Czy tylko ja mam leniwą krowę czy wy wszystkie takie jesteście?

Ładna jest, nie powiem, że nie. Bzykać się też dobrze bzyka. Do roboty chodzić nie musi bo zarabiam tyle, że nie musi. Taka sytuacja jej pasi. Całe dnie fruwa po sklepach a wieczorem komputer albo telewizor. Ugotować w miarę ugotuje ale o sprzątnięciu to już nie ma mowy. Chyba, że po wielkiej awanturze bo czasami do własnego domu nie chce mi się wchodzić taki piertolnik wszędzie. Zrobię awanturę to łaskawie weźmie za miotłę ale zrobi to z 3-dniowym fochem, że ośmielam się krytykować. Jeszcze na mnie mówi, że jestem leniem bo po robocie sam powinienem ogarnąć chałupę. Mówię, że przecież pracowałem cały dzień to odpowiada - A co to za praca, popierdzisz w stołek, kawkę wypijesz, na papierki na biurku przełożysz, na paru pieczątki postawisz i strasznie się zmęczyłeś. Mówię jej, żeby w takim razie sama zarobiła a ja zostanę w domu. Tylko ma zarobić tak, żeby starczyło na nas oboje, na utrzymanie domu, samochodu, itd. To zaczyna beczeć, że jej wypominam pieniądze ble ble ble. A w chałupie jak był syf tak nadal jest. Nawet się nie chce brudnych garów ze zlewu do zmywarki włożyć. Potrafią kilka dni tak gnić, ohyda :O Wstyd kogokolwiek zaprosić, wstyd gościa niespodziewanego przyjąć. Dopiero jak z góry wiadomo, że ktoś ma przyjść to się weźmie za porządki. Zastanawiam się czy tylko ja tak mam czy inni też? Mimo wszystko kocham ją. Leń patentowany ale nie wyobrażam sobie życia bez niej. Tylko jak ją nagnać do roboty żeby focha nie strzelała. Doradźcie bo nie wyrabiam.

Zapewne jesteś około 30 letnia stara panna która młodość spędziła z nosem w książce i myślałaś, że świat i mężczyźni jakąś szczególnie to docenia. A tu dooopa. Inne dziewczyny poukladaly sobie życie, mają rodzinę, często żyje im się lepiej pod względem materialnym niż tobie. I ta frustracja nie daje ci spokoju. Zakładasz durne tematy obrażające kobiety niepracujace. Robisz to na różne możliwe sposoby. A prawda jest taka że przegrałas zycie, a przynajmniej straciłaś młodość.

Pogoń ją póki jeszcze jest czas, jak jej zrobisz dziecko to UMARŁEŚ, życiowo i zawodowo. Takie osoby NIGDY się nie zmienią. Nie utrzymuj jej, nie dawaj pieniędzy, każ iść do pracy. Ale to bez sensu, lepiej zapomnij o niej i poszukaj sobie normalnej kobiety.

gość dziś - ale debilny wpis. Zapewne paniusia na utrzymaniu mężusia dla której największym sukcesem było dorwanie jelenia który będzie na nią robił a ona w tym czasie będzie leżeć i pachnieć (a może nawet śmierdzieć).

Znam taką! Ale ok, dobrze się bzyka, to najważniejsze!

Typowa blondynka bez zainteresowan.

Ladna ktora dobrze sie z toba bzyka - czego ty oczekiwales? Kazda ladna jest leniwa

Po kilku pierwszych zdaniach odnoszę wrażenie, że to temat provo. Do końca nawet nie czytam

18:24 :):):):):).

Udajesz debilko kogos innego, ale nkogo nie oszukasz, durne kolejne prowo, wymysl coś innego