Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćjjj

8 miesięczne dziecko nie chce nic jesc tylko CYCA.. w nocy pobudki co godzine..

Polecane posty

Gość gośćjjj

Witam, mam problem moj syn za tydz skonczy 8 miesiecy.. nie chce nic jesc. Zaciska buzke i tyle.. jak mu dam do raczki to wlozy do byzi poczuje smak i od razu wyrzuca WSZYSTKO (jablko, banan, marchew, biszkopcik, chrupek) nic ale to nic mu nie podchodzi. Do tej pory zjadl pare lyzeczek "rosolu niedzielnego od babci" ale przy kolejnych probach nawet to odrzuca.. jak tylko widzi łyżeczke to zaciska usta ale sucha sie bawi.. nie wiem co robic...mecza mnie pobudki w nocy co godzine i bez CYCA sie nie obejdzie, jak probuje go przetrzymac i nie dac lub zastapic woda to placze az go caly blok slyszy..oczywiscie w dzien troche wody popoja ale bardziej jest to zabawa butelka..mleko modyfikowane juz 4 rodzaje wyprobowane i zero skutecznosci..placz lament i tyle.. prosze pomozcie albo chociaz pocieszcie ze u Was tez tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że to nie jest chwilowe i np żeby idą tylko poprpstu tak ma ze budzi się ze cyc że nie chce jeść... Więc tak co do normalnie itp wypróbowałam z 10 zanim moje dziecko zajazylo o co chodzi okazało się że odpowiada mu musiałem firmy której tolerowal butelkę. Jedzenie najlepiej smakowało mamy. W pewnym momencie nakladalam jego kedzienie sobie siadalam zaczynałam jeść i wtedy mój syn jadł od razu. Noc i co godzinę wstawianie... Przekichane a co jeśli w nocy wstanie tata może on będzie wstanie go uśpić czasem jest tak ze dziecko jak poczuje zapach mleka to już niepopusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest chwilowe.. zeby odpada mamy juz dwie dolne jedynki (przeszlismy ****ardzo lagodnie) wiecej narazie nie widac.. butelki i smoczki to juz chyba wszystkie rodzaje mam... tata wstaje ale to tez nic nie daje.. a mozna wiedziec jakie mm zaakceptowane jest u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko w wieku 8 miesięcy też tak często się budziło, ale też jadło kilka rzeczy np obiadki, zupki, deserki. Wytrzymałam niecałe 10 miesięcy i koniec z KP. Na MM budził się też często, bo co około 2 godz do drugiego roku życia, ale chętnie pił MM. Te nieprzespane noce w głównej mierze zadecydowały o tym, że zrezygnowałam z drugiego dziecka. Dla mnie to był koszmar, ktòrego nie życzę nikomu. Jedyną radą jest przetrzymać dziecko na mm i nie dawać absolutnie piersi, ale to powinien zrobić mąż. Kilka nocy i po sprawie, ale trochę jego płaczu z pewnością się nasłuchacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moge piznac marke jakie mleko zaakceptowane u Was zostalo? Zbieram opinie, wiem ze kazde dziecko inne ale moze akurat jest jakies ktorego nie znam :) nocne pobudki to dramat my tak od poczatku mamy maksymalnie 2 i pol godziny przespane a w dzien 2 lub nawet 1 drzemka i to max godzina..ale czego sie nie robi dla tych malych kochanych skarbkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też chcę tylko cyca i pupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci nieaakceptowaly zadnego. Znaczy 1 syn byl na moim do roku Sam sie odstawil I pozniej wypil bebilon chyba ale to doslownie 2 opakowNia I to troche na sile I pediatra powoedial sent sobie darowac jak wszystko je. Teraz był przy kolejnych bebilon dla wczezniakow pity ale z kółkami i problemami z kupka i gdy laktacja się uregulowala dajemy radę znów na swoim. Więc ja w mm niepomoge. Wstawać ciężko wiem z 1 to przeżyłam teraz odpukac jest z kolejnymi bablami dużo lepiej. Mój mając 8 miesięcy sporo jadł innych rzeczy na kolację była kaszka i pamiętam budził się ze 3 razy w nocy ale tak naprawdę jadł 2 i to trochę a tak to poprzytulac się bardziej. Ps a jak polozysz go w waszym łóżku może on bliskości potrzebuje czy coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie syn był na mm wiec spokojnie pił butle. Z nowymi rzeczami było ciężko ale pomału i powoli jadł. Córka na piersi i nie akceptowala wogole butelki i żadnego mleka prócz piersi. Nie i koniec. Też tak nie chciała nowych rzeczy jeść. Ale dawaj. Nawet jak włoży to jabłko do buzi, poczuje smak to już dużo. Zupę też, może nawet wypluc lub jedną łyżeczkę zjeść. Żeby tylko poczuł smak. Podobno dziecko musi spróbować dana nowa rzecz do 40 razy zanim mu to posmakuje. Więc dawaj i próbuj dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jaki sposob sam sie odstawil??czy chodzi o to ze inne posilki zastepowaly piers?? Czy dawala Pani piers czy przetrzymywala zeby zjadl cos innego? zdarza sie ze laduje u Nas w lozku nad ranem jak juz nie mam sily ale to nic nie zmienia... staram sie go przetrzymywac w dzien i dac mu np co 4 godzi a miedzy czasie probuje podawac inne pokarmy ale nic nie zjada wszystko laduje w koszu albo w moim zoladlu..i mam wrazenie ze taki dzien nadrabia w nocy i budzi sie czesciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn poprostu odstawil sue cgcislsm karmic jeszcze chociaz 2-3 morsiace zwlsszcza ze prawie 6 moesiecy bylaws tulko piers.. Syn zaczal ssac krócej i za dzień gdy był czas na jedzenie dostawał mleko a potem produkty nowe i w pewnym momencie ccsl 2-3 min i wypluwal i chciał do fotelika jedzonko. Najpierw ładnie ssak w nocy rano i wieecxorem aż ilość się xmoejszala ostatnie w odstswianiu było nocne karmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj syn ma 17 miesiecy i tez nic nie chce jesc, ani grama zarcia tylko cyc, jak widzk lyzeczke zaciska usta i koniec. To co w reku czasem zje, zalezy ld humor*****ce odstawic od cyca ale boje sie ze bedzoe jadl wtedy jakies glodowe porcje i schudnie, po drugie jakmu nie daje cyca to on tak placze ze wymiekam nei raZ go przetrzymywalam a on az sie zanosi i siny robi z placzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tak nie było... na co wy z siebie robicie męczennice? nie ogarniam tego. u mnie sie pokarm skończył po kilku dniach , i karmiłam mlekiem sztucznym, syn odkad skonczyl 2 miesiace spal zawsze od 20 do 8 rana, jak w zegarku. jesli w ogole karmienie piersia jest zdrowe, to ciekawe czy ktos robi statystyki co powoduje wieczne niespanie. bo dla zdrowia nie ma nic gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - a ogólnie to potworny bład zrobiłas, ze nie przyzwyczajałas go do innych rzeczy. Teraz bedzie trudno. Widziałam program, gdzie robili doswiadczenia i dawali dzieciom niechodzacym jeszcze, ponizej roku, rózne dziwne pokarmy, typu szpinak, wszystkie jadły, choc mina zdziwiona. Dzieci powyzej roku wypluwały. Jak dziecko juz chodzi, to sa takie procesy samoobrony przed zatruciem w wyniku zjedzenia złego pokarmu, bo dziecko moze juz samo cos zorganizowac przez to ze sie porusza, i wtedy nie chce jesc smaków, których nie poznał wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 2:52 Nikt tutaj nie robi z siebie męczennicy tylko takie są fakty. Każde dziecko jest inne, a że twoje to aniołek do spania to nic tylko zazdrościć. Jesteś wyspana w miarę możliwości wypoczeta, więc nie jesteś w stanie zrozumieć desperacji mam w nieco gorszym położeniu. Moja córka ma teraz 14 miesięcy każdej nocy się nie budzi, ale ja i tak jej nie przesypiam bo co jakiś czas płacze, przez sen i muszę kolysac. A jak już się jednak obudzi to jedyne co mi pozostaje to nakarmić zmienić pieluche i włączyć bajki bo przez najbliższe 2 czy 3 godz i tak nie zasnie cokolwiek bym nie robiła. Dzisiaj jest właśnie taka noc. Wstała o 1.20 O 3 zaczęła marudzic do spania i nadal kołysze. Też jadła mm i przez pierwsze pół roku praktycznie się nie budziła, a jak już to tylko na jedzenie. Później zaczęły się nocne zabawy. W dzień też wcale nie było lepiej, teraz jest różnie, raz śpi 3 godz, a raz pół godz. Całe szczęście z jedzeniem nigdy nie było problemu co dostała to spalaszowala. Ale problemy z kupka były ogromne. Bebiko wcale jej nie odpowiadało pediatra stwierdziła, ze jest zbyt tłuste akurat, dla niej więc poleciła nam NAN. Więc mamy, które nie miały podobnych problemów proszone są o nieocenianie. W koncu chyba usnela także mogę się w końcu położyć spać po 2,5 godz. Z niepewnością , czy pozwoli mi corcia spokojnie przespać do rana, czy też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 3:53 - w środku nocy włączasz dziecku bajki??? Bardzo mądrze postepujesz, a potem dziwisz się, że nie chce usnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 miesieczne dziecko i bajki... Jak budzi sie w nocy to mówisz: "jest noc, śpimy" i gasisz światło, kładziesz dziecko i idziesz do lozka, jak wstake i placze to przytulasz, kladziesz i mowisz "jest noc w nocy spimy" i tak w kolko. Meczysz sie tak 2-3 noce i w koncu mala zakuma ze nie odpuscisz i w nocy ma spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli w ogole karmienie piersia jest zdrowe, to ciekawe czy ktos robi statystyki co powoduje wieczne niespanie. bo dla zdrowia nie ma nic gorszego x Dzieci na mleku naturalnym budzą się częściej, bo pokarm mamy trawi się łatwiej i szybciej, a mm zamula układ trawienny. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ja tuż przed podaniem piersi sciagałam laktatorem i dawałam opróżnione piersi. Po kilku godzinach zjadł już co innego ale nerwów było sporo teraz jest pierś o 7:00 i 17:00 mały ma 10mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie które dzieci długo potrzebują pić mleko z cyca nie ma co zabierać im tego co im najbardziej potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 8:31 i 9:16 Myślicie, ze nie próbowałam gasić światła? Jest okropny płacz, ze aż się zachodzi. Sama też nie usnie musi być delikatnie bujana. Toche lepiej znam swoje dziecko więc wiem co mówię.I nie ja jedyna mam taki problem, czytałam wiele postów mam, których dzieci muszą się pobawić w nocy. I co złego widzicie w bajkach? Przecież widzę, które bajki są odpowiednie i nie s twarzajace zagrożenia. Ogląda tylko jim jam i abc i to nie na wszystkie pozwalam. Cortoonnetwork, czy inne dziwactwa odpadają. Zresztą jest bardzo grzeczna więc idzie to wsztstko przeżyć oprócz rozbicia w środku nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 miesieczne dziecko nie powinno w ogole ogladac bajek... Skoro chcesz sie meczyc i wstawac i bawic sie z dzieckiem w srodku nocy to ok ja nie wnikam... Dziecko placze i sie drze bo widzi ze to na Ciebie dziala i tym osiagnie to czego chce. To Ty jestes mamą czy 14 miesieczna dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro oglada bajki w nocy, to oglada tez pewnie w dzien. Ile godzin dziennie w sumie spedza przed ekranem? To jest roczne dziecko! Wiesz ze 4 latek bez szkody dla swojego zdrowia mze spedzac przed ekranem max godzine a co dopiero taki maluch? A potem ludzie sie dziwia ze dzieci nie mowia i gorzej sie rozwijaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam, że nie powinnaś jej puszczać bajek w nocy. Bo się tak nauczy i jak będzie starsza, zamiast spać będzie domagała się bajek. I co wtedy zrobisz. Ona zanosi się płaczem, bo chce oglądać zamiast spać i wie, że jej ustąpisz.sama mam dwoje dzieci. Też wstawiamy w nocy. Czasem po 3 godziny nie spali. Nigdy nie włączam świateł, a bajki to już wokół odpada. spacerowali po pokoju po ciemku, bo próbowali właśnie zabaw w nocy, to zabieram ich do łóżka spowrotem. spacerowali po łóżku i po mnie po ciemku, ale nie włączaalam świateł, noc to noc i jest od spania. I nauczyli się, że noc nie jest do zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie macie rację tylko, że ja nie mam silnej woli w stosunku do niej. Zaraz robi mi sie jej żal to po pierwsze, a po drugie martwie sie, ze się zajdzie z tego płaczu. Odobiscie bałabym się Tak puścić dziecko po ciemku, przecież mogłoby sobie coś zrobić. A co do bajek to się z wami zgadzam tylko nie widzę pomysłu na inne spędzenie tych dwóch, czy trzech godz w nocy. Cale szczęście to się zdarza co jakiś czas ostatnio długo się nie budziła w nocy, a w tym tyg znowu powtórka z rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mówię, że puszczają dziecko po ciemku. Tylko, że oni próbowali spacerować po pokoju, ja nie zapalaly świateł. Wstawkami i brałam do łóżka. Rozumieniu, że ci jej żal, ale ty jesteś matka, masz ją wychowywać. Ona musi się nauczyć spać, bo snu potrzebuje do rozwoju. Teraz ci jej żal, a co zrobisz, jak będzie starsza będzie miała że 2 lata i już nie będziesz dawała sobie z nią rady będzie wyglądała, będzie uparta i co wtedy zrobisz? Wtedy dopiero będzie placz. Powinna już teraz nauczyć się, że w nocy nie ma zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a kiedy zaczelas rozszerzac maluchowi dietę? Rzeczywiście troche to dziwne ze nie akceptuje żadnego jedzenia. Ale próbuj, niech zje 2-3 łyżeczki to moze pomalu sie przyzwyczai do nowych smaków. A co do cyca to moja mala tez nie umiala bez niego wytrzymać. Ale jak zaczęłam jej rozszerzac dietę to polubila nowe smaki ale cyca nie odrzuciła, mm nie chciala żadnego, bo w ogole nie chciala pic z butelki. U nas nocne pobudki tez co 1 -1,5 godziny były. Masakra. Jak miala rok odstawilam ja od cyca w dzien, przez tydzień były płacz przy usypianiu, bo nie umiala inaczej zasnac. Teraz ma 16 miesięcy i cyc musi być do usypiania wieczorem i w nocy (1-2 pobudki). Próbowałam parę razy ja przetrzymac w nocy ale potrafi sie drzec przez godzinę więc dalej karmienia nocne zostały. Mam nadzieje ze w koncu sama sie odstawi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak jest nakazane. Jak skończył 6 miesiecy dostawal puerwsze łyżeczki :) wcześniej tez dalam mu pokosztowac tzn bardziej polizac. Od samego poczatu jest problem. Staram sie mu dawac, nawet gotuje sama, lekko przyprawiam juz kombinuje ze wszystkim ale dalej nic. Jezeli nie dam mu pocycac za dzien to moze nic nie jesc tylko pic wode. Lekarz mi pow jedynie ze jego corka tez nie jadla do 10miesiaca... ale czy to normalne, chce wrocic do pracy i boje sie ze nie damy rady ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana bajki dla roczniaka to troche za wcześnie, za dużo bodźców, dźwięk, ruch, kolory, córeczka może mieć od tego kłopoty ze spaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjjj
Przepraszam, ale o tych bajkach to nie JA. Moja prosba byla o porade jak radzic sobie i czy to normalne ze 8 miesieczne dziecko nie chce jesc nic procz cycusia i czy ktos mial taki przypadek.. ktos sie dolaczyl do dyskusji i napisal o bajkach co dla mnie tez jest nie na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez skoro o je cala noc to normalne, ze w dzien nie jes glodny... PO 3 miesiacu przerwy pomiedzy karmieniami powinno sie po trochu wydluzac co ", idealnie co 4 godziny. w nocy sie spi a nie je. daj smoczek, nich tata ulula do snu i wytlumacz, ze w nocy nie bedziesz mu dawac jesc. Dziecko sie przestawilo. Podaj mleko na sniadanie i kawalek chcleba do skubania, potem drugie sniadanie, lub obiad. podwieczorek i kolacja. naprawde tyle wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×