Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aged24

Mój wujek ma 57 lat i bierze ślub

Polecane posty

Gość Aged24

Mój wujek (kuzyn dziadka) ma 57 lat. Przez całe życie był kawalerem. Po 50. poznał swoją obecną partnerkę, ona w jego wieku, po rozwodzie. Były mąż zostawił ją dla młodszej . Cała rodzina go wyśmiewa, że na starość zachciało mu się romansów. Za kilka tygodni bierze z nią ślub. Co o tym myślicie? Czy wypada w tym wieku brać ślub? Czy w takim wieku można się jeszcze zakochać i przeżyć miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
uważaj co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej gdyby kupił sobie już ubranie do trumny... Ale masz dylematy,że facet jest szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aged24
4:17 Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cooliberek
bo sam nie wiesz co piszesz Co 50-cio latkowie nie moga byc szczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak-wypada brać ślub, tak-wypada się zakochać. Natomiast nie wypada być takim półmózgiem, jak ty i twoja rodzina, która wyśmiewa się z człowieka, który ośmielił się być szczęśliwy. Ps. Stare lata? Boszzzzz ile ty masz lat autorko? 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoć miłość nie wybiera i nigdzie w rozwiniętych umysłowo krajach, nie ma zakazów ani przykazów "od-do". PL jest obecnie gdzieś.... pomiędzy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj wujek tez bral slub w tym wieku. Przezyl z zona 31 lat w malzenstwie, bardzo szczesliwym, zmarl w zeszlym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za zacofane społeczeństwo Nie wypada kraść i krzywdzic innych jedynie. Ciekawe czy nastąpią czasy gdy ludzie to pojma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wuj mojego męża skończy za kilka dni 59 lat. Jego narzeczona również w styczniu będzie obchodziła 57 urodziny. W czerwcu biorą ślub. Dla niego będzie to pierwszy ślub w życiu (z matką swoich dzieci żył ponad 20 lat bez ślubu), dla niej trzeci (pierwszy mąż zmarł, z drugim się rozwiodła). Wszyscy krewni i znajomi cieszą się i gratulują. Nie słyszałam, żeby ktoś to krytykował. No, ale nie mieszkam w Polsce i tu jest trochę inna mentalność. Tzn. nigdy nie jest za późno na miłość i szczęście, a i wtrącanie się do czyichś życiowych wyborów jest bardzo rzadkim zjawiskiem. Może ten temat to prowo, ale w mojej ukochanej ojczyźnie tego typu sytuacje to woda na młyn dla plotek i wyśmiewania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka starość? Wylali cię z gimnazjum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj wujek bierze ochlap, ktory ktos inny uzywal i wymienil na nowszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forrest G
Na miłość nigdy nie jest za późno. Na samotność jest zawsze za wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×