Czy można upić się 1 piwem? IMHO nie. Czyli musieli jej coś dosypać nie ma bata

To nie była żadna impra ani nic takiego. Na dworze zimno jak cholera więc zamiast stać pod blokiem posiedzieliśmy u kumpla bo akurat miał wolną chatę. Mieliśmy na rozgrzewkę zgrzewkę browara ale na tylu chłopa to ledwie smaka złapałem. Siedziała z nami i Karola ale co ona tam wypiła. Męczyła jedną puszkę przez cały wieczór. I właśnie to nie daje mi spokoju. Nie można się upić jedną puszką. A ona nagle odjechała. Siedzimy sobie, gadamy, śmiejemy, muza gra, a ona ni w 5, ni w 10, z trzeźwej zaczyna być najepana jak meserszmit. Czasem myślę, że oni jej musieli dosypać czegoś do picia. To znaczy teraz tak myślę, bo wtedy do głowy mi to nawet nie przyszło. Czyli to co było potem mogło być gwałtem nawet jeśli ona nie opierała się.

Ja bym sie upiła jednym piwem,no ale nie tak żebym nie wiedziała co sie dzieje! Byłabym podpita,może bym sie leciutko chwiała,może bym miała zmieniony głos,ale nie tak jak piszesz że dętka.No i ja nie piję w ogóle alkoholu stąd jedno piwo by mnie poczesało.Uważam ze cos tej dziewczynie dosypali.Co z nią ? ona tam została u tego kolegi?

Nie wiem co z nią. Próbowałem następnego dnia dzwonić, wysłałem smsa ale nie odpisała ani nie odebrała. Wiem jedynie, że ją rozebrali bo przecież sam na to patrzyłem. Ona się nie opierała, ani nic takiego a to chyba nie jest już nornalne, żeby pozwolić zdjąć sobie wszystkie ubrania przy wszystkich chłopakach. Niby nie straciła przytomności, niby cały czas coś bełkotała ale jakby nie zdawała sobie sprawy co się naprawdę dzieje, a nawet jeśli zdawała to jakby nie brała tego na poważnie, jakby wszystko dookoła było nierealnym snem. Np. Radek ściąga jej podkoszulkę a ona jeszcze unosi ręce pozwalając przewlec materiał przez głowę i ramiona. Potem odpina jej biustonosz a ona chichra się jak głupia gdy stanik odsłania piersi przed nami wszystkimi. Zero skrępowania choć głowę daję, że jeszcze pół godziny wcześniej w życiu by się na takie coś nie zgodziła. A ona nie tylko się godziła ale jakby pomagała. Pamiętam jak uniosła biodra ułatwiając ściąganięcie dżinsów wraz z majtkami. Zaszokowany nie mogłem uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Znam Karolę i wiem, że nie jest to typ puszczalskiej chociaż z drugiej strony skoro piszesz, że abstynentka może się upić nawet jednym piwem i że to piwo potrafi dodać "odwagi" to może faktycznie puściła się.

oczywiscie ze mozna sie upic jednym piwem ,, Jeśli wypijesz go w ciągu 5 minut i to będzie mocne piwo na przyklad warka strong .,,.

To znaczy znam takie osoby , które miały takie przypadki . Jeśli ktoś ma na przykład slabą głowę i pije na pusty żołądek to niestety może się coś takiego zdarzyć... generalnie jednak trzeba rzeczywiście wypić tak naprawdę jednym duszkiem , aby dostać takiego kopa raczej ciężko Upić się jednym piwem , chociaż moim zdaniem Takie sytuacje się zdarzają i warto mieć to na uwadze . Na pewno Jednak jeśli masz podejrzenia , że coś było dosypane , to warto to jakś sprawdzić - czy nie było choćby podobnych przypadków. Zresztą z tego co piszesz to ona nie piła szybko tylko dość wolno . być może rzeczywiście były jakieś niedozwolone specyfiki w napoju

po pigułce gwałtu nie pamiętałaby tego wydarzenia więc to może być wyznacznikiem

Napisałam że można sie upić ale nie na tyle! Żle wróc ! Mozna sie podchmielić ,upić nie,bo Ty chyba stan upojenia traktujesz jako całkowite wyłączenie myślenia. Nie ma takiej opcji żeby po jednym sączonym godzinę ,dwie,piwie dziewczyna sie tak ululała.

jezeli bedzieszpic 1 piwo 30 minut , to nigdy sie nie upijesz ale jak wypijesz go w 5 minut to będziesz narąbany,.,

zrób taki eksperyment - kup w sklepiej jedną puszkę warki strong - daj sobie 5 minut na jej obalenie .,. Gwarantuje ci ze bedziesz sie czuc tak jakbyś wypił 3 zwykłe piwa typu warka jasne 5 % w ciągu godziny , czyli 20 minut na puszkę

Ale towarzystwo masz... zwłaszcza męska część no i ty sam też nic nie zrobiłeś, trzeba było ją stamtąd wyrwać i zawlec do domu. Na 100% piwo było czymś podsypane, zresztą w takim towarzystwie to chyba nie jest zaskoczenie, tylko czekaliście na dobry moment. Można się upić jednym piwem ale nie aż tak, dziewczyna mogła też upić się wcześniej i przyjść już pijana. Pijana kobieta, jeśli jest przytomna to będzie się bronić, będzie próbowała uciekać. Musieliście ją otumanić chemicznie, jesteś współwinny bo nic nie zrobiłeś gdy zorientowałeś się w tej ZŁEJ sytuacji.

jak ktoś pije puszke piwa przez 1 godzine to nic nie poczuje ..., I nawet badanie alkomatem niczego nie wykaze

To nie był żaden strong tylko najtańszy sikacz z tesco marki tesco. Kogo stań na kupno zgrzewki stronga, człowieku wyluzuj. Moim zdaniem ona wszystko pamięta i dlatego nie odpisuje ani nie odbiera telefonów. Głupio jej po wytrzeźwieniu. Przecież puściła się z nami wszystkimi.

tanie sikacze to menele piją najlepiej kupic w biedronca 6 pak lecha jasne pelne ,.,. Wychodzi jedna puszka mniej niz 2 zł

byl sex grupowy?

Nie grupowy. Grupowo to tylko zdjęli z niej ubrania i co najwyżej pomacali. W zasadzie Radek zaczął ściągać z niej ubrania a reszta najpierw tylko gapiła się na to z niedowierzaniem ale i przyjemnym podjaraniem co wnioskowałem po uśmieszkach. Zobaczyli, że dziewczyna najwyraźniej nie ma nic przeciw więc po chwili i oni się włączyli tym bardziej, że ona naprawdę nikogo nie odpychała ani nie mówiła "nie" nawet jeśli macali po piersiach i wkładali rękę między nogi. Dopiero gdy Radek wcisnął się naślinionym paluchem do środka to jęknęła i tak wierzgnęła nogami jakby chciała się przed tym obronić. Ale ta obrona trwała ledwie chwilę a potem znowu leżała biernie pozwalając wszystkim na macanie. Potem Radek zaczął nas wyganiać z pokoju, że najpierw on, a potem kolejno kto ma ochotę. Tak się zaczęło.

Ty też brałęś w tym udział? Gwałciłeś?

O zgwałceniu może mówić ta osoba co dosypała. Obstawiam Radka bo to on był wodzirejem w rozbieraniu i pierwszy ją bzyknął. Ja wtedy nic jeszcze nie podejrzewałem o żadnym dosypaniu, o ile rzeczywiście ktoś coś dosypał, i z mojej perspektywy wyglądało to jakby ona się godziła na seks. Jakby po trzeźwemu miała opory ale alkohol jakby zluzował jej hamulce moralne.

Autorze nie wiem czy wiesz, ale zachowałeś się jak idiota. Będąc tam i obserwując cały ten cyrk. Pośrednio brałeś udział w gwałcie, w sposób bierny.

Poza tym chcę, żebyście wiedzieli, że to nie było tak, że ja się ustawiłem w kolejeczkę z innymi, żeby sobie zaroochać. To nie tak. Od początku coś mi nie pasowało w całym tym zdarzeniu i nie brałem udziału z rozbieraniu Karoliny. Tylko patrzyłem i nie mogłem uwierzyć, że ona się nie opiera. Przyznaję, że nic nie zrobiłem gdy ją macali ale znowu ona się nie opierała. Owszem była napiertolona jak meserszmit ale film jej się przecież nie urwał. Potem Radek nas wyprosił, a raczej siłą wypchnął z pokoju więc stałem wraz z innymi pod drzwiami. Po jakimś czasie on wyszedł zadowolony i podciągając rozporek mówi jak u doktora - następny proszę. Wszedł drugi. Potem trzeci. Następny. Wreszcie wyszedł ostatni i zaczął się przechwalać jak to dał jej do buzi i zrobił głębokie gardło. Pomyślałem z obawą czy idiota jej nie zadławił albo coś, przecież była nawalona jak meserszmit. Kiedy spytał czy też chcę zaroochać pomyślałem, że to doskonała okazja by sprawdzić co się z nią dzieje. Wszedłem. Ona leżała na wznak, cała naga. Oczy miała przymknięte ale oddychała na szczęście. Sperma stygnąca na ustach robiła szokujące wrażenie. Czułem się jak na planie filmu porno. Członek już pręzył mi się w spodniach. Wchodząc tu nie miałem zamiaru bzykania ale czy zdrowy mężczyzna hetero może pozostać obojętny na widok nagiej dziewczyny. Opuściłem sobie spodnie i ułożyłem się na dziewczynie uważając by brodą nie dziugnąć w obseprmiony policzek. Potem naprowadziłem dłonią twardą męskość ku we właściwe miejsce i naparłem obserwując jak twarz Karoliny wykrzywia grymas. Ależ była rozkosznie cisna! Nie ma szans by zdrowy chłop mógł się oprzeć takiej pokusie.

Prowo i tyle. Ale zdarzenie wielce prawdopodobne. Pigułki gwałtu sa ogolnie dostępne i tanie jak barszcz. Ochyda.

tez bylo dac jej do buzi :D

Dałem jej do buzi i to już za drugim razem. Bo chyba nie sądzicie, że tam byli sami filantropii co zadowolili się jednym bzyknięciem jak mogli więcej. Ale przy drugiej kolejce Karola miała już nawet włosy łonowe pozlepiane spermą. To zniesmaczało. Trochę brzydziłem się wepchnąć tam członka po tylu wytryskach. Nie jestem zbokiem ale pomyślałem, że chyba rzeczywiście lepiej będzie włożyć w usta. Tym bardziej, że żadna jeszcze nigdy nie robiła mi laski. Włożyłem. Spust prawie natychmiast. Pamiętam, że zaczęła krztusić się i kasłać i część chyba nawet połknęła by udrożnić oddech co jeszcze bardziej mnie podnieciło. Możecie mnie potępiać ale zrozumcie, że podniecenie w takich sytuacjach jest silniejsze niż rozsądek. Rozsądek przyszedł później. Na drugi dzień zacząłem wydzwaniać do niej, smsować, chciałem ogólnie spytać co z nią, jak widzi to zdarzenie, ma żal czy jest zadowolona, a przede wszystkim czy była na policji. Jakoś tak nieswojo mi teraz gdy milczy i nie odbiera.

Ona się nie opierała, ani nic takiego a to chyba nie jest już nornalne, żeby pozwolić zdjąć sobie wszystkie ubrania przy wszystkich chłopakach. x Brak oporu wcale nie musi oznaczać zgody. Kiedyś pod przymusem musiałam się rozebrać do naga. Zrobiłm to choć wcale nie wyrażałam zgody. To było na komisariacie. Przyznaję, że nie byłam święta ale i nie ukradłam o co mnie wtedy posądzono. Policjantka wyprowadziła mnie do osobnego pomieszczenia i kazała się rozebrać do naga. Odmówiłam. Wtedy otworzyła drzwi pyta czy ma wezwać kolegów. - Albo zdejmiesz ubrania sama albo oni siłą z ciebie je zdejmą - mówi. - Co wolisz? Oczywiście, że w takiej sytuacji wolałam już sama. Ale to, że je dobrowolnie zdjęłam wcale nie oznaczało mojej zgody. Podobnie gdy zaraz potem kazała mi robić różne dziwne skłony i przysiady. - Odwróć się plecami - mówi w pewnym momencie. - Dobrze. Teraz stań w rozkroku. Trochę szerzej. Wystarczy. Teraz pochyl się nisko do przodu. Jeszcze niżej. Jeszcze. O właśnie tak. A teraz rozchyl dłońmi pośladki. Czułam jak policzki nabiegają mi intensywną purpurą gdy wykonywałam to niecodzienne polecenie. Drgnęłam czując dotyk lateksowej rękawiczki w najintymniejszym moim miejscu. W życiu nie przeżyłam nic bardziej krępującego tym bardziej, że drzwi które wcześniej otworzyła nadal pozostawały otwarte. Nikt co prawda nie wszedł i nie zajrzał ale kroki i rozmowy z korytarza jeszcze bardziej zawstydzały.

Dobre :)

Rozqrwilbym lby tym gownom z niesamowita przyjemnoscia :)

Mi za co chcesz rozkurfiać łeb. Ja jej nic nie wsypałem. Jeszcze raz powtarzam ci, że z mojej perspektywy to wyglądało jakby ona się upiła i po pijaku przybyło jej odwagi. Gdyby nie chciała wystarczyło powiedzieć "nie". Ani razu nie okazała sprzeciwu. Przecież gdy drugim razem wkładałem jej członka do buzi mogła chociaż odwrócić twarz w geście odmowy, a nie odwróciła. Dopiero gdy trysnąłem zaczęła kasłać, krztusić się, wypluwać i wtedy rzeczywiście odchyliła głowę. Lecz gdy trzeci raz do niej przyszedłem nie odpychała mnie ani nic takiego. Pamiętam, że leżała wtedy na brzuchu, widocznie kolega przede mną ją przekręcił, a ja pomyślałem, że warto wziąć ją właśnie od tyłu. Przyszedł mi nawet do głowy anal ale skończyło się na jej głośnym jęknięciu gdy naparłem mocno w kakao. Nie chciałem, żeby się zaraz koledzy zlecieli i zobaczyli jak leżę na niej z opuszczonymi do kolan dżinsami i majtami więc już nie próbowałem pchać w kakao tylko wsadziłem normalnie w cipę od tyłu. Też stęknęła ale ciszej. Pytanie. Skąd z góry wiesz, że jej się to nie podobało? Znasz Karolę? Ja akurat znam. Być może na trzeźwo nie byłaby taka odważna ale podchmielona być może wreszcie spełniła swoje pragnienie - seks z wieloma. Sam jestem ciekawy co ona dziś na to ale wyłączyła całkiem komórkę. Albo bateria jej siadła.