Dlaczego w Polsce tak sie szpanuje studiami.

Jakiś chory kult a często po studiach większość jest dalej debilami.

nie wiem kto w Polsce szpanuje studiami. Studia są tu dość powszechne.

studia to strata czasu

dzisiaj każdy może studiować jeśli tylko chce. Albo chce coś więcej wiedzieć, albo chce zostać matołem i mówić, że studia to szpan

22.04 Jeden woli pić piwo pod blokiem, drugi uczyć się, żeby coś w życiu osiągnąć. Każdy wykorzystuje swój czas po swojemu

Oplaci sie studiowac zaledwie pare kierunkow.

po studiach skończysz na kasie w biedronce dlatego nie warto studiować

22.08 Tak sobie tłumacz swoje lenistwo :D

niestety w pl nie ceni się studiów, bo są zbyt powszechnie dostępne. Studiują osoby, które za komuny miałyby problem z ukończeniem szkoły średniej i to jest przerażające. Osoby, które z trudem kończyły gimnazjum, a w liceum jechały na dwójach, nagle na studiach mają piątki i czwórki. Studia to cyrk. Sam studiowałem na państwowej uczelni i poziom był dużo niższy od dobrego liceum, do którego chodziłem.

No niestety. Jeżeli taki pacjent jak Użytkownik 92 odstał się na studia i do tego jeszcze zdaje 1 rok na samych trójach to oznacza, że sytuacja polskich uczelni jest już mocno patologiczna .

Każdy szpan że ma studia a wystarczy spojrzeć na fb fanpage o studiach większość sie chwali że ściąga albo nie chodzi na wykłady i sie nie uczy a potem mamy takich lekarzy którzy zamiast leczyć zabijają/okaleczeaja

Po zawodówce prędzej znajdziesz prace niż po studiach

To jest prawda ja pdst i LO kończyłem w PRL. a policealną w RP . w liceum miałem ledwie trójki a w policealnej 5 i 4

moda na studia bo wszyscy chcą być magistrami

22:22 no widzisz. Ja kończyłem liceum w Wa-wie w latach 90, potem studia i nawet na kierunku dziennym na uw poziom był niższy, niż w liceum, dużo niższe wymagania. Na zajęcia można się spóźniać, a nigdzie ani w szkole ani w pracy spóźnienia nie są tolerowane. Czego te studia uczą, bo na pewno nie życia.

tylko polaczki cebulaczki szpanuja studiami za granicą ludzie nie raz wolą koledże od studiow lub zdobywaja zawody po liceum i nikt ich nie uważa za gorszych od tych studiujacych - tylko w polandii tak jest

może nie tylko w polsce, polska nie jest krajem aż tak wyjątkowym, żeby jakieś zjawiska występowały tylko tu.

być może Politechnika Warszawska nauczy inżyniera aby myślał przy pracy ale technik 30 lat temu wiedział więcej, niż obecny inżynier , co technik naprawi to obecny inżynier zepsuje i nawet nie rozumie co zepsuł , obecnie inżynier uczy się programu AutoCad i ma problemy , technik z wieloletnim doświadczeniem zawodowym musi tłumaczyć posrańcowi aby zrozumiał piąte przez dziesiąte na podstawie programu a posraniec nawet tego nie rozumie, że powinien skoczyć po flaszkę do sklepu aby technikowi podziękować za naukę zawodu ! debil po polibudzie się nadaje do podcierania duupy i podawania kluczy !

Teraz studia nic nie znaczą.

Studia w większości przypadków nie służą zdobyciu zawodu. Tylko matoły tego nie rozumieją :)

Podjęłam decyzje studiowania w Anglii chociaż rozważałam pewną prywatną Polską uczelnie w celu zmniejszenia potencjalnych kosztów. (£9,250 rok vs 10 tyś zł rok za czesne to duża różnica.) Niestety po odwiedzeniu licznych dni otwartych na tej uczelni i kilku innych byłam bardzo zawiedzona, wielu nauczycieli nie wiedziało co tam robiło, profesorowie bez kontaktu z rzeczywistością jeśli chodzi o to jak branża którą wybrałam wygląda dzisiaj a 20 lat temu, najtańsze rozwiązania, niepotrzebne przedmioty zajmujące godziny w tygodniu... Było mi bardzo przykro ponieważ szkoła reklamowała się jakby była cudem gwarantującą kariere a tak na prawde nie zapewni żadnej umiejętności której wymaga zawód czy życie ogółem.