Oni was jawnie kłamią a wy tego nie widzicie, nie znacie się, nic nie kumacie

Chciałam dziś kupić dużego laptopa 17 calowego. Na karteczce z danymi technicznymi znalazła takie oto informacje: - obraz o jakości HD - rozdzielczość matrycy 1600x900. Spytałam sprzedawcę czy te dane są prawdziwe. Potwierdził, że tak. Otóż, do kurfy nędzy, nie mogą być prawdziwe bo są ze sobą wzajemnie sprzeczne. Obraz HD składa się 1080 linii poziomych. Tymczasem rodzielczość laptopa to zaledwie 900 linii poziomych. Brakuje kurfa 180 linii. Obraz z matrycy 1600x900 za chvja pana nie będzie obrazem HD. No nie ma takiej możliwości, w pisdę jepane. Sprzedawca na moją uwagę zrobił karpia, na co ja odpowiedziałam, że już po świętach więc karp spóźniony. Za to chyba przyśpieszyli prima aprilis z tym HD. Niedouki. Matoły! Wy też jesteście matołami skoro dajecie się nabierać na jawne sprzeczności i nawet tego nie widzicie. Ślepe lemingi...

przeciez sprzedawca to zwykly ludzik który jest tak samo otumaniony jak ty, producenci juz od lat praktykują scieme na 720p mówią HD, a 1080p to full HD lol, wysoka rozdzielczosc****ełna wysoka rozdzielnczosc poza tym ZADNA polska stacja telewizyjna nie nadaje sygnału w 1080p, jedynie z tego co wiem canal plus i hbo, ale tez nie kazdy program, a TVP ? syf pod postacią 720p jako hd albo 1080p z intelinią czyli gorsze niz 720 hahaha zdno i wiadro mułu, cyfrowy polsat syf, telewizja naziemna zapchana powtórkami i disco polo wszedzie nas dymają w dooope bez gumy

haha dobre na chwilke mi się humor poprawił <śmiech>

Stereofoniczna spalinowa piła łańcuchowa klasy Hi-Fi ze słuchawkami od stetoskopu full HD.

Sprzedawca jest wykształcony . W przeciwnym razie nie był by sprzedawcą.

Albo inny przykład gdzie też zjepałam sprzedawcę. Parę lat temu pan w markecie chciał mi na siłę wcisnąć kino domowe, rzekomo w promocji. Wiecie, takie nieduże pierdułki z plastikowymi głośniczkami na których jednak było dumnie napisane 5x100W. Też spytałam sprzedawcę czy te rzekome 500 watów jest prawdziwe (5 x 100W = 500W). Odpowiedział, że tak, oczywiście, jak najbardziej, stuprocentowo, może pani być pewna, my ściemy nie sprzedajemy, każdy głośnik choć nipozorny dysponuje ogromną mocą stu watów! Naprawdę? Odnalazłam z tyłu nalepkę na amplitunerze. Okazało się, że urządzenie pobiera z sieci niecałe 200W więc za chvja pana nie ma możliwości, żeby oddawało 500W. Bo gdyby rzeczywiście jakiekolwiek urządzeenie oddawało więcej energii niż samo pobiera to... perpetuum mobile! :D :D :D

@ gość dziś Sprzedawca jest wykształcony . W przeciwnym razie nie był by sprzedawcą. x Sprzedawcy rekrutują się z tych co nie poradzili sobie na studiach albo ukończyli jakiś dziwny kierunek w stylu menadżer zarządzania polem namiotowym i teraz muszą siedzieć na kasie bo z takim "wykształceniem" nigdzie indziej ich nie chcą.

Baron pamcerny. :O

"Oni was kłamią" - co to za dialekt?

autorka tego tematu za zadawanie trudnych pytań obsłudze technicznej w sklepie z asortymentem technicznym powinna: - zostać sfotografowana i Jej fotografia powinna zostać 'oprawiona' w ramce 100/100 centymetrów i zawieszona w sklepie przy wejściu do sklepu aby wszystkich klientów poinformować, że sklep lub market z asortymentem techniczny TEJ KOBIETY NIE OBSŁUGUJE i w Tym sklepie NIC nie kupi , wynocha ze sklepu , ten sklep jest tylko dla klientów, którzy NIE zadają głupich pytań, przychodzą , kupują i zostawiają swoje ciężko zarobione pieniądze a klientka, która posiada większą wiedzę techniczną od sprzedawcy jest zwyczajnie chamska, bez kultury, z ADHD, wydziwia i kombinuje, więc ze sklepu wynocha i won !

@ ja_Dyzio dziś Po pierwsze, ADHD nie istnieje co przyznał sam twórca tej "choroby". Po drugie, klient płaci i ma prawo wiedzieć co kupuje. Po trzecie, skoro producenci robią z ludzi idiotów to muszą liczyć się z tym, że jednak nie każdy konsument to idiota.

LOL, co to znaczy "kłamać kogoś"? :o