Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Laurciaxx21

pomocy, zerwalam z chlopakiem ktorego nad zycie kocham

Polecane posty

czesc , wlasnie w niedziele zerwalam z chlopakiem poniewaz oklamywal mnie o najmniejsze drobnostki, olewal, nie poznalam rodziny , kolezanki byly wazniejsze i co tylko. Postanowilam zakonczyc strasznie mnie to boli nie wiem co ze soba zrobic tak bardzo tesknie. Dzis go przypadkiem spotkalam i jak zobaczylam go to odrazu wszystkie wspomnienia wrocily i czulam sie okropnie chcialam go przytulic i pocalowac ale nie moglam tego zrobic . Bylismy ze soba 2 lata , przezylam z nim pierwszy raz i ogolnie to on byl moja pierwsza miloscia. Nadal do mnie dzwoni i mow ze bardzo mu zle, ale ja podjelam decyzje tylko nie wiem jak sie z tego wydostac.... prosze was o pomoc mam 20 lat on 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze zrobiłaś. Teraz marsz na siłownię, pobiegać, popływać, do upadłego, przestaniesz myśleć o głupotach. Zajmij się czymś, co lubisz robić, żeby się czymś zaabsorbować. Spotykaj się ze znajomymi. Nie ty pierwsza, nie ostatnia, przejdzie ci, to tylko uzależnienie, a nie "miłość" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nadal go kochasz, to pogadaj z nim. Bo będziesz żałować do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Tez uwazam że to sluszna decyzja. On nie traktowal cos powaznie. A mowic piekne rzeczy kazdy moze, czyny sie licza. Jaki jest dla ciebie przy jego rodzinie-priorytetowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądrzycie się, a jakbyście kochały, to inaczej byście mówiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×