Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 6 przez 9

Dlaczego większość kobiet jest takich nudnych?

Polecane posty

Gość 6 przez 9

jakaś plaga czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zebys miala co pisac fuj arek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudnych czyli jakich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie, jaka to ta nudna? Zauwaz ze prawie kazfy facet od 23 wzwyz jest zajety, wiec wiekszosc chyba uwaza inaczej. Czyli dobrze im z tymi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudna kobieta to taka co nie daje facetowi adrenaliny, emocji i wrazen, gdy nie zdradza, nie imprezuje, nie pali, nie cpa, nie odlatuje na melanzach, nie skacze spontanicznie facetom do lozka, nie ma chwiejnosci nastrojow to wtedy jest nudna. Kazda poukladana, porzadna kobieta jest nudna na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże pamiętam moje czasy gdy byłam 20-latką. Odkryłam wtedy że faceci najbardziej kochają kobiety dostarczające nieustannych bodźców. Generalnie chodziło o to, że ciągle musiało się coś dziać. Ciągle musiała być jakaś akcja. Coś jak oglądanie filmu przygodowego zamiast obyczajowego. Na tej samej zasadzie działa częsta wśród kobiet miłość do "niegrzecznych chłopców". Przez jakiś czas udawałam taką niespokojną duszę, żeby choć przez chwilę poczuć się kochaną i faceci się na to łapali. Niby odkryłam tajemnicę powodzenia i powinnam się cieszyć, ale w głębi ducha czułam, że jest to bardzo smutne. Maske ubierałam każdej piątkowej i sobotniej nocy gdy się szło na jakąś imprezę. Było fajnie ale wiedziałam że to nieprawdziwa ja, że na dłuższą metę tak nie potrafiłabym żyć, że jakbym tak miała na co dzień to by to było okropnie wykańczające. Musiałam szukać sobie zwykłego, spokojnego faceta, a nie uzależnionego od wrażeń i akcji, bo ja jednak nie żyję po to aby zapewniać komuś wieczne atrakcje i przygody. Nie jestem jakimś parkiem rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carycka
Bo IPhone doszedl do wladzy absolutnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geronimo markiz
jesteście durne bo nawet nie rozumiecie pytania tego autora, nudna nie znaczy mało przebojowa, nudna znaczy pusta, głupia, nie potrafiąca otworzyć pierwsza gęby, nie potrafiąca ciągnąć rozmowy, nie wiedząca nic o niczym, o coś ją spytasz to albo nie wie albo odpowie że ona woli abyś ty zadecydował, nudna nie ma swojej opinii tylko papuguje co kroś inny jej powiedział, nudna nie potrafi myślec krytycznie, nie potrafi zadawac pytań, ba nawet nie wie jakie pytania zadawać ani że wogóle ma je zadawać, nudna to czytająca i oglądająca same romany i fikcje a mało realna i przyziemna, nudna to niepraktyczna marzycielka która liczy zawsze aby ktoś ją zabawiał, nie potrafi siedzieć z kimś w ciszy, bo zawsze musi coś robić i to szczególnie coś co widziała w TV, nudna chla i pali bo robi to z nudów, bo jest głupia i pusta, oto nudna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Geronimo, ty nie zrozumiałeś pytania. Autor nie pytał o kobiety głupie ani bez własnego zdania, tylko nudne. Ma racje gość z 20:14, że nudna to taka, przy której facet ma stabilizację (czytaj: dobry, udany związek, gdzie może czuć się pewnie, że go nie zdradzi, nie zostawi, nie będzie awantur, tylko ciepły obiadek jak wróci.) Oczywiście faceci co tak myślą, nigdy nie docenią dobrych kobiet, zostawią je. Tak myślą tylko głupi mężczyźni, bo wspólne życie to nie ciągła rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z kobietą jest tak jak z książką. Jeśli oglądasz tylko okładkę, to po chwili okładką się znudzisz. No ale nie każdy wpadnie na pomysł, że trzeba po prostu zajrzeć do wnętrza, żeby sprawdzić, co się pod okładką kryje. Większości wystarczy byle jak, z byle kim i na dodatek byle gdzie. Zabierz kobietę w piękne miejsce, to przestanie być nudna. Oczywiście szampan do kolacji też ty organizujesz. To jest właśnie zaglądanie za okładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem taki że to większość kobiet traci 90% swojego wysiłku i trudu na "upiększanie" swojej jak to nazywasz okładki, czyli malowanie gęby, fryzjerki, kosmetyczki, 10,000 różnych butów i ciuchów, a po otworzeniu okładki to durne jak but, leniwe, wymagające i pretensjonalne. Same z siebie robią pozornie 8me cudo świata, a słoma w butach i między uszami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×