Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boję się wypominania.

Polecane posty

Gość gość

3 lata tamu miałam małą stłuczke samochodową. Nic się nie stało,więc poszliśmy na kawę. I tak o to jestem teraz zaręczona z tym panem :). Przez pierwsze 11 miesiący nie widziałam o nim za wiele - mieszkanie ponoć wynajmował (zwykłe 2 pokojowe), pracował, ale nie wiedziałam jaka firma itp. Jego rodziców poznałam w restauracji. W wigilię zabrał mnie na kolację wigilijną do swoich rodziców. Przepiękna villa. Dopiero wtedy dowiedziałam się, że mieszkanie nie jest wynajmowane, a kupione, auto nie jest na raty,a pracuje w firmie rodziców. Okazało się, że są obrzydliwie bogaci. W październiku powiedziałam tak, planujemy ślub,kupujemy penthaus albo dom - za jego pieniądze. Nie jestem biedna - mo i rodzice mają dużą firmę, ja mam pracę w korporacji. Ale nadal jest to mniej niż on ma. Boję się wypominania, wytykania przez ludzi,rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co zrobić w takiej sytuacji? Poza tym mam lekką rękę do pieniądzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiednia umowa przedmałżeńska załatwi sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chętnie bym ją podpisała tylko narzeczony nie chce. Stwierdził,że to tak jakby nie ufał mi. Kiedyś owszem będzie nam potrzeba, ale teraz nie widzi potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie autorytarny ten Twój narzeczony. Tym bardziej zachowaj ostrożność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorytarny? Raczej nie. On będzie od finansów w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ni3 jesteś z nim dla pieniądzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Po prostu kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie podpisze jak rozwód będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyoominki to są w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intercyza nie, bo to tak jakby ci nie ufal, ale oklamywanie na poczatku, ze auto na raty, a mieszkanie wynajete bylo uczciwe i oczywiscie oznaka zaufania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiego wypominanis, kto wchodzi w związek jest świadomy chyba tego co robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam zła, ale chyba bardziej zaskoczona. Bo ja naprawę głupia uwierzyłam w wszystko. Byłam pewna,że zarabia te 2 tyś i sam utrzymuje się. Byłam w mega szoku. Wytłumaczył się jako,że to był test dla mnie. Zaczynaliśmy od byle jakiej restauracji, później coraz lepsze. Tłumaczył się,że coś tam zarobił i chciałby mnie zabrać do lepszej restauracji. Nasza znaiomosc przed pierwsze kilka miesiący nie była bardzo intensywna,za to po wakacjach rozkleciła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko skoncz z durnymi prowokacjami, idz spac bo jutro do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To był dla mnie test - haha faktycznie komuś się nudzi, ale może się to rozwinie na kilka stron:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naczytala sie greya i fantszje snuje. Nuuuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego ? Chlopak chciał stwierdzić czy dziewczynie nie zależy na kasie. Też bym tak zrobił. Co do pytania - kochajcie się a innych miej gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie sposób na miłość ty wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bajeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podpisz intercyze z wyrownaniem dorobkow i cieszcie sie zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budujecie związek na kłamstwie z tego ić dobrego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się życiem A nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać iż kasa jest dla Ciebie ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest dla Ciebie najważniejsze w tym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie chodziło mi o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu kup sama mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×