Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość123123123

czy on coś czuje

Polecane posty

Gość gość
byłaś dla niego niedostępna ? nie udało mu się i zwątpił w siebie, chyba najlepsza rada to przejmij inicjatywę i okaż że jesteś zainteresowana jeśli Tobie zależy bo on jest przekonany że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Nieśmiały? Czytam i ręce mi opadają. ROK. Rok podczas którego autorka NIE była obojętna,olewajaca,miał milon zielonych świateł i sposobności żeby wg waszej teorii nieśmiałości wiedzieć,że jej chodzi o niego,a nie kolege z naprzeciwka. Koleś jest zaburzony emocjonalnie,a nie nieśmiały. Wiem, bo ja "mam" nieśmiałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było między nami zbliżeń, on po kązdym spotkaniu w większym gronie dążył do tego byśmy zostali sami, jak juz to się udało to unikał kontaktu wzrokowego w trakcie rozmów, zachowywał się dość dziwnie. Chciałabym przejąć inicjatywę tylko jak to zrobić, gdy on unika mnie jak ognia, jest oschły, nieraz chamski, co sprawia, że mi się po prostu odechciewa czegokolwiek,. Nie byłam niedostępna, zachowywałam się raczej neutralnie, ale traktowałam go lepiej niż innych, obojętnych mi kolegów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów się logicznie, CO jeszcze możesz zrobić. Wg tego co piszesz dajesz mu zielone światło,nie unikasz,korzystasz z jego zaproszeń,sama go gdzieś zaprosiłaś jeśli dobrze pamiętam. Zrobiłaś wszystko,co można zrobić z nieśmiałym facetem. Nie byłaś nachalna,ale dawałaś mu odczuć,że nie jest Ci obojętny. Więc? Więc koleś ma większy problem niż nieśmiałość . Nie wiem jaki. Może jest niesmialy do entej potęgi,ale nie zrobisz nic za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie nieśmiałość nieśmiałością,ale.gdyby ktoś był dla mnie zwyczajnie chamski to sorry. Nie lubię być tak traktowana. To wygląda na taką emocjonalna zabawę, zabawę w cieplo-zimno. Co z tego,że nieśmiały ,on Cię źle traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to coś w tym jest chyba. Można wszystko tłumaczyć nieśmiałością zamiast walczyć z własnymi deficytami . Bo on jest niesmialy i boi się odrzucenia to wszystko mu wolno? Ktoś był bity i bije kogoś też się tłumaczy,że tego się nauczył,tak ma. Mi też się wydaje,że przy tylu okazjach w końcu by z którejś skorzystał.Zakladajac że oprócz nieśmiałości to normalny facet. Ja już bym była ostrożna. Ile można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jakim wieku jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja 26,on 29 macie rację to chyba za długo trwa, może po prostu wmawiam sobie, że mu zależy :( pytanie tylko skąd u niego te wahania nastrojów wobec mnie, czemu innych nie traktuje w ten sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co Ty się nad tym zastanawiasz. Odpowiedz to zna tylko on. Możesz go o to zapytać, mówiąc przy okazji,że nie życzysz sobie takiego traktowania/źle.sie z tym czujesz, bo np. wciąż go lubisz (takie przemycenie :)). Nie rozumiesz zachowania, itp,itd. Nie domyślaj się za kogoś,nie nakrecaj, tylko zapytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanawiam się, bo go kocham :) ale nic na siłę, chyba gdyby naprawdę mu zależało to nie traktowałby mnie w ten sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się za niego nie domyslisz :) zapamiętaj na całe życie kochanie co sama napisałaś,bo to nie tylko związków się tyczy - nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda tylko, ze przez takie nieporozumienia można stracić coś naprawdę pięknego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mu na prawdę zależało (a okazywalas przecież swoje zainteresowanie) to juz dawno bylibyscie w związku. Może poznał inna, moze chciał tylko podpompowac swoje ego, dowartosciowac się Twoim kosztem...choolera wie, za facetem nie trafisz. Olewaj go, z tego nic nie bedzie. Nie będziesz chyba w nieskończoność się zastanawiać i bawić się z nim w kotka i myszkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos tu jest nie tak. Moj mezczyzna (teraz juz maz) tez byl strasznie niesmialy. Oni czasem nie wierza ze juz moga nas miec, ale jak juz im sie pokaze ze ta szansa jest, skacza jak do blebokego basemu. Cos tam jest innego, moze juz nie jest zainteresowany? Rock to za dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jaki sposób pokazałaś, że jest szansa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie wiesz jak to okazać? Zdejmujesz majty, rozkładasz nogi i uśmiechasz się zalotnie. Misiu na ciebie skacze i jest wszystko jak trzeba :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja co mam (byl...) niesmialego meza. Gdy bylismy w barze ze znajomymi (I on sie ciagle patrzyl na mnie) zapytalam go czy chce mi postawic piwo - chcial!!! Potem kolejne I za ktoryms juz trzymal mnie za reke (pewnie sama ja tam wlozylam) a potem juz czul sie bardzo meski I pewnie do dzisiaj mysli ze to on mnie zdobyl.. ale ty piszesz ze on jest czasem prawie “chamski” to co innego. Jak mezczyznie zalezy to nie bedzie nigdy chamski ani niegrzeczny. niesmiali nezczyzni nie sa niegrzeczni, sa niesmiali... cos tam jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×