Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tirta

praca za granica

Polecane posty

Gość tirta

Tak mnie zastanawia jak młode dziewczyny, które wyjeżdżają za granicę do pracy wytrzymują fizycznie? Sama dorywczo zarabiam w pracy fizycznej, (powoli się przyzwyczajam) i po dniu pracy jestem wykończona. A one pracują dzień w dzień w okropnych warunkach daleko od domu. Podziwiam takie osoby, jak one tam wytrzymują? Czy tylko ja jestem taka słaba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale one zarabiają pięć razy więcej niż ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tirta
Chodzę tylko w weekendy, także ten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doceniasz sily motywacyjnej pieniadza. Pomysl, ze pracujesz tak samo za 4x wieksze wynagrodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tirta
Ale tak tyle dni po kolei jeżeli organizm jest wykończony odmawia posłuszeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robia, bo juz niedlugo przestanie sie oplacac a ci, ktorzy jada na zarobek maja konkretny cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli dobrze sie odzywiasz, spisz wystarczajaco i psychicznie masz cel do osiagniecia to organizm wszystko zniesie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porownuj pracybza granica a w pl. W pl sie zapieprza, z zegarkiem w reku idziesz na przerwe itp W innych krajach inaczej traktuja pracownika, komfort pracy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tirta
To już chyba zależy gdzie się trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję na zmiany. 4 dni pracy / 4 dni wolnego. jest ciężko. praktycznie w dni pracy wracam, myje się, jem coś i idę spać. często koło 20 jestem już w łóżku bo pobudka 5:30. nie wyobrażam sobie tak przez całe życie bo jak tak żyć majac rodzine? dzieci? ja sie przyzwyczailam jakoś po 3 miesiącach. wcześniej bolalo mnie doslownie cale cialo. wracalam z pracy i siedziałam bez ruchu zeby nie bolalo. potem jechałam na ibupromie. a potem się cialo przyzwyczailo. zarobki niezłe. ale gdybym tylko miala inna alternatywe z pewnością bym skorzystala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy takim rytmie pracy wazne jest zdrwe odzywianie, sen i praca w dni wolne nad kondycja fizyczna. Po 6 tyg. nastepuje na ogol proces adaptacji i jest juz latwiej ogarnac prace i taki rytm zycia. Znam rodzicow pracujacych tak na zmiany zeby zapewnic opieke dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tak pracujemy i zyjemy. Many 2 dzieci. Ja wracam z fabryki ok 0.30 w nocy i wstaje o 6. Wszystko jest do przezycia. Nie bidul juz tu. Jak sie ma porzadne zarobki i plany to sie chce. Ja pracowalam w szkole sredniej w weekendy, na studiach zaocznych po 12h a pozniej jeszcze nauka dochodzila. Z jakiego Ty swiata oochodzisz? Zmeczenie fizyczne jest niczym z pirownaniu ze zmeczeniem psychicznym co powoduje min brak kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×