Blue Mountain Resort Sylwestrowy Skandal, gdzie na pewno nie jechać

Witam serdecznie wszystkich Poniżej chciałam opisać swoje przeżycia związane z pobytem Sylwestrowym w resorcie Blue Mountain Resort w Szklarskiej Porębie Oferta dość atrakcyjna - 4 noclegi , wyżywienie - sniadanie + obiadokolacje oraz zabawa Sylwestrowa w łącznej cenie 3070 pln za dwie osoby... brzmi atrakcyjnie prawda? Niestety w dniu dzisiejszym jedyne czego oczekuje to zapomnieć o tym koszmarze który przeżyliśmy wspólnie z naszymi znajomymi. Już na etapie rezerwacji obawialiśmy się o przebieg całego pobytu - trudności w komunikacji z działem rezerwacji - byliśmy ponad 20 osobową grupą - na wstępie prosiliśmy o zameldowanie blisko siebie - tak żeby nie zakłócać pobytu innym gościom. Niestety po przyjeździe okazało się że w bezpośrednim sąsiedztwie naszych pokoi są rodziny i dzieci. Obsługa była bezradna... Hotel nowy , czysto i schludnie, parking przestronny...jednak to koniec ,,zalet" tego przybytku zwanego ,,hotelem'' w WIELKIM cudzysłowiu!!!!! Jedzenie - na poziomie 3/5 , śniadania do przeżycia , obiadokolacje masowe - niska jakość składników. Brak usługi room service , za wyniesienie bułki lub cytryny należy zapłacić 15 zł jednak proces oraz organizacja tego trwa około 15-20 min , nie da się po prostu wyjść i doliczyć tego do rachunku za pokój, jedzenie jest już zimne po 5 min.... Najgorsze jednak jest sprzątanie pokoi - odbywa się co 2 dni i trwa dosłownie ekspresem - 2-3 minuty , wszystko łącznie z ekranem telewizora, naczyniami i podłogą oraz ,,KIBLEM'' jest ścierane jedna szmata!!! byłam świadkiem na własne oczy jak 3 Ukrainki(do których osobiście nic nie mam )sprzątały w 2 minuty cały pokój!!!!! Zabawa sylwestrowa to istna żenada!!!. W dniu imprezy zamiast obiadu urządzili lunch z odgrzewanej kiełbasy w namiocie wielkości DUŻEJ budy dla psa - taka stodoła dla koni!!! W trakcie zabawy Sylwestrowej - zimne jedzenie , brak alkoholu , brak wody do picia , szampan- rosyjski za 5pln podany w plastikowych kieliszkach!!!! niestety tego było zbyt wiele , na jakiekolwiek skargi tudzież prośby obsługa odpowiada milczeniem lub odsyła do ,,internetu" . W trakcie całego pobytu zorganizowali pokaz zwycięzcy Master Chef - mikrofon nie działał - każdy wyszedł po 15 minutach ... na drugi dzień sam prowadzący skwitował to tak - czego oczekiwać po miejscu w którym nawet rosół dostaje sie zimny... Przestrzegam na przyszłość każdego kto pomyśli o rezerwacji w tym miejscu.

Nasz pobyt w Blue Mountains Resort uważam za bardzo nie udany. Wybierając pakiet sylwestrowy, zbierając wspaniałą ekipę, która tworzy niezapomniana zabawę jestem strasznie rozczarowana. Organizacja hotelu straszna, obsługa nie miła, robiąca problem do wszystkich. Pan Dyrektor zlewka totalna. Widać ze osoby na wyższym stanowisku chcą tutaj tylko zarobić i nie zależy im aby nasza opinia o tutejszym pobycie była pozytywna. Sylwester zorganizowany bardzo słabo, brak podstawowych napoi, dania rozdawane na chybił trafił, kelnerzy nie kompetentni jakby, nie poinformowani praktycznie o niczym. Jakby wszystko zrobione po kosztach. Open bar to nie tylko jeden rodzaj wódki, whisky czy dwa rodzaje wina. Państwu, którzy właśnie to czytają i myślą czy zarezerwować sobie tam pobyt proponuje zarezerwować pobyt w innym miejscu! Kończąc swoją opinie chciałabym Państwu powiedzieć, iż nawet ludzie z rejonu uważają ze to miejsce tworzy tylko ładny budynek z zewnątrz i nic więcej.

Zatrudniając tanią siłe roboczą tj pracowników z Ukrainy, należy koordynować ich prace oraz sprawdzać jak wykonują swoje obowiązki. W tym „hotelu” było takich pracowników bardzo dużo. Skutkowało to tym, że na balu sylwestrowym w tym samym czasie niektóre osoby spożywały pierwsze danie, inne deser a co najgorsze trafiały się tez takie, które wciąż czekały na zupę... Pokojowe (również obywatelki Ukrainy) sprzątały pokój co dwa dni, bo takie zasady ma „ośrodek Blue Mountain”. Gdy mój pokój został już wysprzątany okazało się, ze na podłodze zostało pełno piasku ze śniegowcy oraz niewymienione ręczniki. Najgorsza w tym wszystkim była reakcja Pana Dyrektora, któremu przy wyjeździe zwróciłam uwagę na te oraz wiele innych uchybień a on wszystkiego się wyparł zamiast przyjąć uwagi z pokorą i wyciągnąć z tego wnioski! Żałosny brak profesjonalizmu...

Po co tam sie pchałaś

Tzw kupowanie kota w worku. Glupota ludzka nie zna granic

Niestety opinie o Blue Mountain Resort są coraz gorsze, daliśmy się nabrac i oszukać ... jestem załamana

Nie zazdroszcze takiego sylwestra . Ja spędziłam w domku z butelka szampana i dobrym jedzonkiem a portfel nie ucierpiał wogole .

Blue Mountain Resor - Jedno z najgorszych miejsc w jakich dotąd byłem, Resort tylko i wyłącznie ładny z zewnątrz. Przyjeżdżając zaparkowałem przy recepcji (nie utrudniając innym komunikacji) zebym mógł się wypakować do hotelowego wózka ochrona podbiegła i wkładała mi jakieś kartki za wycieraczkę oraz nie uprzejmym tonem kazano mi odjechać. Rezerwując Bal sylwestrowy 3 msc przed wysłaliśmy 5 e-maili z proźbą o pokoje obok siebie gdyż wybieraliśmy się dość liczną grupą i nie chcieliśmy zakłócać wypoczynku innym klientom. Niestety pomimo to na każdym piętrze znajdowły się po 2 rodziny z dziećmi. Obsługa resortu to jakaś porażka i hołota są niemili, zlewczy i nie potrafią się zachować. Moja dziewcyna źle się poczuła chciałem jej zanieść dosłownie dwie kanapki z żółtym serem gdzie śniadanie było opłacone cofneli mnie i kazali za to zapłącić 15 zł. Inną Panią która kończyła babeczkę obsługa również zawróciła i kazała dokończyć tylko i wyłącznie w restauracji. Koleżanka chcąc wziąć 2 plasterki cytryny również kazano jej zapłacić 15 zł. Pokoje w standardzie IKEA w moim apartamencie „deluxe“ okno było zepsute nie mówiąc iż nie dało się wyspać miało być łóżko dwuosobowe a wcisneli mi 2 połączone łóżka pojedyńcze które w nocy sie rozsuwały. Przechodząc do Balu sylwestrowego to jest największa kpina posadzono nas na samym końcu na sali było bardzo gorąco klimatyzacja wogóle tam nie działała. Prosząc o obsługę wielokrotnie o zrobienie czegoś z tym problemem totalnie nas olano prosząc dyrektora obiektu również mówiono że nie ma, co się później okazało że jednak był tylko schował głowę w piach. Menu podano w 1.5h gdzie samemu trzeba było odbierać przez stół a żebym chciał następne danie kelnerka powiedziała że mam jej najpierw oddać zupe to dostane 2-gie danie byłem zszokowany. Orkiestra sylwestrowa bardzo ładnie grała jednak robiła co chwile długie przerwy. Podsumowując NIE POLECAM NIKOMU TEGO OBIEKTU OMIJAJCIE GO SZEROKIM ŁUKIEM!!!. Wszystko było robione pod górkę obsługa odpryskliwa i jedno wielkie żydostwo- wydojenie klienta z pieniędzy. Pobyt w tym Resorcie był bardziej męczarnią niż wypoczynkiem.

Jeszcze nigdy nie doświadczyłem takiego braku niekompetencji ze strony obsługi oraz zarządu. Sylwester ich mocno przerósł natomiast motto "blue mountain resort gdy hotel to za mało" jest mocno nadciągnięte. Nie poleciłbym nikomu tego miejsca.

czy to był wasz pierwszy w życiu pobyt w hotelu? Niestety wiele obiektów i obsługa ruchu turystycznego jest zaprogramowana na zysk, nie na jakość. Szczególnie przy tego typu imprezach i nie tylko u nas. Wszystko dobrze się prezentuje na zdjęciach i w reklamie, a potem rozczarowanie

Dodam także, że pracownicy hotelu Blue Mountain Resort kasują na Facebooku negatywne komentarze oraz oceny na temat ich Resortu i wypierają się tego na każdym z forów. Z takim zachowaniem jeszcze się nie spotykałam.

Uważam, że prawie każdy nowy nawet mały hotel ma problemy aby obsłużyć w odpowiedni sposób wszystkich gości, a taki moloch jak Blue Mountain Resort tym bardziej. Jednak różnica polega na rozumieniu własnych błędów i pokorze, której jak widać brakuje w Blue Mountain Resort. Szklarska Poręba to małe miasteczko, a pracownicy to zapewne okoliczni mieszkańcy nie do końca przeszkoleni i poinstruowani. Szkoda, że kierownictwo nie chce nad tym pracować. Nie wróżę Blue Mountain Resort tłumów gości, pozytywnych opinii, ani stałych klijentow. A ich hasło reklamowe to tylko pusty frazes.

Pobyt sylwestrowy w hotelu Blu Mountain istna zenada nie polecam tego hotelu hotel ładny ale posiłki okropne obsługa hotelu większośc z ukrainy.Pobyt sylwestrowy zero atrakcji nastawiaja sie tylko na kase a jakośc hotelu okropna z restauracji nie mozna zabrac nawet szklanki pustej do pokoju posiłki na obiadokolacje letnie nigdy więcej pobytu w tym hotelu

Blue Mountain Resort Opinie : Dobrze że ktoś się odważył w końcu opisać to co działo się w tym resorcie na przełomie świąt oraz sylwestra!!!! To istny Skandal i złodziejstwo.!! Ja oraz mój mąż zakładamy resortowi Blue Mountain Resort sprawę w sądzie oraz u rzecznika praw konsumentaza Skandaliczne zachowanie oraz organizację Sylwestra.