Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to nie zabawne?

Polecane posty

Gość gość

Kiedy bylem mlodszy marzylem by miec dziewczyne.Wszyscy koledzy mieli a ja bylem niesmialy i nie wiedzialem jak zagadac.W koncu poznalem jedna :) bylo fajnie :) rozpadlo sie... Potem byla druga i trzecia...potem slub,potem rozstanie... Dzisiaj juz nie marze o tym zeby z kims byc.Kolo sie odwrocilo i to kobiety sie mna interesuja a ja powiedzmy "przebieram" Nie zalezy mi na zwiazku a bardziej na tym by nauczyc sie byc samemu.Juz od paru lat jestem sam i wciaz nikogo nie szukam za to coraz bardziej brne w zycie bycia samemu.Jednak nie wykluczam tego ze nigdy juz nie bede w zwiazku.Priorytety sie zmienily ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynunia
niby się cieszysz a jednak masz potrzebę opisania tego...junoł...po pierwsze bycie w kilku związkach o rózne genezie i trwałości to lepiej niż nigdy nie bycie w związku..masz przynajmniej porównanie i nie możesz beczeć że nie zakosztowałeś tego miodu co to z resztą nie bez racji stanowi składową życia, a że tobie się nie udało to nie szukaj przeniesienia ze niby singielstwie życie lepsze. lepsze tylko dlatego że po doświadczeniach z małżeństwa możesz czuć sie wolny a jednak bogaty o doświadczenie. gdyby w życiu było tak że żeby bzyknąć trzeba by się ożenić to już nie byłbyś taki zatwardziały samotnik. zresztą, minie czterdziestka i puste ściany i piesek, przestanie wystarczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to zeby bzykanc.Ale bzyknac kogo :p Jest zasadnicza różnica.Jak juz pisalem "przebieram" czyli nie jedna by chciala.Ale kazda mysli ze w ten oto sposob ze tak mysli facet.Otoz nie.Powiem wprost...chodzi o milosc.Seks z przypadkowa osoba to jest jak z automatu jezeli rozumiesz o co mi chodzi.Ale seks z najukochansza to jest spelnienie wszystkiego.Sorry ze pisze o tym seksie akurat o seksie ale do seksu i bzykania sprowdzal sie Twoj post.A to znaczy ze malo wiesz o nas...facetach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za samochwalstwo ale wiem ze mam ;) Milego dnia rowniez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynunia swojska
gdy u(słyszę) od mężczyzny że " niejedna by go chciała" to powiem szczerze wiele we mnie tolerancji dla męskiej megalomani ale to rozkłada mnie na łopatki i facet choćby z wyglądu model w w mózgu 200IQ, traci w moich oczach bepowrotnie. to określenie jak dla mnie jest strasznym nietaktem, ale twoja sprawa. natomiast, odnośnie seksu jak za automatu, nie rozumiem o co mi chodzi bo nie używam tego typu seksu a i jako płeć piękna mam nieco archaiczne podejście do zbliżeń intymnych. dla mnie to nie tylko ruch posuwisto zwrotny na zasadzie luźnej dowolności byle byle jak i gdzie w rzopu ili japu a celebracja uczuć energii i płynów ustrojowych. nie zakładam, że cała wasza populacja jest aż tak troglodycka w instynktach że w/w im wystarczy ale jak już wspomniałam gdyby nie masturbacja i tani seks nie byłoby tego piania o pozytywach samotności. człowiek to zwierze stadne a jedyne co z niego wychodzi jak próbuje zniweczyć w tym względzie boży plan[świadomie lub nie] to dziwactwa, choroby psychiczne i inne takie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
"pani" wyzej, proponuje NAJPIERW zapoznac sie porzadnie ze slownikiem, POTEM wypominac, czy tez oskarzac innych o prymitywizm/inne atawizmy. to po prostu wyglada na CALKOWITY paradoks, gdy czytajac cos, czlowiek dostaje oczoplasu usilujac wyczytac w bledach co kilka slow jakis sens. gdyby to byly jeszcze jakies byle literowki tu i owdzie... przyklad: "natomiast, odnośnie seksu jak za automatu, nie rozumiem o co mi chodzi bo..." - TEZ DO WSZEDOBYLSKIEJ CIASNEJ NIE ROZUMIEM. zgroza. PS nie jestem jakims faszysta jezykowym, ale tego sie po prostu nie da za jednym razem przeczytac, nie powodujac przy okazji przypadkowego zagiecia subiektywnej czasoprzestrzeni. i skreslaj ludzi, do ktorych dotarl prosty przekaz rzeczywistosci i przemijajacego czasu, prosze bardzo - do 30 nawet dosc srednio atrakcyjna kobieta moze wybierac i przebierac w amantach, potem jest gorzej i zaczynaja sie czesto rozne desperackie czyny. od tego jest dosyc sporo wyjatkow, racja, ale jednak generalnie w 70-80%(przyznaje, to tylko moje przypuszczenia powstale w wyniku obserwacji ludzkiej populacji) przypadkow jest to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×