Zwaliłem sprawę z kobietą mojego życia

Witam. Mam 26 lat, a czuje się w tym momencie jak gówniarz. Otoz jakieś pół roku temu poznałem przepiękną kobietę. Po prostu mój ideał i do tego niedostępna. No po prostu cud. Popytałem znajomych o nią, dowiedziałem się że nikogo nie ma i uradowany napisałem do niej. Z początku nie chętnie odpisywała ale z czasem coraz bardziej się otwierała. Spotykaliśmy się. Aż padło słowo, że jej zależy. Byłem po prostu w siódmym niebie. Na najbliższym spotkaniu starałem się być blisko niej, przytulałem się, a nawet próbowałem pocałować. Ona jednak trzymała dystans. Zdenerwowało mnie i wypominałem jej to. Po kolejnym wypomnieniu, że denerwuje mnie ta jej nieśmiałość ona stała się chłodna, zdystansowana. Przestała się odzywać pierwsza, a jak już ją zagadywałem była tak chłodna, że aż ciarki na plecach miałem. Jestem w stanie dla niej zrobić wszystko. Jest kobietą mojego życia. Z nikim nie rozmawialo mi się tak dobrze jak z nią, chciałbym móc być blisko niej, pocieszać w trudnych chwilach. Muszę dodać, że zjebałem na całej linii bo pomimo, że wiedziałem iż ona od 3 lat z nikim nie była a jej facet po 4 latach związku zginął w wypadku to naciskałem i próbowałem to wszystko przyspieszyć. Dziewczyny jak mogę to naprawić? Nie mogę przestac o niej myśleć.

Ja tez... :(

Masz obsesję na jej punkcie. Walczysz o nią jakbyś rekompensował sobie brak bliskości. Masz dobre relacje z rodziną?

No i widzisz autorze, bycie wrednym się nie opłaca. Skoro ona okazuje ci chłód to już nic nie jesteś w stanie zrobić. Wiem bo sama miałam podobną sytuację, a facet był już w moich oczach kompletnie skończony.

Uważam, że jesteś idiotą, ale ci odpowiem. Grzecznie przeproś za brak taktu i niecierpliwość i zostaw niewiastę w spokoju. Może jak jej przejdzie, to sama się odezwie, ale nie narzucaj się jej, bo już nic nie ugrasz.

Andrzej ci doradzi on romansował zone zdradził jak Wojtek a potem Andrzej zamiast własnym synem to pojechał sie obcymi dziecmi do szkoły zajmowac na to jego syn uciekł 600 km z domu i zaczął czytac wulgarne komiksy jak ojciec z synem do lasu chodzą bo brak mu było chyba ojca

Mam bardzo dobre relacje z rodziną. Nigdy nie czułem nic podobnego do żadnej kobiety. Nie chcę się poddawać bo wiem, że mogę stracić szansę swojego życia. Muszę walczyć tylko kompletnie nie wiem jak.

Ona tobą gardzi, sam pisałeś że jest chłodna względem ciebie.

Przeproś i uważaj na swoje popędy. Miłość najpierw powinna wyjść od wnętrza, dopiero później przychodzi czas na cielesne zbliżenie. Bądź blisko niej, wspieraj, towarzysz, zbliz się na ile pozwoli, ale nie wypominaj nigdy. Skoro jej zależało to nie wierzę, ze to się zmieniło. Po prostu potrzebuje czasu.

7:46 - ona taka nie jest. To chodzi o te ponaglanie bo próbowała mi się tłumaczyć z tego. Cholera brakuje mi wieczornego opowiadania o spędzonym dniu, słodkim SMS o poranku i na dobranoc :/

Miałam podobnie z takim jednym. Też sie wkurzał, że nie ma kontaktów fizycznych a nie patrzył jak mnie traktuje. Widział tylko to, że nie dostaje czego chce. Zrobił sie z tego powodu chamski. Nie rozumiem jak mozna być chamskim i potem oczekiwac, że to zmieni zachowanie kobiety? Przeciez to spowoduje, że nie tylko nie bedzie kontaktów to jeszcze ona przestanie go lubić jako człowieka. I jak tu nie mysleć, że nawet w najładniej i najmądrzejszej widzicie tylko otwór ? ;/ ;/

Ta moja jest taka delikatna, wrażliwa.. Mam wrażenie jakby była ze szkła. No poprostu szaleje za nią całym sobą. Nie mogę sobie wyobrazić teraz dnia bez niej, nawet takiej zimnej. Muszę to naprawić ale nie mam pojęcia jak :/ kwiaty raczej tutaj nie pomogą

Sam siebie nie poznaje. Nawet gdy ubieram się, pryskam perfumami to myślę czy podobałoby się jej. I ten uśmiech przez, który nogi mi zmiękkły. Ajj :/

No widzisz ja też jestem taka :( Po prostu jej napisz wszystko, że żałujesz swojego zachowania i Ci bardzo zależy.

Problem w tym, że ona chyba przestraszyła się. Dało się wyczuć kiedy powolutku przytulałam się do niej, a ona cała drżąca delikatnie się odsuwała. Ale idiotka, ze mnie :/

10;02 Cooooo? :D

Autokorekta :/

Na co komu mimoza ze szkła :D chyba na zgryzote twoja chłopie.

Wiedziałeś, ze kobieta to twardszy orzech i jeszcze ma za sobą nagła smierć narzeczonego, a zachowałeś sie jak podwójny d**ek z takim prostackim popędem:-/

gość dziś Problem w tym, że ona chyba przestraszyła się. Dało się wyczuć kiedy powolutku przytulałam się do niej, a ona cała drżąca delikatnie się odsuwała. Ale idiotka, ze mnie :/ x x oooops, chyba miałaś udawać faceta i właśnie rozyebałaś sobie PROWO

Nie wiem czy to prowo, w każdym razie ja miałam podobną sytuację, wiec to sie zdarza.

Hehe też to zauważyłam. Facet który wiedział że facet były nie żyje i zachowuje się jak gbur to raczej mało prawdopodobne.

Nie ma sensu się szarpać potem przez lata z taką chłodną laską, to mordęga.

@gość dziś A mało to idiotów chodzi po świecie?

13;18 idiota/tka z ciebiie

Zwaliłeś sprawe czy zawaliłeś ? Zwalić to sobie mozesz kunia

"Widział tylko to, że nie dostaje czego chce. Zrobił sie z tego powodu chamski. Nie rozumiem jak mozna być chamskim i potem oczekiwac, że to zmieni zachowanie kobiety? Przeciez to spowoduje, że nie tylko nie bedzie kontaktów to jeszcze ona przestanie go lubić jako człowieka." x Też się nad tym zastanawiam. Przecież to mega odstręcza, powiedziałabym nawet, że na zawsze. No chyba, że niektóre idiotki zaczynają takim facetom wchodzić w tyłek, żeby misio był znowu miły. Są dwie opcje, albo to jest "silniejsze od nich", bo tak odreagowują swoje frustracje (proponuję jednak inną formę, niż na kobiecie lol), albo robią to po to, żeby podkopać poczucie wartości kobiety w nadziei, że ta jednak ulegnie, gdy poczuje się gorsza od frajera, który ją upokarza? Nie wiem, jednak takie dwie opcje przychodzą mi do głowy, obydwie żałosne, ale druga chyba bardziej.

moze jej sie nie podobasz albo ona nie lubi kontaktu fizycznego. przeciez wiadomo ze jak kobieta lubi seksto nie robi problemow. szukaj innej

Po co ci chłopie taka zimna królowa śniegu?

Bo ją kocha ośle?