Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie potrafie sie zakochac. Cierpie przez to

Polecane posty

Gość gość

Mam dopiero 23 lata a nie potrafie stworzyc zadnej relacji.Nie potrafie sie zakochac w facecie i zaufac mu. Jak juz pojawia sie we mnie sympatia do konkretnego faceta to czuje sie z tym bardzo niezrecznie.No,ale na sympatii sie konczy. Po prostu chyba podswiadomie jestem uprzedzona do plci meskiej,uwazam ich za gorszy sort i dlatego jest jak jest. W moim zyciu duza role odegraly kobiety. Mama praktycznie sama mnie wychowywala - ojciec byl w domu przez miesiac w roku,czasami tylko 2 tygodnie i tak przez cale moje zycie,bo wyjechal jak mialam 2 lata.Dawal tylko pieniadze a reszta go nie interesowala.Jest zimny, apodyktyczny,chamski.Nie cierpie go,wielu osobom wyrzadzil krzywde.W dodatku w mlodosci dostawalam kosza po koszuNawet jesli ktos stwierdzil ze jestem ladna to nigdy nikt sie we mnie nie zakochal ani nie zauroczyl.Mialam chlopaka, ale nie szanowal mnie - nie kryl sie z tym, ze podoba mu sie moja kolezanka ktora obiektywnie byla znacznie brzydsza ode mnie. Mialam okres ze nienawidzilam facetow. Teraz sa mi obojetni.Pojawilo sie kilku zainteresowanych, ja kazdego odtracam, bawie sie ich uczuciami,zwodze.nie wiem do czego to ma prowadzic.Nie wykorzystuje seksu jako karty przetargowej,bo...brzydzi mnie. Z FACETEM oczywiscie.Do kobiet nie mam takich uprzedzen,potrafie zaufac,polubic czy pokochac jak siostre.Kiedys nawet spodobala mi sie dziewczyna. 2 lata temu poznalam faceta w ktorym sie zauroczylam i bylam gotowa mu zaufac ,niestety zmarl po kilku tygodniach znajomosci i nic nie wyszlo.Nie jestem szczesliwa, dzis mam takiego dola ze prawie sie poplakalam .Nie pije, a dzis to zrobilam dlatego tu pisze.Poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nigdy nie byłam zakochana choć poznalam wielu facetów. Mam 25 lat i czuje ze usycham,trace chęć do zycia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc przychodzi z zaskoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolega mi zawsze powtarzał że miłość i sraczka przychodzą znienacka. U niego się sprawdziło więc :P Nie każdy jest stworzony do bycia z kimś. Może ty też do nich należysz. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się ciesz bo ja zakochuję się tak często że już przestałam liczyć ;) moim zdaniem z dwojga złego lepsze twoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×