Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jutro mam cksiedza bo koledzie a nie mam tego calego sprzetu

Polecane posty

Gość gość

i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozycz od kogos... Ja tak co roku robie. W sumie moge sobie kupic ale przypominam sobie zawsze w porze koled a wtedyvakcesoria sa drozsze i szkoda mi kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam od kogo pozyczyc? a moge przyjac bez tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tata, od kiedy ciocia zabrała (można? można! wiecie... ciocia jest straszną katoliczką, co to co niedzielę w kościele, a będąc w gościnie potrafi schować do walizki krzyż i świeczniki... :D i przyznać się przez telefon, już z domu po powrocie), to pożycza od znajomych. Ja się nie wtrącam. W d... mam. Księdza każdemu odradzam przyjmować: tylko dane zbiera, stres powoduje a i ludzie oceniają siebie na wzajem i do zwady dążą, mając tę kolędę za pretekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chryste panie po co wy przyjmujecie tych frajerów w domu? Co z wami nie tak? Pytam serio. Dla mnie to niepojęte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka w tym roku idzie do komuni wiec musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W topazie ostatnio caly zestaw widzialam do kupienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:48 nie, niczego nie musisz. Chcesz, a to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi to nie robi, niech sobie ksiadz przyjdzie. Ja syresu nie mam, kasy do koperty trz nie daje. Ksiadz chyba cieszy sie ze ktokolwiek go wpusci. W zeszlym roku tylko 3 mieszkania odwiedzil na 15 u mnie w klatce. Sasiadow albo nie bylo albo noe otworzyli drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wzielam zwykly krzyzyk ten co wisi u mnie na scianie,postawilam swieczke i kupilam za pare zl kropidlo. A byl rok ze nie mialam kropidla to wzięłam palme :D oj tam to tylko ksiadz. W koperte nigdy nie daje,ale na tace rzucam bo u nas ksiądz robi duzo. Dary z caritasu,turnieje sportowe organizuje dla dzieci,jak np byly roraty to dawal taki plakat,kazdy dostawal obrazek i na koniec rorat nagroda za uzupelniony plakat. Jak ktos chodzil dzien w dzien(dzieciak) na rozaniec to na koniec tableta dostal. Ogolnie bardzo hojny jest. Moj syn chodzi do niego na kolko szachowe to zawsze caly plecak cukierkow. Po kolędzie tez nigdy z pustymi rękoma do dzieci nie przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kroplidło a na co to .Przcieciez ksiądz ma własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie jesteś katoliczka ( boz tego co piszesz wynika, ze nie jesteś) to w ogole księdza nie przyjmuj. A jak jesteś to kup sobie krzyżyk , kropidło w Caritasie to nie kosztuje majatek. Boszsze co za ludzie dziwni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tu gdzie mieszkam to ksiadz kropidla swojego nie nosi. Autorka napisala,ze corka idzie do komunii to chyba jest katoliczka,nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzyż ze ściany, zwykła świeca za grosze (każdy ma jakąś na wypadek wyłączenia prądu) , kropidło ksiądz ma zawsze ze sobą (jest przygotowany na to, że ktoś nie ma własnego). Pomysł z palmą też niezły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety nie mialam wyjscia:-) Dom pokropic trzeba a nie mialam czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorka napisala,ze corka idzie do komunii to chyba jest katoliczka,nie? Nie autorka nie napisała ze jest katoliczka, a to ze córka idzie do komunii a to nic pewnie dla autorki nie znaczy nic duchowego napewno Tylko to żeby ludzie nie gadali bo ochrzczony dzieciak musi być i do komuni iść bo rodzina i sąsiedzi będą gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sasiadka nie miała kropidła ,to ksiadz ręku umoczyl w swięconej wodzie i ręka pokropił. Jej samej chcialo sie smiac. A w ostatniej chwili szykowala,krzyz i swiece znalazła ,a kropidlo diabel ogonem przykrył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×