Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powitalna impreza z ciastem

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio przeczytałam,że jest ponoć w modzie taki zwyczaj,że jak się gdzieś wprowadzasz to należy upiec ciasto,iść z nim do sąsiadów i przedstawić się.Dla mnie to jakaś paranoja.Rozumiem,że z sąsiadami należy żyć w zgodzie,ale nie lubię się też za bardzo spoufalać,bo to nigdy do niczego dobrego nie prowadzi.Sama jestem typem samotnika i też nie byłabym zachwycona gdyby ktoś przyszedł do mnie w takiej sprawie.No i co z tego,że ktoś się wprowadził?To ja się mam z tego cieszyć?To jego sprawa a nie moja.W takiej sytuacji grzecznie ale stanowczo odprawiłabym takiego dekikwenta.Poza tym to jakiś zwyczaj przeniesiony chyba ze średniowiecznej wsi.Nie wyobrażam sobie,żeby w Warszawie w eleganckim apartamentowcu ,gdzie mieszka większośc singli ktoś przyszedł do mnie z ciastem. Chyba,że byłby to facet szukający sąsiedzkiej przygody na jedną noc.Moi znajomi prawnicy wybudowali willę na wsi i na pewno nie życzyli by sobie sąsiedzkiej wizyty jakichś chłopów zza płotu nierównych ich statusowi społecznemu.Czekam na ciekawe opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie lubię takich imprez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×