Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mleko w piersi pojawiło się po 4 miesiącach.

Polecane posty

Gość gość

Mój syn ma pół roku. Przez pierwsze 1,5 miesiąca był na karmieniu mieszanym. Potem niestety przeszłam juz tylko na mm. Pokarm w piersiach zniknął bez żadnych zapaleń czy innych problemów. Zauważyłam, że od wczoraj mam mokre biustonosze, jak nacisnę sutek wypływa parę kropel mleka. Lekarza mam dopiero po świętach. Nie wiem co robić. Czy mogłabym mu odciągnąć i dać to mleko? Czy lepiej tego nie robić? W ogóle czy to normalne, że po takim czasie karmienia mm nagle pojawia się pokarm w piersiach? Za zbędne komentarze dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe i całkiem normalne. Jak jesli pewna ze to 100% mleko to nad czym sie zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się pojawiło po roku, normalna rzecz czasem tak bywa. Mozesz śmiało podawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak może tak być. Udowodniono ze kobieta nierodzaca może mieć laktcje więc gymbatdziej 4 miesiące po porodzie. Jeśli chcesz karmić to zacznij przystawac albo ściągać pokarm żeby zwiększyć produkcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi. Ściągnęłam w nocy prawie 150ml mleka z dwóch piersi. Jestem w szoku, bo miałam sporo problemy z rozkręceniem laktacji, a tu taka niespodzianka po takim czasie. Synek wypił na śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdąża się widocznie tak organizm zadziałał. Próbuj przystawiać synka do piersi może się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przystawiam go dziś od rana, niestety bez skutku. On ma już pół roku i w sumie 4,5 miesiąca pije z butelki, chyba już się nie nauczy. Od początku miał problem, żeby się przyssać chociaż pomagała mi doradczyni laktacyjna. Mleko modyfikowane na początku podawałam strzykawką i kubkiem doidy, potem dałam sobie spokój i podałam butelkę. Cóż, będę nadal próbować. Narazie odciągam laktatorem i robię zapasy. Sukces, bo dziś syn nie dostał ani razu mm. Daje mu moje odciągnięte, co mnie bardzo cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×