Czy człowiek z wielkiego miasta ma szansę powrócić na łono natury?

Czy można przyzwyczaić się żyć bez prądu, gazu, ogrzewania miejskiego...pojechać w Bieszczady na bezludzie? ;-)

Czy kontakt z przyrodą zastąpi kontakt cielesny z mężczyzną?

Nie mam na myśli, by stać się samotnikiem... ale by żyć bez wygód...

może ale to bardzo trudne, ogrzewanie miejskie to pikuś ale jak mówisz o takich skrajnościach jak życie bez prądu mało realne:P

slostra_ brzozy .. heheh po co to?

Lewctwo "dba" o środowisko naturalne. Powinno żyć w tym środowisku - bez wody, prądu i gazu. Wtedy byliby autentyczni.

Te wygody życia w mieście sprawiają, że jesteśmy niewolnikami...niby jest komfort, ale jednocześnie... pracujemy głownie na to... czy nie lepiej nie mieć tych wygód.. a być bardziej wolnym?

może spróbuj zacząc od takiej prostej rzeczy jak rezygnacja z netu?;) jak ci się uda to wtedy pomyśl z czego jeszcze rezygnować a jak ci się nawet to nie uda to kompletnie szkoda czasu na takie rozważania jak rezygnacja z prądu

Cześć Oferuję ci pożyczkę od 5000 zł do 50.000.000 zł dla każdej poważnej osoby, która naprawdę jej potrzebuje. Nasza stopa procentowa to niska stawka w wysokości 2% rocznie. Płacimy kredyty samochodowe, kredyty dla małych firm, pożyczki osobiste. Robimy lokalne pożyczki i pożyczki międzynarodowe dla ludzi na całym świecie świat. Nasza organizacja nie jest bankiem i nie potrzebujemy nie wiele dokumentów. Nasza pożyczka jest uczciwa i rzetelna. Kontakt z nami dziś i daj nam znać, ile masz pieniędzy chcesz pożyczyć. Jesteśmy gotowi zaspokoić cię na pożyczkę 72 godzin E-mail: schottchristiane108@gmail.com

00:20 ... właśnie o to mi chodzi, czy jesteśmy w stanie z tego zrezygnować...

Czy nie marnujemy życia, myśląc o postępie... że to normalne, że siedzimy na głupim forum... każdy w swojej klatce z komputerkiem?

Ten temat z pewnoscia jest drazniacy, poniewaz kazdy wie, ze traci czas na siedzenie przed kompem... ale jednak z wygody kazdy to robi... rowniez ja ;-) jednak internet to zludzenie bycia z kims ... bo zamykajac lapika okazuje sie, ze zostajemy sami...zamiast isc spac i miec sily na nastepny dzien ;-)