Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdeterminowany prosiaczek

W 2018 zamierzam schudnac 20kg

Polecane posty

Gość Zdeterminowany prosiaczek

Hej dziewczyny;) Nowym rok, nowe wyzwania i nowe mozliwosci. Moim celem noworocznym jest zrzucenie 20kg. I jestem pewna, ze mi sie to uda :) Postanowienia na pewno maja wszyscy, ale domena silnych osob jest ich realizacja :) Zapraszam do grupy wszystkie osoby, ktore sa zdeterminowane do realizacji swoich celow i znajda rozne rozwiazania aby je osiagnac. Cos o mnie? Hmm :D Mam 27lat, troche sie zapuscilam i waze 85,5kg przy wzroscie 170cm. Sporo nie? Eh tez tak mysle, ale coz trzeba spojrzec w lustro, przyznac sie przed soba, ze jest sie swiniakiem i zrobic wszystko aby to zmienic ;) To co? Cel dlugoterminowy, ale zakladam ze w maju bede juz wazyc 65kg. Co Wy na to? Przylaczacie sie?????? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany prosiaczek
Aby zaczac walke musze troche scharakteryzowac plany na swoj dzien: 6.00 - pobudka 8.00 - rozpoczecie pracy i tam jem sniadanie :) Co na sniadanie: bulka pelnoziarnista z lekkim serkiem bieluchem, pomidorkiem, ogorkiem, szczypiorkiem + kawa z mlekiem 0% bez cukru 11:00 - na drugie sniadanie jogurt naturalny z bananem 14:00 - risotto z warzywami i kurczakiem w ziolach 17:30 - lekka salatka z kurczakiem, pomidorem, ogorkiem, ananasem 19:00 - 1 godzina na silowni (bieznia) 20:30 - zielona herbata bez cukru 23:00 sen:) + 2L wody codziennie Trening - 5dni w tygodniu (weekendami spacer) Co sadzicie o takich planach? Czy cos byscie zmienily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany prosiaczek
Cel rozkladam na: Styczen: 85,5kg Luty: 80,0kg Marzec: 75kg Kwiecien: 70kg Maj:65kg Czyli chcialabym chudnac po 5kg/ miesiac. Mysle, ze jest to realne :) A Wy? Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takim żarciu nie masz szans, więcej aktywnosci, a efekty bedą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po wysiłku, nie mozna pić jedynie zielonej herbaty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany prosiaczek
Hmmm to co byscie zmienily w jadlospisie? Prosze o jakies propozycje :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie tak hop siup, żeby zdrowo schudnąć i długotrwale, bez efektu jojo, to trzeba już na zawsze zmienić swoje nawyki żywieniowe. W Twojej "diecie" nie ma jajek, mało białka, żadnych ryb-a to zdrowe tłuszcze. Mogę Ci rozpisać dietę, aczkolwiek, jest ona zależna od wielu czynników, których ja nie znam. Nie wiem ile masz zawartosci wody w organizmie, jaki jest budulec kości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdeterminowany prosiaczek
Ok ta poprsze o modyfikacje moje diety, bo byc moze sa tu powazne bledy zywieniowe, ktore moga mnie chamowac, a tego przeciez nie chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śniadanie absolutnie do bani. Cała dieta też słaba. Musisz pamiętać, żeby w każdym posiłku zawarte były związki organiczne takie jak białka, cukry, węglowodany. Tym sposobem pomożesz organizmowi osiągnąć szybszy metabolizm. "bulka pelnoziarnista z lekkim serkiem bieluchem, pomidorkiem, ogorkiem, szczypiorkiem + kawa z mlekiem 0% bez cukru" - przede wszystkim żadnego pieczywa, a bułek zwłaszcza. Ew chleb żytni, ale to też sporadycznie. Ty myślisz, że taka bułka pełnoziarnista jest dietetyczna? Kawa z mlekiem 0% - wybacz, ale mleko 0% to nie mleko. Nie ma w nim tłuszczu, za to jest w cholerę więcej cukru niż np. w 2%. W ogóle mleko zwierzęce nie sprzyja odchudzaniu. Ja Ci napiszę mój przykładowy dzienny jadłospis, dzięki któremu schudłam już 10 kg. Śniadanie: Jajecznica z 4 jaj + 2 plastry boczku + owoc 2 śniadanie: Koktajl białkowy z owsianką lub kaszą + owoc (jeżeli mam trening tego dnia to pije ten koktajl bezpośrednio po nim) Obiad: Pierś z kurczaka, ryż lub kasza, orzechy, owoc Kolacja: Taka sama jak obiad tylko bez orzechów Oczywiście pij dużo wody, rano na wspomaganie trawienia dobra jest szklanka cieplej wody z cytryną, lub dwa, trzy kiwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
g****o wiesz o mnie i o mojej diecie, więc proszę nie siej defetyzmu. Tak się składa, że robiłam sobie niedawno "przegląd" i wszystko wyszło prawidłowo. Dieta układana przez dietetyka. Więc daruj sobie swoje mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruuuszka na detoxie
Powodzenia :) Bede zakladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
troche miesa, warzywa i bardzo malo owocow. wieczorem nie zielona, tylko ziolowa herbata. rob soki warzywne zamiast ryzow, makaronow i pieczywa. jogurt wcale nie jest dobry. salatka owszem, z kurczakiem, lub bez. pij sok z grejfruta, mozesz sprobowac ocet jablkowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DuzaBabka
Witam;-) Dołączam:-) Najpier dwadziescia. Potem jeszcze 20:-) Ale zamierzam zdrowo sie odzywiac. Wiecej warzyw,orzechow,ryb. Przede wszystkim mniej słodyczy,bo jem ich w nadmiarze. U mnie najgorzej wytrzymac w pracy,bo siedze 8 h. I tak mnie korci zeby non stop jesc,naprawde. Teraz mam kaca i zgage olbrzymia,ale do jutra doprowadze sie do porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroczy nick, autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest niby układane przez dietetyka? :D Śmiech na sali. Ledwo zeżarłaś śniadanie i JUŻ zapychasz się bananem i jogurtem? :D 3 posiłki i nic pomiędzy. Żadnego pieczywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 5 posiłków regularnie co 3 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że nie jesteś w stanie wykonać plany- 5 kg na miesiąc. Owszem przez pierwszy i drugi miesiąc owszem możesz schudnąć kilka kg ale potem jest gorzej. Z takim Menu za Dług o nie pocuagniesz i szybko się zniechecisz. X Zajrzę za miesiąc czy nadal się odchudzasz :P i nie pisze złośliwie tylko w ramach motywacji bo to co gromadzilas przez kilka lat nie zrzucisz zdrowo w 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja sobie kiedyś zrzuciłam więcej według schematu- norweska, dwa tygodnie przerwy, kopenhaska, dwa tygodnie przerwy, norweska, dwa tygodnie przerwy.Nie utyłam od lat i mam się dobrze. Ale róbcie sobie co chcecie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też jestem zdania, że dieta nie powinna być tylko dietą ale zmianą nawyków żywieniowych. sama mam do zgubienia 30kg obecnie ale to z własnej winy bo lubie sobie podjesc i niestety głównie niezdrowo i słodko i oto efekty. ale w życiu już kilka razy udało mi się wyjść na prostą (znaczy prawidłowe bmi). moim zdaniem trzeba wziąć też pod uwagę indywidualne preferencje osoby. nie tylko alergie ale też co dana osoba lubi jeść, jaki ma tryb życia itd. mnie się świetnie chudnie na takim trybie życia: pobudka 5:30 w pracy 8:00 - śniadanie - 1 kromka chleba złożona na pol w kanapkę z czym mam w tym dniu ochotę. dokładam zwykle pomidora czy ogórka do środka. 12:00 - owsianka z kubka lub kolejna taka kromka jak wcześniej do tego czasem jabłko lub banan albo sok Kubus czy taki jednodniowy zależy co mam lub co kupię 16:00 - obiad - tutaj stawiam na kaszę, ryż, makaron w różnych kombinacjach. częściej zwykle jako drugie danie ale tez z zupą kremem zjem. ale zwykle z warzywami, mięsem albo domowym gulaszem. kaszy czy ryżu pół woreczka. ogólnie jem na mniejszym talerzu. 19/20 - kolacja tutaj jem zwykle coś małego np. twarożek z kromka chleba albo takim chlebkiem typu vasa albo kromkę z dżemem i szklankę mleka. kiedy trzymam sie tego planu chudne po 1kg lub 1.5kg tygodniowo. przed posiłkami piję wode szklanke zwykle lub wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tych madralinskich --- no sorry ale nie każdy ma możliwość zjesc w pracy cieple sniadanie albo domowa sałatka. jakos jajecznicy o 6tej rano tez bym nie zjadła. chleb sam w sobie nie tyczy jedzony w racjonalnych porcjach. węglowodany nie są zle same w sobie tylko te polaczone z tłuszczem, gleboko smazone itd. To tak samo jak z innymi produktami. Chyba lepiej zjeść gotowanego ziemniaka niż frytki. Lub kurczaka zrobionego na parze zamiast skrzydełek z kfc. to chyba oczywiste. ja np. nie mogę jeść nabiału. nie mam alergii ale źle się po nim czuję. nie dałabym rady przeżyć na serkach, jogurtach itd... a mimo to teraz trzymam wage a zmniejszajac ilość jedzenia i proporcje. jedzac bułki, ziemniaki, makarony i kasze schudłam więc nie gadajcie głupot że się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda pora jest dobra aby się odchudzać nie ma znaczenia czy to wiosna czy lato.A dzięki Foreverslimowi odchudzanie wcale nie jest takie trudne.Na pewno jest znacznie łatwiej niż na samej diecie.Ważne jest również to że po skończonej kuracji nie ma efektu jo-jo czyli odchudzanie jest trwałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja próbowałam już różnych diet i w sumie były ubytki kilogramów, ale mogłam przestać podjadać pomiędzy posiłkami. Teraz wymysliłam, że skorzystam z cateringu dietetycznego i zamawiam sobie jedzenie z warszawski dzień. Nie dokupuję nic więcej, bo to co mi przywożą starcza mi na cały dzień. Dzięki temu nie podjadam i już widzę jak pierwsze kilogramy lecą w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marianna_k
Moja mama schudła sporo na diecie układanej przez dietetyka. Je bardzo dużo chleba (300g dziennie) no i co najmniej 5 posiłków. Ja na razie po prostu rzuciłam słodycze, alkohol i inne niezdrowe rzeczy. I też chcę zrzucić 20 kg ale do grudnia. Wczoraj waga pokazała mi 82,4 kg :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosiaczku gdzie jesteś? Dopuściła sobie już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosiaczek okazał się nie odporny na forumowe piranie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja dałam rade, było cięzko, nie powiem, że nie. Zdrowsze jedzenie ruch w pracy i na silowni i Acai Berry Extreme... Najlepszy srodek na odchudzanie jaki chyba istnieje. Brałam mase rzeczy ktore podobno miały pomoc i nic, to naprawde zadzialalo w 100%, super efekty Polecam dziewczyny i nie tylko :) http://nplink.net/ZDS4r4cm Do tego zdrowe jedzenie i troszke ruchu, jak parkujemy samochod to nie przy samym wejsciu w sklepie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podjęłam wyzwanie z cateringiem dietetycznym dietbox. Od tygodnia jem tylko to co mi przyniosą i już widzę, że jest dobrze i smacznie. Wybrałam zestaw standardowy ale z tego co widziałam są różne opcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosiaczku prosiaczku . .. tak w ramach dopingu nie poddawaj się miałaś przecież takie z******te plany a tu zonk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hop Hop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×