Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona żąda rozszerzenia wspólnoty

Polecane posty

Gość gość
John Doe, I j.u.s.t w.a.n.t John I k.n.o.w M.a.y.b.e y.o.u c.o.u.l.d c.o.m.e b.a.c.k h.o.m.e John Doe... & B.u.t I t.h.i.n.k i.t's t.o.o l.a.t.e f.o.r o.u.r m.a.r.r.i.aag.e. Y.o.u r.u.i.n.e.d i.t...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie za bardzo rozumiem, na czym polegałoby to jej niby "honorowe" zachowanie w razie rozwodu? Uważasz autorze, że wtedy odda ci tę połowę mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można w dniu ślubu przewidywać rozwód, to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz żonie że w czasie rozwodu będzie zachowywała się honorowo :D:D Ja prawdziwą twarz mojej żony poznałem właśnie w czasie rozwodu z JEJ winy. Nie była to piękna twarz, uwierz mi. Zresztą, jaki ona I jej mamusia mają problem? Niech mamusia kupi jej też mieszkanie i dopiszcie się do nich wzajemnie. Inaczej niech mamusia razem z córunią się od ciebie odp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rezonujesz z patolą więc przyciągasz ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 przykazań harmonijnego małżeństwa ✿ Osiągnij harmonię z samym sobą. Harmonijne relacje z małżonkiem mogą być budowane tylko wtedy, gdy jesteś w harmonii z samym sobą. ✿ Rozwiążcie swoje rodowe problemy - zwłaszcza z rodzicami, ponieważ model relacji z rodzicami lub jego całkowite przeciwieństwo będzie przez was przeniesiony i dziedziczony na poziomie podświadomości jako jedynie prawdziwy. ✿ Bądź sobą. Nie graj kogoś, kim naprawdę nie jesteś. Wszak jeśli w końcu zrodzi się miłość, to nie będzie ona skierowana na ciebie ale na osobę, której rolę grałeś. Prędzej czy później teatralna rola ulega zmęczeniu, a na wolność wyrywa się prawdziwa istota. ✿ Postrzegaj swojego towarzysza życia całościowo. Pozwól mu być sobą, tylko przyjmując go całkowicie będziesz mógł poprawić swój związek. Zaufajcie sobie nawzajem, zazdrość jest najgorszym wrogiem zakochanych. ✿ Stańcie się jedną drużyną. Niech mężczyzna będzie mężczyzną, a kobieta kobietą - nie przypadkiem się różnimy. Wspierając się nawzajem - razem możecie dużo osiągnąć. Postrzegajcie się jako równi pod względem godnośc***artnerzy. Nie organizuj zawodów, kto jest lepszy - nie ma znaczenia, kto zarabia więcej lub czyta mniej. Małżonkowie uzupełniają się w różnych aspektach. Postrzegajcie osiągnięcia każdego z was, jako wspólne. W końcu kochankowie karmią się nawzajem energetycznie, wspierają psychicznie, czasami pomagają fizycznie, a więc wynik na wiele sposobów zyskał ogólną wartość. ✿ Szanujcie nawzajem swoje pasje i gusta. Jeśli nie możesz w tym wspierać swojego ukochanego, nie przeszkadzaj. ✿ Nauczcie się rozmawiać ze sobą i porozumiewać. Ponadto konieczne jest aby czynić to dla każdego powstającego problemu i to na głos a nie zakładać, że niektóre fakty są oczywiste same z siebie. Każdy z partnerów ma własne poglądy na to, jak coś powinno być. Nie ma niczego w relacjach, co mogłoby być "zrozumiałe samo przez się"! Nie bój się dzielić wewnętrznymi odczuciami. Pytaj i odpowiadaj, ale nigdy nie wchodź przemocą na osobiste terytorium swoich bliskich. Bądź szczery we wszystkim - to jest podstawa zaufania. ✿ Zawsze bierz na siebie odpowiedzialność za swoje działania i słowa, nie przerzucaj na drugiego odpowiedzialności za problemy, które was nawzajem dotyczą - nie dziel ich na pół. Nie można wziąć 50%, 75%, 90% odpowiedzialności. Albo ją weźmiesz, albo nie. Trzeciej możliwości nie ma. ✿ Kochajcie MIŁOŚĆ. Kochajcie samo to uczucie. Nie "zawieszaj się" wyłącznie na samym człowieku. Postrzegaj swoich bliskich jako anioły, które darowują ci szczęście, a nie jako własność osobistą. Buduj relacje dla samego związku - dla samych relacji kierując się uczuciami i przyjemnością z powodu tych uczuć. Ciesz się procesem i nie szukaj "dawcy spermy" lub też "inkubatora" dla swojego potomstwa. ✿ I na koniec: ceńcie i szanujcie się nawzajem. Doceń i bądź wdzięczny po prostu za to, że twój partner istnieje. Bez warunków. W końcu nasze dusze są tak delikatne i kruche ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak sobie weźmiesz pazerne babsko z bidy i patoli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
johndoe87 wczoraj Widzę, że ktoś się próbuje podszywać pode mnie, więc założyłem konto. Moje odpowiedzi będą publikowane wyłącznie z niego. Autor. Ktoś wyżej pytał o święta. Wigilię spędziliśmy u moich rodziców. Żona przekazała mi, że teściowie nie widzą sensu spotkań, są na mnie źli i nie chcą się ze mną widzieć. x x Nieźle powalona rodzinka, Czy twoja tesciowa nie była przypadkiem rozwiedzioną alimenciarą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie było w rodzinie żony rozwodu i tego typu historii. Do tej pory wszystko było w porządku i miałem z teściami bardzo dobrą relację (przynajmniej w mojej ocenie). Po prostu w tej sprawie oni uznali za oczywiste jedno a ja drugie. Różnica zdań, poglądów. To się zdarza w życiu i nie ma w tym nic złego, dopóki mimo tych różnic nadal się szanujemy. Na mnie wszyscy się obrazili conajmniej jakbym coś komuś ukradł, okłamał, oszukał, zdradził. To troszkę słabe. Nawet zakładając że żona i rodzice czują się urażeni moim postępowaniem to chyba wciąż nie powinno mnie skreślać jako męża i członka rodziny. Denerwują mnie próby manipulacji, i szantażu. Tak to odbieram i tak po prostu nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak może honorowo zachować się przy rozwodzie, skoro dzisiaj nie ma honoru za grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje Autorze, tak nie wolno. Z tego co piszesz, to jakos mi trudno sobie wyobrazic twoich tesciow, czy to bardzo konserwatywni ludzi, bardzo religijni, no ale ta Wigilia, wedrowca przyjac tak, ale ziecia który smiał się przeciwstawic, no to juz nie, no pojmujacy zasady religii i prawdy jak Pawlacy, czy oni sa młodzi czy starzy, rolnicy z tradycyjnej wsi czy z ludzie z duzego miasta, ludzie prosci czy wykształceni, na pewno bardzo zapatrzeni w siebie i trzymający córke "silną ręką", nawet gdy ta załozyła już rodzine i się wyprowadziłą. Żle wróży waszemu małżeństwu wpływ jaki mają na twoją żonę! Coś mi sie wydaje , że ten pomysł z rozszerzeniem wspólności to nie był pierwotnie jej pomysłem!???Oni stawiają wszystko na ostrzu noża, mam wrażenie że wrecz buntuja twoją zonę przeciwko tobie, ze jej chcesz krzywde zrobic. Ale- plus dla niej , poszła z toba na Wigilie do twoich rodziców, zamiast się obrazic i spedzic ja ze swoimi rodzicami, wiec tu szacun dla niej. Chyba w niej jednak cos do ciebie kołata. Jak ktos napisał wyżej, szczera rozmowa z nią . Nawet pomyslałam pokazanie jej tego wątku, co myslą ludzie na ten tamat, ale, nie do koca jestem do tego przekonana. Ona sie pogubiła, jest pod przeogromnym wpływem swoich rodziców! i To jest autentycznie problem, równiez dla niej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jest że kobiety mają na wszystko co inna kobieta odpiertoli jedno określenie - "pogubiła się". Jak to jest że facet nigdy nie może się "pogubić"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze roznawiales z żoną?=jak spedziliscie sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie jakie to kobiety sa zle.. dzis to cud poznac faceta ktory szczerze i bezinteresownie pokocha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano takie czasy, trzeba się do nich dopasować. Wiecie co, ja jako matka jezeli cos podaruję na co sama pracowałam całe swoje życie swojemu dziecku, to będzie to prezent dla mojego dziecka!!! Nie wyobrażam sobie , aby dziecko pod wpływem swojego partnera mój prezent mu przekazywało, a juz na pewno nie pod wpływem przymusu partnerka czy tez jego rodziny , to istna paranoja! Nie oczekuje również aby partner mojego dziecka przekazał mu to co on dostanie od rodziców, mając zaplecze na początek moga tworzyc coś razem. Moje dziecko ma również obowiązek moją wolę uszanować! Te rozważania to dla jakaś istna paranoja. Ktos i po coś wymyslił intercyzy, jakas potrzeba to wywołała, ludzie którzy w danym momecie się kochają zmieniaj,ą się, wszytsko się zmienia, wiele rzeczy nie wytrzymuje próby czasu, stad do małzenstwa nalezy wniesc miłosc, czyste serce, chec wspólnego tworzenia- to co jedno z małzonków dostało przed slubem czy tez samo na to ciezko zapracowało nalezy do niego i partner z klasa takich zadan nie stawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×