Rozwódka i kawaler. Czy to ma prawo się udać?

Mam w rodzinie takie małżeństwo. On biorąc z nią ślub był kawalerem bez bagażu doświadczeń, ona rozwódką z 7-letnią córką. On pracuje, ona jest w domu z dzieckiem. On nie ma nic do powiedzena w domu, a dziewczynka jest rozpieszczona do granic możliwości. On na poczatku próbował brać udział w jej wychowaniu, ale ona widocznie mu na to nie pozwala. On na początku traktował małą jak swoje dziecko, a teraz widzę dystans między nim, a dziewczynką, a nawet miedzy nim, a jego żoną. Przedtem nieba by im uchylił, teraz widzę na jego twarzy zniechęcenie. Gdy się widzimy razem to oni nawet już nie siadają obok siebie (wcześniej to robili), mam wrażenie, że się ignorują. I tak patrząc na nich to myślę, że on chyba teraz zdał sobie sprawę z tego, że ona i dziecko to wspolny front, a on tam jest tylko na doczepkę jako sponsor. Nie wróżę temu małżeństwu wspólnej przyszłości i mam wrażenie, że i tu skonczy się (w jej przypadku) rozwodem. Myślę, że jeśli ktoś ma bagaż doświadczeń to powinien poszukac sobie kogoś równie doświadczonego, a nie kogoś z czystą kartą bo trudno sie porozumieć gdy ma się całkowicie inne spojrzenie na wiele spraw.

Typowe. Cwaniara znalazła leszcza.

Ty nie myślisz tylko bredzisz od rzeczy, bo jej zazdrościsz ściero, że ciebie nie chciał żaden kawaler bez bagażu :D

jesli sie znaja od dziecinstwa , bawili sie wspolnie razem na podwórku to na pewno taki związek ma szanse przetrwać,. Natomiast kawaler z obcą kobietą zdzeckem ktorej nie znał w mlodosci to sie skonczy porażką

Oho! :D odezwala się kolejna cwana rozwodka, ktora szuka wolnego buhaja co by na swoje dzieci alimentow nie musial placic tylko sponsorowal ja i jej dzieciaka :D

A co Ciebie to obchodzi? zajmij się swoim nędznym życiem a nie cudzym!

Rozwódki tylko szukają jakiegos naiwniaka. Ja bym tam nie chcial przechodzonego towaru.

Spotykałem się kiedyś z dzieciatą rozwódką. Nigdy wiecej. Rozlożą nogi przed kazdym byleby zlapac nowego tatusia dla swojego potomstwa.

Oho! odezwala się kolejna cwana rozwodka, ktora szuka wolnego buhaja co by na swoje dzieci alimentow nie musial placic tylko sponsorowal ja i jej dzieciaka xx Prymitywny pustaku co dorwał rozwodnika alimenciarza i cierpi na ból dopy: - nie jestem rozwódka tylko mężatka od prawie ćwierć wieku - każda rozwódka dostaje alimenty na dziecko, więc nikt nie musi jej dziecka sponsorować. Ciebie kretynko chciał tylko rozwodnik płacący alimenty, a ją aż kawaler bez zobowiązań i to ciebie tak boli :D

nie ma nic gorszego niż brzydka stara panna której nikt nie chciał. taka jak dorwie chłopa nieważne jakiego rozwodnika żonatego bo kawaler takiej nie chce to jak bluszcz się owinie i nawet wysrać się nie da. :D ładna i mądra rozwódka to skarb przy głupiej zdesperowanej starej pannie

Chyba nie da sie uogolnic. Czesto bywa tez odwrotnie, ze rozwodka nie szuka sponsora, bo z malzenstwa wyszla z niezlym majatkiem i wysokimi alimentami. Wtedy tam stoi kolejka chetnych kawalerow zeby wbic sie na gotowe.

a jeszcze częściej jest to po prostu wzajemna miłość co pustakom ciężko pojąć.

Oboje wolni, więc dlaczego ma się nie udać?

wscibska baba, zajmij sie sie swoim zyciem, jezeli takowe posiadac idiotko!

gość dziś wscibska baba, zajmij sie sie swoim zyciem, jezeli takowe posiadac idiotko! x Jej życie jest na kafe w dziale rozwodnicy, wdowcy w tematach o wolnej szmacie, która dorwała dzieciatego rozwodnika i się pieni, że facet chce kontaktu z własnym dzieckiem. Rozwodnik miał już dość jej histerii, więc spuścił szmacie łomot, to teraz na kafe ujada. Tylko tyle jej pozostało :D

Oczywiście, nam się udało :)

Rozwodnica z dzieckiem kto to bierze tylko frajer...dupa po porodzie fe