Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się świąt, spotkam całą rodzinę i będą mi wytykac kierunek studiow

Polecane posty

Gość gość

Pochodzę z lekarskiej rodziny, chociaz jest tez parę osób po prawie, biznesmen, artystka, natomiast każdy zarabia krocie i jest szanowanym obywatelem. Dzieci w rodzinie tez mowia paroma jezykami, a to olimpiady, jak nie to to zawody sportowe. Ja w tym roku poszłam na studia. Nie dostałam się na medycynę na wydział lekarski tylko na stomatologiczny. Zabrakło mi niewiele punktów, uznałam, że nie będę powtarzać roku, bo stomatolog to rowniez wazny zawod. Jednak wiem jak rodzina do tego podejdzie, nie moi rodzice, oni akurat są postepowi, ale starsze osoby i dalsi krewni, babcie, ciotki, prawujkowie, toż oni będą sobie robić głupie żarty ze mnie. Jestem załamana, do świąt został tydzień, a ja kombinuję jak się wymigać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale się rozmnożyliście jak króliki. W ogóle nie bierz udziału w tej farsie wigilii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do czego to doszło? Miej ich w d***e!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, wartości ludzkie w twojej rodzinie są zagmatwane. Ty nie bądź tym czym oni chcą abyś była abądź tym czym ty chcesz. Walka o pozycje/kase nic ci nie da, bo każdy i tak wyląduje w trumnie, dlatego bądź dobrym człowiekiem i nie rób pod opinie innych, tylko wyrabiaj własne ścieżki, a krytyke rodziny olewaj ciepłym moczem. Nie każdy chce być przebojowy, czy iść w branże po rodzicach czy rodzinie, bo to był ich wybór a nie twój. Jeśli cię szanują to dadzą ci robić własne wybory, a jeśli są śmieciami i kompletnym gòwnem to będą ci wytykać co chcą abyś robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5:37 Średnio się rozmnozylismy, ja mam tylko brata, jest trochę jedynakow w rodzinie, to starsze pokolenia. Moi rodzice maja po dwoje, troje rodzeństwa, dziadkowie po czworo. Inne czasy byly. 5:52 chciałabym aby to było takie proste, ale ciężko wygrac z gromada przemadrzalych staruszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:03 ja nawet nie wiem co ja lubię, od zawsze mowili mi, ze bede lekarzem i tylko przekonywali jaka specjalizacja ciekawsza. Albo mowili jakie możliwości daje ukonczenie prawa i odpowiedniej aplikacji. Albo co kto osiagnal, były tez przykłady ludzi bez ambicji, którzy sobie zmarnowali życie. Nie mialam za wiele wyboru. Zdawalam maturę pod medycyne, poszlam na stomatologie, jestem zadowolona poki co :) nie wiem co innego moglabym w zyciu robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dyskutuj z nimi. Od razu powiedz, że studiujeszto bo lubisz i powiedz, że koniec dyskusji. To działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal mi ciebie moze sie odnajdziesz w tej stomatologii, oby ale zycie w takim duchu jaki tu opisujesz wydaje mi sie nieznosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry zawod i trzymaj sie go jak lubisz , na chleb ci nie braknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za roznica? Ty bedziesz grzebac ludziom w zebach, wujek pewnie we flakach, drugi w du...ach, ktos tam w ci.kach... Jak to lekarze. Nie przesadzasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co to za roznica? Ty bedziesz grzebac ludziom w zebach, wujek pewnie we flakach, drugi w du...ach, ktos tam w ci.kach... Jak to lekarze. Nie przesadzasz? x Autorka pewnie nasłuchała się obraźliwych epitetów w stylu "stomatołki". Wśród lekarzy, zwłaszcza tych w wieku 40+, wciąż jeszcze żywy jest stereotyp, że na stomatologię idą ci "głupsi", którzy nie dostali się na medycynę. W ogóle nie przekonuje ich tytuł "lekarz dentysta". Dla nich dentysta to nie lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo tak chyba jest , specjalista bardziej pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedni naprawiaja buty inni zeby. Wywierci dziure , wstawi kołka i juz zab gotowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdafgaa
hahaha ktoś tutaj ma bujną wyobraźnie na lekarski wymagają mniej punktów niż na stomatologię:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz im żeby sie Odp1erdolili i zajeli sie sobą twoje życie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilia jest od tego aby cieszyć się życiem , spotkaniem z rodziną i tym, że Bóg się rodzi a nie dyskutować o tym ile kto zarabia i co robi bo to jest wartość przemijąca. Wolałbym iść na wigilię do Monaru niż spotkać się z tymi Bucami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewien dentysta w gabinecie o nazwie Merde.. (kto zna francuski, ten wie;) znalazł gimnazjalistom po 4,6,7 ubytków. Miał to plombować za połowę ceny - takie niby przychylanie nieba maluczkim z prowincji. Kilkoro a może i więcej nie poszło jednak do niego z tymi "ubytkami" lecz udało się do miasta. Wszystkie trzy osoby, które znam osobiście miały ZERO ubytków. Reszcie uczniów w duuużym zespole szkół borował ZDROWE zęby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu napisał, że to wszystko nie ma znaczenia bo i tak każdy pójdzie do trumny i ja się z tym w pełni zgadzam. Nie rozumiem skąd się biorą tacy debile, żeby licytować się o jakieś ochłapy i patrzeć na rzeczywistość przez kryteria materialno-konsympcyjna. Niby lekarze, biznesmeni, ale Twoja rodzina jest tępa do kwadratu. Dlaczego ludzie nie rozumieją, że to wszystko nie ma znaczenia i wszechswiat g****o obchodzi jakaś rodzinka, która licytuje się o sukcesy. Ja mam dużo pieniędzy, ale unikam takich licytacji, rywalizacji. Uciekam od ludzi do świętego spokoju, bo wiem, że to droga donikąd i wszystko jest ulotne. Tylko sobie sami ludzie stresu przysparzają. Debile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni uważają,że lekarz leczy, a stomatolog mógłby nawet nie istnieć i to zawód na równi z higienistka w szkole co przychodzi fluoryzowac dzieciom zęby w podstawowce i uczyć jak myc zęby. Trochę w tym prawdy, jednak chirurg, kardiolog ratują życie, ginekolg, położna przyjmują nowe życie a dentysta tylko w paszczy grzebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche w tym prawdy, stomatolog to dobrze oplacane robotki reczne. Wymagaja sporej zrecznosci. Jesli bedziesz porzadnym stomatologiem, traktujacym dobrze pacentow, pomagajacym pacjentom, a nie tylko robiacym kase (np. znizka dla babci-emerytki, itp.), to jednak spelnisz misje jaka niesie zawod lekarza, tak malo obecny w gabinetach wspolczesnych stomatologow. No i z etyka zawodowa dentystow w Polsce jest kiepsko, liczy sie tylko kasa. Mnie polski dentysta zrobil... dziury w zdrowych zebach, bo chcial zarobic. Powiedzial mi o tym dentysta na Zachodzie (za dlugo, by opowiadac szczegoly - mial twarde dowody). Moze zatem bedziesz etycznym, przyzwoitym stomatologiem. To duzo. Masz pole do dzialania i pokazania wartosci, nawet w tym nie cieszacym sie estyma - w twojej rodzinie - zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są rzeczy gorsze niż śmierć. Kiedyś dostałem zapalenia miazgi z przetoka i bolało tak, że nie da się tego opisać. W tamtej chwili wolałem nie żyć. Gdyby nie dentysta to chyba palnalbym sobie w łeb. To zależy od tego jakim będziesz stomatologiem. Lekarze nie zawsze ratują życie. Często są winni cierpienia, stresu i bólu, a nawet śmierc***acjenta. Jeśli będziesz dobrym stomatologiem to lepsze to od lekarza partacza. Zawsze możesz poprawić maturę i iść na medycynę. Moja dziewczyna studiowała farmację i teraz poprawia maturę żeby iść na medycyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez stomatolog to dobry zawod, a dostac sie nie jest latwo, mature trzeba miec po 80% z bioli i chemii napisana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie lubie spędu rodzinnego na swieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stomatologia dobra o ile przejmiesz schedę po mamusi albo tatusiu; inaczej wypiertalaj stąd do mauretanii albo surinamu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×