Powiedzieć w pracy o rozwodzie ?

Wprawdzie nie mam jeszcze rozwodu ale rozstalam się z mężem i nie mieszkamy razem . Zmieniłam pracę i zastanawiam się czy mówić ludziom z pracy że jestem sama czy jednak że mam męża... z tego co się zorientowałam to wszyscy z mojego biura są w związkach i trochę głupio mi się przyznać że mi nie poszło w małżeństwie... Jak to jest u Was rozmawiacie o sytuacji w domu w pracy ?

chyba cie pogrzało?

Kłamstwo nie jest dobrym pomysłem. Może być jakiś wyjazd integracyjny, zabawa itd i wyjdzie, że nie masz męża. Poza tym w codziennej rozmowie, ktos może mówić o mężu i zapytać wprost o niego. Co wtedy powiesz? Jasne, na dzień dobry nie musisz się chwalić, że jesteś w trakcie rozwodu. Po prostu przy okazji czy na pytanie odpowiedzieć, że jesteś sama i zamknąć temat.

Nie mow za duzo bo bedziesz miec tylko problemy przez to. Tak jak ktos wczesniej napisal mow tylko ze jestes sama i nie rozwijaj tematu. Ja pare razy powiedzialam w pracy cos o swoim zyciu prywatnym i bardzo pozniej tego zalowalam

No właśnie wolałabym nic nie mówić o sobie żeby potem o mnie nie gadali albo co gorsza unikali

Nie musisz noc mówić, jesteś sama i tyle. Nie masz obowiązku zwierzenia się z życia prywatnego. Teraz niestety rozwodu są częste. To że wszyscy są w związkach nie znaczy że nikt nie jest z nich po rozwodzie.

ciesz się, że nie masz wścibskich ludzi w pracy, w mojej to by o wszystko wypytali w szczegółach u mnie pytano czy jestem sama czy nie, ale odpowiedź im nie wystarczyła, jeszcze chcieli wiedziec czy z nim mieszkam, czy kupuje mi fajne prezenty, czy jestem wymagająca wobec niego, ciekawskie baby ;/

Autorko, dlaczego cię mają unikać? To już nie te czasy, kiedy rozwódka jest wyrzutkiem społecznym. Ja tez jestem samotna i nigdy nie spotkała mnie z tego powodu żadna przykrość.

A kogo to obchodzi? życie prywatne to nie jest temat do kłapania dziobem na prawo i lewo. Warto o tym pamiętać w dobie mediów społecznościowych.