Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kryzys w małżeństwie?

Polecane posty

Gość gość

Przechodziłam obok mega wypaiosnego klubu wchodziła akurat grupa mężczyzn, wszyscy ok 30. Patrzę a tam mój szef. Czy to znaczy że mają kryzys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat i nie widze nic złego w tym żeby isc się nachlac i rozerwac raz na jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem poduczyć... Nie rozumiem tego chodzenia na miasto jak się ma rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może kawalerskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on już nie kawaler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej grupie mògł być mój mąż. Był z kolegami na mieście, ja z koleżankami też byłyśmy w babskim gronie. Kryzysu nie mamy. Właśnie skończyliśmy się kochać 3 raz i mąż robi mi śniadanie do łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego żona jest w ciąży więc raczej siedziała w domu zamiast bawić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu sekretarka. Babo daj żyć. Tych głupot aż czytać się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bawi się póki może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaahaha sekretaraaaaa :D Babo ile będziesz maglowac swojego szefa? Ty jesteś psychiczna xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu przypuszczam że ma kryzys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kryzys to masz ty i to chyba od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię. Z mężem nawet jak nie mieliśmy kryzysu to oboje raz na jakiś czas wychodziliśmy osobno. On z kumplami, ja z koleżankami. Bez żadnych wzajemnych pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby było wszystko ok to czy zostawiam by zone w ciąży żeby pójść na imprezę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to nie choroba. Co, ma siedzieć i trzymać ją za rączkę w domu, bo ona jest w ciąży, a jak nie, to maja kryzys? Pieprznij się w głowę, kobieto. Ja swojego męża wysyłałam z domu, jak byłam w ciąży, bo chciałam mieć chwile spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio wysłał mi maila o 2.06 A o 7 był już pracy gdy wyszedł późno... Tak się zachowuje facet który ma w domu wszystko ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisujcie jej. Nie karmcie chorej psychicznie, bo to prowo. A jak nie, to debilka kiedyś zrobi coś komus, bo jest chora psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wczoraj okolo polnocy wychodzilam z kolezankami z pubu, po kilku winkach. Czy to znaczy, ze mam kryzys w malzenstwie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×