Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Życie bez ślubu

Polecane posty

Gość gość

Jak obchodzicie Święta w rodzinach niesakramentalnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie z mężem mamy ślub ale bez ślubu żylismy ok 5 lat a święta wyprawialismy tak jak byśmy byli małżeństwem, odwiedzali nas moi jak i męża krewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uifiuf
Rodzina niesakramentalna?? A co to za terminologia, którego wyznania?? U nas w rodzinie była pewna tradycja obchodzenia świąt, w rodzinie partnera podobna. Obchodziło się te święta w sposób świecki (o żadnych wierzeniach nie było mowy, nikt nie szedł do kościoła, nic o tym nie mówiło się dzieciom) i zbieraliśmy się rodziną, bez rozróżnienia na to czy i kto ma jakieś sakramenty. W każdym razie święta mniej więcej wyglądały i wyglądają tak, że zbiera się rodzina, dzielimy się opłatkiem ze względu na tradycję i radochę dzieci, jemy uroczysty posiłek, dzieci dostają prezenty. Wszystko przy choince.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wigilię spędzamy u teściowej, dzielimy się opłatkiem i jemy kolację. Potem są prezenty. W pierwszy dzień świąt jedziemy na obiad do moich rodziców. Drugi dzień świąt w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadna terminologia, po prostu nazwa własna utworzona na potrzeby postu. A czy Wasi rodzice są małżeństwem niesakramentalnym? Czy brat/siostra też żyją bez ślubu kościelnego? Bo u mnie tylko ja jestem takim "ewenementem". I bratowa mi dzisiaj powiedziała co to za Święta bez spowiedzi i Kościoła. Nie czujecie się "inaczej" i jakoś tak dziwnie? Nie nazywają Was hipokrytami? Że swietujecie coś w co i tak nie wierzycie? Lub że swietujecie żyjąc w grzechu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi teściowie całe życie bez ślubu i oni naprawdę wiedzą co to rodzinne święta, mąż bardziej wie to niż ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie, razem. Najpierw Wigilia u moich rodziców, potem u rodziców partnera. 1 i 2 dzień świąt dalszą rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie, nie czuje się dziwna, mimo że większość jest po ślubach. Brat partnera też żyje bez ślubu. U nas nikt na takie pierdoły nie zwraca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sakrament małżenstwa nazywasz pierdołą? masz jakieś kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem takich ludzi. Nie krytykuje Was,ale po co obchodzicie świeta skoro nie wierzycie w Boga? Nie mowcie,ze wierzycie,bo nie mozna łamać przykazań Bożych i mowic ze wierzy sie w Stwórcę. Dobrze ktos napisał. Po co Wam święta? Tylko po to zeby sie najesc i miec wolne od pracy. Adwent to jest czas zadumy. Zastanowcie sie nad soba. Spowiedz to jest obowiązek kazdego ochrzczonego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie sie nikt nie pytal czy chce byc ochrzczona wiec mi tutaj z obowiazkami nie wyjezdzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ślub uważam za pierdołę bo można bez niego żyć. Są w życiu ważniejsze rzeczy niż umowa cywilno-prawna, jak szczerość, wierność czy miłość, bez ślubu można stworzyć cudowną rodzinę, bez miłości już nie. Nie jestem wierząca, święta traktuję jak okazję do spędzenia czasu z rodziną. A moja rodzina nie traktuje mnie gorzej ani przez to, że nie mam ślubu, ani przez to, że nie wierzę. Jak twoja Cię gorzej traktuje przez takie rzeczy to szczerze współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 22:03 to dzieci nie chrzcij.zostaw im wybor,ale ucz ich wszystkich religii,będą Ci wdzięczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja świętuję tylko i wyłącznie ze względu na tradycje rodzinne. Moi rodzice chcą aby w święta cala rodzina zasiadla przy wspólnym stole, pobyla trochę razem. Tak samo rodzina partnera. Dla mnie jest to świetna okazja do spotkań z najblizymi, do bycia razem. Cala religijnea otoczka mi totalnie zwisa. Zauwaz autorko jedno. Wiekszosc tradycji, które dziś nazywacie katolickimi sa przejęte z traducji i obrzędów poganskich. Przywlaszczyliscie je sobie i uzurpujecie do nich prawo wyłączności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×