Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to oznaki końca?

Polecane posty

Gość gość

Moja Mama miała poważne powikłania poudarowe. Ale z naszą pomocą w miarę funkcjonowała. Oczywiście wymagała naszej pomocy w każdej czynności, ale nie była sparaliżowana, sama jadła, chodziła z naszą pomocą i można z nią było w miarę porozmawiać. Oglądała TV, czytała gazety. Jednak z czasem jej stan się pogarszał do tego stanu, że tylko leży w łóżku, przestała mówić, schudła i to połowę, ma problemy z połykaniem, może jeść tylko płynne, odmawia jedzenia, przestała mówić, reagować na świat zewnętrzny, w nocy krzyczy, nie kontroluje funkcji fizjologicznych, często się krztusi i coś odchrząkuje. Jak oddycha to słychać tak jakby coś miała w gardle. Zrobiła się bardzo blada, skóra cienka jak papier, ma zimne dłonie i stopy. Ma taki tępy wzrok. Większość dnia przysypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialoby się napisać że nie,ale tak,raczej tak. Trzymaj się;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chwika, a jakas regularna pomoc medyczna? Kompetentni lekarze kilku specjalnosci, terapia? Czy tylko tak biernie patrzysz jak ona cierpi??? Jak przezyla ten usar to i dalej przezyje, a skoro sie pogorszylo to z jakiegos powodu i znowu trze a zainterweniowac. Czy bedziesz tylko rece rozkladac i biadolic ze sie nie da??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy gdzieś napisałam, że biadolę? Mama jest pod stałą opieką lekarską, póki jeszcze miała siły chodziła na rehabilitację. Miała robiony rezonans i tomografię. Jej stan pogorszył się z dnia na dzień. Lekarze nie mówią wprost, ale zalecają spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze sa w takich wypadkach bezsilni. U mnie babcia w takim stanie lezala 3 lata..lekarz byl w szoku mowi ze ma mocne serce.. zmarla w tym roku w lutym.. tesciowej mama natomiast wykonczyla sie w dwa tygodnie.. takze zalezy od organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×