Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość nie chuda

Grubaski przestańcie się zasłaniać ciąża i hormonami i tyciem z powietrza...

Polecane posty

Gość gość
Koleżanki z pracy nie są od tego, żeby prowadzać dorosłą babę do dietetyka. Rodzina, przyjaciele - ok, ale nie współpracownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja droga, ja jestem wyjatkime Jem warzywa i chude miso lub ryby. slodycze od wielkiego dzwonu. don 32 rokuzycia bylam szczupla, po ciazach szybko gubiilam kilogramy. POtem wycieli mi tarczyce, efekt: waga 70-75 kg NIby wszytko uregulowane, ale teraz po 2 dniahc siwat, mimo, ze jadlam naprawde niewiele,i jedna porcja ciasta tylko dziennie, mama juz +3 kg! Oczywiscie uprawiams poert, piates, biegi, rower, gydby nie to to bym miala na koncie 85 kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grubasow trzeba zutylizowac badz wsadzic do gazu w niemieckim pie ku kobiety wezcie sie za siebie bo to wstyd paszteciaczki facet grubego zniose bo jakos wyglada inaczej ale kobieta ottla jedne wielkie fuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.01 ale w czym problem musisz sypiać z grubaskami, mieszkać z nimi. czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie chuda
My jej wystarczająco pomoglysmy dając pracę, ucząc choć nie miała do tego żadnych predyspozycji. Dalysmy jej szansę choć miała tylko ogolniak i zero znajomości języków i ledwo ogarniala worda. Ale to że sama sobie robi krzywdę szukając wymówek i usprawiedliwienia, to sorry ale ja nie jestem od tego żeby ja dalej nianczyc i cackac się z nią. Dziś jest względny spokój i cisza bo się obraziła i się nie odzywa. Zaczęłam sprawdzać jej pracę z poprzedniego miesiąca i już wylapalam błędów na ponad 1000e. Jak tyle samo w styczniu wyjdzie za grudzień to ja po prostu zwolnie i będzie po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:31 ale ze współpracownikami przebywasz tak naprawdę więcej niż z przyjaciółmi. Poza tym ty przeczytałaś ze zrozumieniem co napisałam? Jak autorkę tak drażni to narzekanie koleżanki i jej tusza, to niech przestanie jej dop/IE/rda/lac, tylko weźmie za fraki i zaciągnie do tego dietetyka. Jak baba weźmie się za siebie i schudnie, to przestanie narzekać i kłuć swoim wyglądem autorkę w oczy. Jeśli będzie miała dietetyka i "wsparcie" koleżanki w dopiero, to autorka ma piękną ripostę. Weź skończ narzekać, zabrałam cię do dietetyka, chciałam pomoc, a ty co zrobiłaś? Masz mnie w 4 literach, to teraz nie narzekaj. Obojetnie, co gruba koleżanka zrobi, autorka ma spokoj od narzekania i może się skupić na robocie. Proste w swojej prostocie prawda? Ale nie. Ja nie jestem od tego, ale dopiertalac takiej osobie potraficie. A może akurat jak ona schudnie, znajdzie faceta, uspokoi sie, to może okazać się daje/bi/stym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aaaa taki but. Gość nie chuda jest szefem. Prowokacja!!!! Jakbym była szefem, to bym zabroniła jeść przy biurku każdej z podwładnych. Dałaś pracę, a nie potrafisz paru rzeczy wyegzekwować? Please. W robocie pracujemy, nie gadamy. Od jedzenia jest przerwa itd. Ty wiesz, że tak naprawdę głupiej kawy nie powinno się pić przy kompie w pracy? Prowo, prowo, jeszcze raz prowo, albo autorka to taka sama pracownica jak reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie chuda
Średnio mnie interesuje jakim ona może być człowiekiem. Pracownikiem nigdy nie była dobrym zawsze miała dużo pomyłek. Ptzymykalysmy oko bo było nam jej żal A teraz czas żeby przestać patrzeć na nią przez pryzmat litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie chuda
Działalność zalozyla 15 lat temu koleżanka, potem mnie zatrudniła A później namówiła żeby rozwinąć działalność. Zainwestowalam kasę i stalysmy się wspolniczkami. Nie jest to duża firma, w sumie zatrudniamy 6 osób, mamy relację koleżeńskie. Nigdy nikogo nie traktowała z góry, mamy fajna atmosferę, nikt poza tą jedną osobą nie naduzywal zaufania. Nie przeszkadza mi gdy ktoś je przy biurku, sama tak często robię jak jest dużo pracy. Ona rafaello zjadła w kuchni nie przy biurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w robocie to samo 4 baby z nadwagą około 100 kilo i każda ma co hashimoto ale jak zapytałam o wyniki badań itd. objawy to one nie mają pojęcia o czym mówią Boszzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sie spasłam całe 5kg. Niestety-urodziny, swieta, wolne od pracy etc. Dzis weszłam na wage i szzzok! Od dzisiaj odkąd weszłam na wage nie żre już. Jak wczesniej wrócimy od znajomych to idę z chodakowską poćwiczyć bo to tragedia jakas dla mnie życiowa...jak dzis nie zdarze to jutro bankowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo, przez ostanie pół roku przytyłam 3-4 kg. I nie zwalam tego na hormony (a niestety mam z nimi problemy, miałam nawet operację z tym związaną) ale potrafię pogodzić się z prawdą - jadłam za dużo, ruszałam się za mało. Oczywiście moja gospodarka hormonalna nie ułatwia mi odchudzania, ale to że przytyłam to ewidentnie moja wina - nie trzymałam ręki na pulsie i mam kilogramy na plusie. I co z tym robię? płaczę, użalam się nad sobą? Nie. Po prostu zaczęłam się więcej ruszać i pilnuję tego co jem (ale bez przechodzenia w skrajności). Jeśli koleżanka w pracy je za dwoje a potem tłumaczy wagę tym, ze hormony jej szwankują to radzę iść za jej przykładem i udawać, ze słuch CI szwankuję. Ignorować narzekania i zająć się własną pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka kobiet z chora tarczyca i nawet moja bratowa ma hashimoto ale one nie sa grube , tak na oko rozmiar 38 -40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie nie przeszkadza jedzenie przy komputerze bo przepisy bhp pewnie was nie dotycza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No Małgorzata schudnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka 99
Dziewczyny a któraś z was zmagała się z nadwagą przy hashimoto? U mnie dopiero jakiś czas temu to zdiagnozowali i lekarka mówiła że właśnie przez tą chorobę nie mogę schudnąć Przeczytałam ciekawy artykuł na https://zdrowegeny.pl/poradnik/hashimoto i sporo mi to wyjaśniło. Teraz planuje zrobić test na nietolerancje pokarmowe bo to też może mieć wpływ na moją wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×