tak Ty i oni dwóch jesteście połączeni jakąś energią, przeszłością, osobami i wydarzeniami.

Bliźniacze płomienie ? Bliżniacze dusze ?

przyczyny: - aspolecznosc, wyizolowanie - brak komunikatywnosci i otwartosci do ludzi - wynioslosc, duma, wysokie mniemnie o sobie - nieatrakcyjnosc wynikajaca z lenistwa - brak checi zadbania o siebie - pesymizm, zrzedliwosc, narzekanie, malkontenctwo, biadolenie - biernosc, roszczeniowosc, brak inicjatywny, brak dzialania - nieadekwatne do swojej osoby oczekiwania - nieumiejetnosc budowania trwalych relacji z ludzmi

Ja dbam o siebie ,wychodzę w różne miejsca i też nic.Trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia.

Masz poprostu zryty łeb, a najgorsze że wszyscy to widzą a ty nie. Nikt cię nie chcę.

O jakąś samotność chodzi konkretnie? Bo można być otoczonym ludźmi i czuć się samotnie mimowolnie wszystko i można nie mieć zupełnie nikogo. Sama siebie powinnas zapytać bo ile ludzi tyle przyczyn. To chyba oczywiste.

Może jestem przeciętna?Nie wyróżniam się ani urodą,ani charakterem,na takie kobiety mężczyźni,niestety,nie zwracają uwagi.

Istnieje wiele przyczyn, podły charakter, zbytnia wobec średniej inteligencja, znacząco odmienna edukacja, dyskretny, acz widoczny defekt anatomiczny (choćby potliwość), nachalność, wyniosła postawa, wygórowane standardy oczekiwań... za mało cię tu znają, żebyś dostała pewną odpowiedź.

Akurat zawsze wymieniacie albo sądy w wyglądzie albo cechy aspoleczne. Strasznie to płytkie. A ty teppic jesteś glupiomadry.

widocznie takie cechy najczesciej determinują samotnosc , co w tym zlego lub dziwnego? tak po prostu jest

Myślę, że u każdego jest to coś innego. Ja jestem w podobnym wieku i jestem od 7 lat sama. Dlaczego? Bo tak zdecydowałam. Mam przyjaciół, szerokie grono fajnych znajomych, ale każdego nowo poznanego faceta od razu umieszczam na półce - kumple i nie pozwalam się rozwinąć żadnej relacji.

Ta potliwość szczególnie jest istotna:P Bardziej istotna niż podły charakter, brak zasad moralnych, psychopatia, zboczenia róznego rodzaju. Tak sobie wmawiaj nieistotne przyczyny a od istotnych uciekaj, lepiej o nich nie wiedzieć a skupiać się na błahych, wtedy ego sobie podreperujesz męska hieno.

Co rozumiesz pod 'wyniosła postawa]?:P