On milczy od kilku godzin

Oj pewnie gość sobie trzepnął krasnala i się regeneruje teraz. Jak mu jajka znów stwardnieją to napisze.

2/10

Jak mi coś napisze to odpiszę mu po tygodniu

Autorko a Ty czasem się odzywasz pierwsza czy tylko on?

I co ważne- porozumiewacie się też przez smsy, czy tylko przez neta?

Przez neta na komunikatorze jak 80% społeczeństwa. Różnie raz on raz ja. Tylko on jest za granicą w pracy, Konkretnie w Afryce. I jakoś tak beznadziejnie jest, że tak w tygodniu kilka dni milczy. Rzekomo bardzo zajęty ratowaniem świata

konkretnie ma na imie azerbejdżan i mieszka w burkina faso. Myslicie, ze to dlatego ze nie ma telefonu? moze tak..

Ok, a jak pisaliście we wtorek to Ty się odzywałaś pierwsza czy on? Spotkaliście się już na żywo? Jeśli ostatnio nie inicjowałaś za bardzo kontaktu możesz do niego napisać, tylko trochę słabo, że nawet nie macie do siebie telefonu bo narazie to wygląda jak taka znajomość internetowa niezbyt zobowiązująca i być może narazie on to tak traktuje. W każdym razie może nie być zaangażowany w związek tak jakbyś tego chciała. Czytałam sporo na temat uwodzenia, kilka książek na ten temat i masę artykułów w necie i mogę Ci doradzić, że jeśli Ci zależy na kontunuowaniu tej znajomości to "foch" nie zadziała teraz zbyt dobrze. Bo kiedy on teraz napisze, a Ty strzelisz focha to on będzie pewny , że zrobiłaś to specjalnie i jesteś na niego obrażona. A jeśli się obrazisz to znaczy, że bardzo Ci zależało żeby się odezwał. Jak do Ciebie napisze odpisz miło, ale zdawkowo np. " U mnie wszystko ok, właśnie robię xy, pozdrawiam ". Bądź trochę chłodna, ale uprzejma, najlepiej pierwsza zakończ rozmowę. Lekko się wycofaj, ale nie strzelaj takiego focha, że milczysz tydzień czy dwa bo to może zadziałać tak, że całkiem się wam urwie kontakt

Poznał mnie z nim mój kolega, którego znam 7 lat.To jest jego kolega z dzieciństwa. No ale fakt kontaktujemy się przez internet. Jestem mega wkurzona teraz i chyba jakby się odezwał, to byłabym bardzo niemiła.

Ok, ja rozumiem, ze jestes wkurzona bo w sumie masz powod, ale zloscia pokazesz mu jak bardzo Ci na nim zależy, niech będzie choć troche niepewny czy przez ten czas kiedy sie nie odzywał Ci go brakowało. Odpisz mu wtedy jak koledze, milo, ale krotko i troche obojetnie wtedy strac***ewność i to on zacznie sie zastanawiac czy o nim myslalas , czy sie np. swietnie bawilas przez ten czas i nawet tego nie zauwazylas ,ze sie nie odzywa. A po drugie- faceci maja do nieodzywania sie kilka dni troche inne podejscie niz kobiety. Czesto jesli nie są jeszcze bardzo zakochani w kobiecie, to nie uwazają tego za coś złego.

A co konkretnie się stało? O co poszło?

Po prostu sie troche wycofaj teraz Ty, ale nie pokazuj jak bardzo Cie to zabolało bo bedzie miał pewność, ze ma Cie w garści. Negatywne zainteresowanie też pokazuje jak Ci na nim zalezy, a dodatkowo jeszcze zbuduje wrogosc miedzy wami. Nie uważam też, że faceta nigdy nie należy opieprzyć. Czasem należy. Ale wtedy kiedy np. chamsko się zachowa, albo ewidentnie przegnie. Nie powinno sie za to nigdy opieprzać faceta za zbyt malo zainteresowania bo tym nic się nie zdziała. Zainteresowania się tak nie wymusi na facecie, albo się zakocha , albo nie. Kiedy chamski się zachowa i go opieprzysz może poczuć szacunek , ze nie dasz sobie w kaszę dmuchać bo on sam wtedy wie, ze postapił źle. A kiedy nie odzywa sie kilka dni pomyśli po pierwsze, ze bardzo Ci zależy, a po drugie " co ta laska wymyśliła? co ja złego zrobiłem? sama tez sie mogla odezwać"- gwarantuje, że właśnie tak pomysli i możeliwe ,ze będzie to nawet gwóźdz do trumny waszej znajomości. Chyba, że Ci na nim juz nie zalezy to możesz tak zrobić, przynajmniej Twoim emocjom ulży

Rozmowa skończyła się na pytaniu od niego o moje studia. Jak już pisałam odpowiedź 2 minuty po tym to był już offline I tak offline do dziś

Może nie zyje...

Tak mi się skojarzyło :D http://fishki.pl/fishka,Dlaczego-nie-dzwoni,107423.html

http://fishki.pl/fishka,Dlaczego-nie-dzwoni,107423.html

A może jest gdzies w terenie, w pracy? Nie każdy siedzi godzinami w necie.

a może coś mu sie stalo z netem skoro jest ciagle poza? Dziwne, ze nie macie do siebie telefonu

No nie mamy telefonu do siebie bo przez neta za darmo i łatwiej. Ja nawet nie zapytałam go o telefon ani on mnie

Ja myślałam, że on choć troch inny będzie niż ten nasz wspólny kolega, ale to samo jest. Raz pogada, raz niedostępny

słuchajcie a może on biega między drzewami właśnie żeby zasięg łapać i dlaego raz jest on a raz ofline?????? bo to by się zgadzało... teraz zgubił zasięg i koniec. pomóżcie co mogło mu się stać w afryce ?? lis go zeżarł?

Tak kpiny sobie róbcie z mojego problemu.

A spotkaliscie sie kiedys na zywo?

moze gołąb pocztowy pomoze? halo!

Acha, czyli ten ,,związek" jest głównie przez internet, na odleglosc, jeszcze nigdy się Nie spotkaliście albo najwyżej parę razy, zgadlam? W dodatku nawet nie masz do niego nr telefonu...nawet jeśli wolicie się kontaktować przez neta bo taniej, to chyba wypada żeby do własnego faceta mieć nr tel? Z tego co piszesz to nie pierwszy raz gdy on znika na kilka dni... Achaaa i Ty wierzysz ze on ,,świata poza Toba nie widzi" :D taa widać...naiwna jestes. On w teh Afryce może mieć inna kobiete, nie masz pojęcia czy nie działa na dwa fronty...

Znam go od 21 listopada i w rozmowie naprawdę duże zainteresowanie wykazywał mną

Haha znacie się niecały miesiąc, nawet nie macie do siebie numerow a Ty myślisz ze to zwiazek i facet szaleje za Toba, noo łatwo Cie urobic :D. Facet pewnie pisał wiele pięknych slowek, slodzil i udawał singla a w Afryce ma kobietę. Jejku, ile Ty masz lar, 16? Żeś taka naiwna...

Moim zdaniem może cos z tego byc, ale wcale nie musi. To są dopiero luźne początki , nawet jesli wykazywal duze zainteresowanie w rozmowie to jeszcze nic nie znaczy, szczegolnie, ze moje kolezanki np kilka razy mialy takie historie i ja sama tez ,ze facet na poczatku byl bardzo zainteresowany i mu sie odechcialo, a przez neta tym bardziej tak moze byc, wiec ja bym na miejscu autorki nie nastawiala sie narazie na wielka milosc i slub tylko poczekala na rozwoj wydarzen

Tym bardziej autorka nie moze od niego wymagac ze powinien sie odzywac codziennie bo narazie to nie jest zwiazek ani nawet znajomosc w realu, tylko przez internet, wiec trzeba czekac i nie robic facetowi pretensji, mozna kontakt troche ochlodzic, ale bez fochow

On się dalej nie odzywa i dalej jest offline, także ja nie wiem.