Ile dajecie ksiedzu po koledzie?

Jw

Daję księdzu 3 minuty na ewakuację, potem spuszczam psa.

50 zł. Ale i tak uważam że to za dużo. Niestety mieszkam na wsi i boje się co ludzie pomyślą jak księdza nie wpuszczę.

Ja tez dzis dalam 50 zl i tez mieszkam na wsi. Uwazam ze to wystarczajaca kwota

ja dałam 50 zł i 10 zł dla ministrantów. Nachodzą sie chłopcy, to niech coś z tego mają.

Ja daje 20 zl dla ministrantow.Ksiedzu nic.

nie uznaję tego dziwnego zwyczaju

Od 8 lat należymy do tej parafii. Pochodzi my z innych miejscowości. Wzięliśmy tu sluB i dziecko miało chrzest. Chodzimy do kościoła. Co roku przyjmujemy księdza na kolędę ale nie dajemy wogole koperty. Ministrantom wrzucam zawsze 5 zl do puszki. Nie czuję się źle z tego powodu. Kolędę przyjmuje ale nie będę dawać księdzu pieniędzy za to ze nas odwiedzil

Ja dałam 20 zł. W ubiegłym roku miałam więcej grosza, to dałam 50, a teraz 20 bo mam mało. Jak ktoś nie chce wpuszczać, to nie musi. Ja tam wolę żyć dobrze z kościołem. Podatków też nie lubię płacić, ale płacę, bo ze skarbówką trzeba żyć w zgodzie, podobnie z kościołem :P

Ja też dałam 20 zł.

Do mnie ksiądz nie przychodzi, bo mam psy w domu i nie wygnam ich z domu dla księdza, a ksiądz chce mieć czystą sutannę, a nie oplutą przez stado buldogów. :D

Wychowalam sie w wierze katolickiej , teraz jestem agnostyczka , zastanawiam sie gdzie w biblii jest napisane chodzcie po domach i zbierajcie pieniadz , Jezus chyba tez nie wspominal o takim procederze

W sumie to masz rację, nie rozumiem co ma na celu- poza wypchaniem kieszeni ksiedzu- latanie po kolędzie

o wielu innych nie wspominała ani biblia ani Jezus- chociażby o celibacie i o spowiedzi. Niestety kościoł powymyslal sobie wiele rzeczy,żeby mieć ludzi w garsci

Ten problem pojawia się co roku w okresie Bożego Narodzenia i zawsze są zdania podzielone. Ja nie daję, bo uważam to za niewłaściwe. Jest to nieopodatkowany dochód, w związku z tym nawet tytułowanie go ofiarą, czy dobrowolnym datkiem na cele parafii nie usprawiedliwia go. Każdy z nas płaci podatki od swoich dochodów i innych wynagrodzeń, zaś ksieża np. od kwot pozyskanych w wyniku takich odwiedzin nie. W dodatku nierzadko jest tak, że ksiądz skubnie sobie kilka kopert dla siebie i nikt go z tego nie rozliczy, ani nikt tego nie sprawdzi. Kilka osób napisało, że ofiarowali kwotę, ale w dużej mierze dla tego, że mieszkają w małej miejscowości i po prostu boją się reakcji innych mieszkańców w przypadku, gdyby odważyli się nie dać. To jest niestety prawda, w każdej miejscowości jest taka grupa ludzi, która za "swojego" proboszcza dałaby się pokroić i potrafiłaby nawet agresją zareagować na jakąkolwiek krytykę, czy sprzeciwienie się jego zdaniu, czy woli. Zatem nic dziwnego, że niektórzy dają pieniądze na podczas odwiedzin duszpasterskich, bo chcą mieć spokój, uniknąć wyzwisk sąsiadów itp. Proszę zauważyć, że ksiądz zawsze wkłada kopertę z datkiem w konkretne miejsce, czyli do przegródki z kartoteką odwiedzanej właśnie rodziny. A potem po prostu na probostwie sprawdza kto ile, albo czy wogóle dał. Stąd też potem zaufani parafianie też wiedzą to samo i zaczyna się szczucie i szykany.

ja nie jestem sknera i daje 1.000 zl. Ksiadz cieszy sie jak dziecko a ja za to pojde do nieba.

50 zł i trzeba dac od serca bo wtedy wruci podwujnie do ciebie takie sa prawa duchowe kto sie modli za chorych ten sam zdrowieje kto daje dziesiencine ten sie bogaci kto odwiedza tego odwiedzaja i tak dalej

Ja tak jak merkaba dam 50zl a co

merkaba co ty ćpasz daj troche

100,150 lub 200. Ale chodzi po kolędzie co 2 lata.

W polsce nie ma czegos takiego jak podatek koscielny (w Niemczech Kirchensteuer jako okreslony procent od zarobkow, sciagany automatycznie, chyba ze oficjalnie wystapisz z kosciola - mozliwe w kazdej chwili, w urzedzie, przed urzednikiem stanu cywilnego). Skoro nie ma podatku, to nie ma oficjalnej metody finansowania (dobrowolnego) swojej wspolnoty religijnej - pozostaja tylko takie wlasnie ofiary, jak koperta podczas koledy, puszka w kosciele, czy ofiara ne msze sw. Jezeli ktos (podkreslam : dobrowolnie) jest czlonkiem jakies organizacji - partii, wspolnoty religijnej, klubu sportowego - to oczywiste jest finansowanie dzialania tej organizacji przez jej czlonkow.

Wole dac tobie od serca na slownik ortograficzny niz ksiedzu a wiedza ofiarowana tobie od serca wroci do mnie podwojona Amen

gość dziś o wielu innych nie wspominała ani biblia ani Jezus- chociażby o celibacie i o spowiedzi. Niestety kościoł powymyslal sobie wiele rzeczy,żeby mieć ludzi w garsci x Akurat o celibacie biblia mówi, a konkretnie Stary Testament. Bóg powołał sobie 4 czy 5 konkretnych ludzi i kazał im porzucić swoje rodziny, matki ojców, żony i dzieci i pilnować im jego arki. I odprawiać tam takie różne praktyki należne Jemu.

Nic nie dam. W zeszlym roku tez nie dalam. Nie ma takiego obowiazku.

Kiedyś dawałam 50 zł, teraz nie dam, bo nie mam.

Ja mogę dać w momencie kiedy dostanę od księdza paragon. Bo jeśli płacę to jest to usługa i mam prawo żądać paragonu. Sorry, ja płacę podatki, a pan w sukience ma dochód nieopodatkowany, nie rozlicza się z tego co zbierze.

14:31- nie dodałeś, że w Niemczech nie ma żadnego od wiernych dziadowania, a duchowni mają opodatkowane pensje jak pozostali obywatele.W Niemczech każdy urzędowo deklaruje przynależność do swojej religii i płaci na rzecz jej instytucji podatek.Ateiści nie płacą nic.

Moja mama daje zawsze 100 zł i 5 zł ministrantom. Ja w swoim już niedługo na pewno będę przyjmować księdza ale dam góra 50 zł

no sorry, jeżeli biblijne porzućcie rodziny , dzieci.... mówi o celibacie tzn że pedofilia w kościele jest be??? czy że mam matke ojca ew przelecieć? :P Niezbyt rozumiem to nawiązanie

17.07 ty jesteś taka głupia, czy tylko udajesz?