Pogodzenie BDSM z życiem w związku

Jestem normalną dziewczyną w życiu, ani zbyt uległą ani zbyt dominującą, ze swoim mężczyzną dogaduję się idealnie i nie mamy sprzeczek, traktuje mnie z wielkim szacunkiem. Ale w łóżku jestem uległą suczką swojego pana, lubię czuć ból i poniżenie, nasze zabawy idą coraz dalej. Czy da się taką relację utrzymać na dłuższy staż? Nie przełoży się to na związek? To że będę "gorsza"? Ma ktoś doświadczenie? Chcę być karana za wyimaginowane winy a nie za nieporozumienia z prawdziwego życia

to musisz pogadać z mężem określić zasady a tak naprawdę nie jesteś typową suczką tylko chcesz nią być od czasu do czasu bo cię to rajcuję moja żona ma to samo mamy umowę że co w sypialni się zdarzy to i tam zostaje

Ale Wam fajnie ze partner chce zabaw.moj czasami jak go zmusze to cos probuje się bawic w BDSM ale wychodzi sztucznie i bez jakiejs chemii.ble przez to znienawidzilam sex.

Dodam ze mu brak wyczucua chwili i np cos probuje mnie zlapac obezwładnia i rzuca jakis temat do rozmowy np zyciowy.Tez zeby wzial kajdanki to mu muszę dobitnie gadac. Proponuje nowe rzeczy ale to mu nie pasi, tamto "po co" itd...

ja też jestem z tego noga wszystkiego musiała mnie nauczyć ale z czasem się wyrobiłem teraz to ja jestem sadysta pierwszej wody moja sunia lubi dostać lanie i popłakać na koniec jeszcze muszę ją niecnie wykorzystać najlepiej na siłę najwięcej problemu jest z biciem ona jest wytrzymała na bul a ja nie lubię śladów na jej skórze to okładam te miejsca najbardziej wrażliwe dzięki temu na tyłeczku mniej pręg

większość facetów się do tego nie nadaje wcale trochę jest takich co się mogą zmusić i jako tako przejdzie a tych zawodowych to tylko na pornosach można zobaczyć

jak moją zmuszam do wyznania win i jak już pęknie to mi takie rzeczy opowiada że żeby ją ukarać to musiałbym ją zabić no ale co robić więżę i jestem strasznie oburzony i zły tylko czasem się zastanawiam kiedy ta bieda zdążyła zbałamucić ten tysiąc facetów

Ale kwestią Pana jest wyłuskanie tych "wyimaginowanych" przewinień od tych dotyczących życia realnego. Tak dla przykładu nie może cię karać za to "ze zupa była za słona" ale za to czego nie wykonałaś w kwestii erotycznej. Nie każdy nadaje się do tej roli, a skoro zadałaś takie pytanie to przypuszczam, że twój facet nie umie rozgraniczyć tych ról.

Prawdziwa dominacja i prawdziwa uległość może być tylko wtedy kiedy jest zawsze. W każdej dziedzinie życia. Tylko w łóżku to zawsze wyjdzie sztucznie. Poza tym większość facetów lubi rządzić w życiu więc za chwilę problem sam się rozwiąże.

A u mie to zona rządzi w lozku i tobi to wyśmienicie naprawde potrafi zdominowac

gość dziś wtedy to już jest tyrania a nie dominacja

Ale istnieje "oswiecona tyrania"

Dlaczego tyrania ona robi to swietnie i non stop cos nowego

06:20 podniecony tez?:)

gość dziś Oświecona tyrania? Tyrania to tyrania, i nie ma nic wspólnego z BDSM

Jeśli Bdsm to tylko z osobami z którymi nic nas nie łączy. Jeśli natomiast chcesz się bawić w to z dziewczyną to to musi wyjść poza sypialnię. Poza tym jeśli tyranie nazwiemy "tradycyjnym podziałem rol " to już nie brzmi tak źle. Jeśli dodamy do tego kilka innych umilaczy to kobieta będzie bardziej chciała niż ty.

Mie moja zona ostatnio nawet osikala mialem rece i nogi zwiazane w wannie potem siadla mi na twarzy i kazala lizac cipke i zlapala mie za penisa i trysnolem bo tak bylem podniecony

gość dziś Może chcieć więcej ale 24h to bez sensu

moja też chce rozszerzać ale mi się to za bardzo nie podoba i nie których jej fantazji nie rozumiem takich jaj klęczenie dla mnie to nuda zawsze się staram żeby pękła szybko ale czasami nie może wejść w rolę potrzeba czegoś mocniejszego myślałem żeby to zrobić przy kimś może jakich swingersów znajdę nie wiem już mi się pomysły kończą

Ale macie fajnie z partnerami.Ja z moim to makabra.Wgl on tego nie kuma.

naucz tak jak moja mnie trochę to trwało często knociłem np zaczynałem pocieszać albo przytulać i nie mogłem skumać że mam być s********m obojętnym na wszystko poza hasłem

ja mam 20 lat i chcialbym byc zeszmacony przez starsza kobiete

A jakie lubisz?

może tu znajdę jakieś amatorskie małżeństwa które chciało by robić za widownię a potem wystąpić przed widownią tak żeby było sprawiedliwie

Ja szukam Dominującej Żony, która będzie mnie dyscyplinować za nieposłuszeństwo. Jestem leniwy, uparty, spóźniam się wszędzie i przekładam wszystko na później. Mam nadzieję, że jeśli znajdę surową Dominującą Kobietę, to pozbędę się tych wszystkich wad pod jej czujnym okiem. Dla mnie prawdziwa dominacja ze strony partnerki nie ogranicza się wyłącznie do łóżka. Pragnę związku femdom i domestic discipline na codzień, co nie znaczy, że nie mam prawa mieć własnego zdania na różne tematy. Miałem już takie doświadczenia i znajomości czy relacje w życiuz Dominującymi Paniami, chociaż nigdy nie mieszkałem z taką Kobietą 24/7, ale związek waniliowy (bez BDSM) nie ma dla mnie sensu, bo byłem już w takim i była to wielka porażka.