Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moi znajomi są małżeństwem lekarzy, żyją jak w bajce!!! Zazdroszczę

Polecane posty

Gość gość

Ona dermatolog, on ortopeda, niby niepozorne specki, a jednak zarabiają ponad 30 000 razem, dom od rodziców, auto nowe BMW i Volvo , tak to można żyć!!!! A ja z mężem mamy 6200 i ciągle nam brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo się więcej uczyli. Taka prawda, nie wiesz chyba ile na medycynie jest nauki, plus później trzeba robic specjalizację. Zarabiają tyle bo na to zasłużyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ortopeda faktycznie niespecjalna specka buahahahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak zdechna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
Każdy zdechnie, tymczasem będą się dobrze bawić, nim to nastąpi :) Ustal sobie życiowe cele inne, niż niezgrabne prowokowanie w internecie, autorko, to jest szansa, że i ty coś w życiu zdziałasz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:51- ale przynajmniej przeżyją zycie lepiej niz przecietny czlowiek. Ja zarabiam o wiele mniej niż lekarze, ale wcale nie zazdroszcze im wysokich zarobkow bo uważam, ze oni sobie akurat na taki poziom zycia zasluzyli. Ci ktorzy uwazaja, ze zarabiaja za duzo sa niesprawiedliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6200 nie tak zle.. a co zazdrosc sciska, ze tu przychodzisz pisac.. nie rozumiem.. ciesz sie, ze masz jeszcze meza, ktory cie (nie) zdradza, zdrowie i prace.. a lekarz, niby fajna fucha, a pracy od groma i czasu na zycie malo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i niech zyją, jeśli skończyłaś np. socjologię albo tym podobny kierunek to sorry, ale nie masz prawa mieć pretensji do zycia, ze zarabiasz mniej. Choć nawet osoba po socjologolii moze sie czegoś dorobić jesli ma glowe na karku i wlozy w to wiele pracy. A Ty potrafisz tylko narzekac na tych co maja wiecej. Prawda jest taka , ze sami sobie na to zapracowali. Ja czuję tylko cichy zal do ludzi, ktorzy wszystko dostali bez wylku np. firmę, ale nie do osob, które na to zalzuzyly, ja takie osoby podziwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym, to sadze, ze zawod to jak kazdy inny. to jego za..ny obowiazek innym pomagac.. a jak to niektorzy robia to wiadomo.. czlowieku lecz sie sam.. w innych krajach chetnych na lekarski brak, bo studia ciezkie, a zarobic mozna wykonujac inny zawod, mniej wymagajacy. czyli tak jak powinno byc. kazdy zawod jest potzrebny i kazdy ma prawo do godnego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do godnego życia tak, ale nie wymagajcie żebyście zarabiali tyle co lekarze bo oni włozyli w swoją edukację prawdopodobnie o wiele więcej wysiłku niz wy na socjologiach, kosmetologiach czy tego typu kierunkach. No sorry, ale sami sobie na to zapracowali zakuwając po nocach. jeśli ktoś nie jest oszustem czy złodziejem i nie dostał wszystkiego na starcie od rodziców to przeważnie musiał ciężko zapracować na swoją kasę czy się ucząc czy zakładając biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co takiego zlego niby jest w socjologii? ja chetnie bym poszla na takie studia, bo mnie to interesuje. do biologii, chemii glowy nie mam. tak jak niektorzy rodza si z talentem muzycznym, pieknym glosem, tak ja urodzilam sie humanistka. uwazam, ze kazdy zawod powinien byc dobrze oplacany, bo to jest zdrowe dla spoleczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym nie zgodzę się ,że lakrz to zawód jak każdy inny bo studia są jedne z trudniejszych, a po nich jeszcze trzeba zdać LEK i zrobić staz i specjalizację, więc to jest wiele lat cięzkiej nauki. Znam kilku lekarzy i wiem ile wysiłku ich to kosztowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*LEP Poza tym autorko mogłabyś się cieszyć z tego co masz bo wiele osób na świecie mogloby pomarzyć o takim życiu jakie Ty masz, choćby zyjący gdzies w Azji za dolara dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:06- złego nic, ale idąć na socjologię nie należy spodziewać się wielkich zarobków. NIe są to szczególnie ciężkie studia, miałam znajomych, którzy studiowali tego typu kierunki i imprezowali na studiach kiedy w tym samym czasie studenci medycyny zakuwali po nocach. W czasie kiedy absolwenci medycyny szli na specjalizację, to ludzie po socjologii juz pokakładali rodziny. Także sorry, ale coś za coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ortopeda to świetna specka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym kierunki ścisłe i medyczne są jednak bardziej potrzebne od humanistycznych. jedyny kierunek humanistyczno -społeczny mogacy dawać większe perspektywy to prawo. Także jeśli jesteś humanistką to niestety będziesz mniej zarabiać. A zresztą nikt mi nie wmówi, że na kierunkach humanistycznych jest dużo nauki bo się napatrzyłam jak to oni się "uczą", imprezowali chyba najbardziej ze wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem kardiochirurg to świetna specka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic   No1
@ Umysł ścisły ma zdolność nabrania przydatnej wiedzy, umysł humanistyczny ma zdolność sprzedania dowolnej wiedzy w swoim posiadaniu tak, żeby inni ją docenili. Najlepiej się nie ograniczać światopoglądowo i umieć sprzedać swoje dobre pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chcesz sprzedawać swoją wiedzę musisz najpierw mieć taką, która najbardziej się przyda we współczesnym świecie. A kierunki humanistyczne jak historia, filologia polska czy socjologia np. mniej przydadzą się w życiu niż np. medycyna, budowa maszyn czy informatyka. Bez tych pierwszych o wiele lepiej można by się było obejść niż bez tych drugich. Owszem, są różne zdolności, ale jedne są bardziej przydatne, a inne mniej i jednocześnie mniej opłacalne. Poza tym humanistów jest znacznie więcej bo nawet pomijając predyspozycje i uzdolnienia, łatwiej wykuć jakieś teorie czy daty niż nauczyć się wszystkich roadzjów tkanek i praktycznie umieć wykonać zabieg na ludzkim ciele co niesie ogromne ryzyko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak żyją zwane Wam pary lekarskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, nie mialam na mysli jednak leserow, imprezowiczow, ale ludzi zaangazowanych w edukacje i myslacych o przyszlosci. Studnia niby ciezkie, ale inni rowniez pracuja cieko po 40 lat w fabrykach. No i coz, ktos to robic musi, nie kazdy zdolnym sie rodzi. Ajest rownie przydatny spoleczenstwu jak lekarz. Jesli ktos odbebnia studia, byle dla papierka, to ok. Wtedy mozemy dyskutowac. Ja konczylam pedagogike w czasach, kiedy na jakiekolwiek studia bylo bardzo trudno sie dostac. To musze Was uswiadomic, ze spedzalam na zajeciach 8-10h, potem jeszcze gra na pianinie ( bo trzebabylo zaliczac), przygotowywanie ciekawych lekcji na praktyki, pisanie scenariuszy, przygotowywanie pomocy dydaktycznych, imprez okolicznosciowych. Dzien "pracy" mial czasem 14h.. Mialam pecha trafiac, na kiepskich lekarzy. Zaden mi nie pomogl, albo ignorowali objawy, albo nie potrafili powiazac objawow.. Zatem albo te studia za krotkie, albo za bardzo przeladowane, albo im sie nie chce, albo z racji wykonywania zawodu tak cenionego sa zwyczajnie aroganccy. Do tego dochodza recepty z lekami od sponsorow - czytaj lapowkarstwo. Ale wiadomo, w Polsce autorytet sie rzadko kwestionuje i slepo wierzy ksiedzu, lekarzowi i urzednikom. Wybor studiow nie zawsze od nas zalezy. Pisalam - z roznymi predyspozycjami sie rodzimy. Uwazam, ze dobry socjolog powinien zarabiac tyle co dobry lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trzeba w takim razie skoro lekarzem waszym zdaniem jest tak łatwo zostać, trzeba było iść na medycynę. Jednak lekarze za młodości widocznie mieli lepszy pomysł na zycie i wybrali lepszy kierunek. W każdym zawodzie są konowały i lepsi specjaliści, jest tez pełno świetnych lekarzy, a socjolog naszczęście nigdy nie będzie tyle zarabiał i bardzo dobrze bo przynajmniej jest to sprawiedliwe. Chyba upadłaś na głowę skoro uważasz, że socjolog powinien zarabiać tyle co lekarz :D Powiedz mi tylko czy łatwiej by się było obejść bez socjologów czy bez lekarzy, a zresztą szkoda gadać bo to bezsensowna dyskusja. Narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a o ich odpowiedzialności za zdrowie i życie ludzi nie myslicie, co z tego, że kasa, jak wielka odpowiedzialność i czasem szkody jakie zrobi lekarz są nieodwracalne dlatego tak wielu lekarzy pije, jest duży odsetek samobójstw no i żyją krócej a wy prości ludzie widzicie tylko kasę z jednaj strony tematy jak to lekarze potrafią spartaczyć robotę a z drugiej strony tematy jaskie to mają idealne zycie macie mózgi a nie myslicie, widzicie tylko samochody i domy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciętny piłkarz w klubie w tym kraju, i ogólnie często więcej zarabia niż lekarz po studiach. Także, nie zawsze tak jest, że trudne kierunki są lepiej opłacane od tych mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rezydentka, maż fizjoterapeuta. Z dyżurami mam ok 4 tyś, mąż ma 6 tyś. I w sumie dobrze się nam żyje. Budujemy dom z pieniędzy naszych kawalerskich mieszkań, dzialkę kupili rodzice w prezencie ślubnym. Mąż ma bmw x6, ja robię prawko i pewnie coś coś kupię. Na urlop jeżdzimy dwa razy w roku, zima narty zwykle w Polsce, latem latamy po świecie, na razie tylko Europa, bez szaleństw bo budowa pochłania ogrom kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teppic  No1
Chyba w Czechach fizjo tyle zarabia :D Moja też jest fizjoterapeutką po skończonych studiach i 5-7 kursach, po 800-1200zł sztuka. Zarabia 1900zł, dlatego m.in. wyjeżdżamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie bajki rezydentko możesz opowiadać na innym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś rezydentem i zarabiasz 4000 to jesteś jakąś nieudacznica. Haha pozy oferują po 80 brutto, npl, dyżury. Mój brat rezydent ma 8000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż pracuje w klinice sportowej, dodatkowo robi prywatne masaże, wiem że w szpitalu publicznym fizjo zarabia 1500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:51 nie jesteś żadnym lekarzem i mogę Ci to udowodnić, chcesz pytania z medycyny na które odp nie znajdziesz w internecie, a lekarz to wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×