Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Goraczka 18 tyg. 38.2 pomocy

Polecane posty

Gość gość
Niech Ci zrobią cytomegalie i się nie martw. Ja miałam 2 dożylnie antybiotyki 21 tyg i potem,bo miałam bakterie ecoli w moczu i pochwie. Dziecko zdrowe. Lekarze wiedzą co robią. Mieli czekać aż rozwinie ci się ponownie zapalenie zatok albo płuc? To jest wiele gorsze dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro pobiera mi badania i między innymi cytomegalie. Antybiotyk mam zinacef. Podobno bezpieczny. Jestem załamana naprawdę :( boje się o dziecko :( do nosa pozwolili mi 3x otrivin dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie tylko ja mam antybiotyk bo lekarz był oburzony ze im nie ufamy i żebyśmy przestały się pytac czy bezpieczny oni wiedzą co robią i krzywdy nam nie zrobią. Mówił tak ogólnie wiec pewnie nie jestem tu jedna. Ale naprawdę mam dość tego strachu. Proszę nie kopcie mnie bo ja już i tak mam dość :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie dadzą ci jakiegos niebezpiecznego antybiotyku. Też brałam cefuroksym w ciazy. To to samo co zinacef. Wszystko było ok. Wyleczysz sie i wrócisz do domu. A czujesz jakas poprawe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam gorączki ale mam bardzo zatkany nos robie sobie inhalacje ale nie wiele pomagają. Wydzielinę mam przezroczysta z nocy z domieszką żółtego. Może oni naprawdę bezpodstawnie dali mi ten antybiotyk? Ogólnie czuje się lepiej nam zamiar się wykąpać ale boję się bo w łazience jest bardzo zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłas juz ? W którym tygodniu brałas antybiotyk. I jak chce coś powiedzieć to mnie dusi. Ale nie jakoś strasznie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem masz zwykle przeziebienie, nie zadna cytomegalia, matko... Nie polozylabym sie z wlasnej woli do szpitala na swieta z katarem, rozwalilas mnie, no ale to Ty nie ja. Musisz sie opanowac, ja tez swirowalam w ciazy, ale chyba dawno mnie przebilas. Rozumiem ze nie mylas sie od 2 dni bo w lazience zimno? Z brudu tez sie choroby rozwijaja, pocisz sie, smarkasz, sali pewnie nie wietrzysz, to jest pozywka dla bakterii, a tych w szpitalu nie brakuje. Do tego ciagly stres wplywa fatalnie na dziecko i tego sie boj, a nie wymyslaj najgorsze scenariusze. Zaloz ze bedzie dobrze, bo inaczej sie wykonczysz. Przepraszam, ze troche ostro, ale naprawde przesadzasz i w koncu sama sie wpedzisz w chorobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wcale nie ostro powiedziałaś prawdę. Swiruje między innymi tez dlatego ze myśle że to zwykła infekcja a oni mi dają antybiotyk. Ale miałam gorączkę i po antybiotyku jej nie ma więc... juz sama nie wiem. Sale wietrze jak przychodzi mąż. Z myciem to naprawdę problem ;) w łazience zimno jak w piwnicy. Weszłam chciałam się umyć czekam na wodę i czekam w końcu się umylam tylko od pasa w dół bo cała się telepalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pięknie... biorę ten cholerny antybiotyk i zaczynam nie zle kaszlec aż mnie brzuch troszkę czasami boli. Nos mam cały załadowany.... Naprawdę oszaleje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest nic takiego, masa kobiet choruje w ciazy, ma kaszel, antybiotyk, zaufaj lekarzom. Antybiotyk dostalas pewnie zeby sie nie rozwinelo nic wiecej, tak daja zapobiegawczo i sorry, ale komu masz ufac jak nie lekarzom? Na tym etapie leki juz tak nie szkodza. Staraj sie tak nie rozmyslac, nie zamartwiac, zajmij sie zyciem po prostu, dziecko urodzi sie cale i zdrowe. Przeciez na codzień tez nie zyjesz w ciaglym strachu ze cos sie komus stanie, ze ktos zachoruje. Teraz tez pomysl ze co ma byc to bedzie, ze bedziesz sie martwic jak cos zlego sie wydarzy, a nie na zapas. Ja Cie naprawde doskonale rozumiem, bo podejrzewam u siebie nerwice natrectw (to jeszcze nie jest dla mnie moment na psychiatre) i w ciazach strasznie poplynelam, co kilka dni mialam nowe wymyslone zmartwienie, ze czasem mialam biegunke z samego wymyslania, ale musialam sie wziac w garsc i wierzyc ze bedzie ok. Zrob to dla tego dziecka bo zasluguje na normalna i spokojna mame, przeciez jeszcze nie raz zdrowie dziecka Ci dostarczy stresu i bedziesz musiala byc opanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha uśmiałam się z twojego wątku :-) z katarem poleciałas do szpitala? Strach pomyśleć co zrobisz jak dziecko ci zakaszle choć raz. Niektórzy nie powinni być rodzicami oj nie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.50 bardzo miło ze poprawiłam ci humor. Ale chyba nie doczytałas ze miałam też gorączkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem tez zwykle przeziębienie. Antybiotyk na pewno dali ci po to by nie rozwinęło się coś gorszego. Katar po antybiotyku ci tak szybko nie minie. Jak to mówią leczony trwa tydzień nie leczony 7 dni. Uspokoj się i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dali mi ten antybiotyk tylko kaszle jak mowie był jakiś internista dosyc starszy nic nie słyszał w płucach ale dopiero pielęgniarka była i mówił ze zwiększył dawkę zamiast 2x dziennie to 3x k***a jak mam katar to chyba proste ze mi splywa ale od razu zwiększać dwkę o nie. Niech mi przysla kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie roszczeniowa jesteś :-P idź do domu i nie zawracaj ludziom glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem gdzie ty jesteś w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań świrowac, bo w końcu wpisza w kartę ze odmawiasz leczenia i nie będą cię chcieli przyjąć do porodu. Skoro lekarz tak zalecił to nie wymyślaj. Jak miałaś 2x dziennie to i tak mało, podstawowa dawka jest 3x dziennie. Ja miałam zapalenie płuc i dostawałam 3 antybiotyki na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie swiruje gin mnie uspokaja. Tylko gorzej bo przyjechała kolejna chora wiec jak będziemy się tak wzajemnie zarazac to nie wiem kiedy wyjde :( kolejny kłopot na głowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo się w szpitalu spodziewałaś? Rece opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie linki do pozostałych tematr autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ty jestes jakas walnieta. Ze takie panikary sie rozmnazaja... przeraza mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×