Kto jest waszym zdaniem lepszym szefem kobieta czy facet

wasze doswiadczenia?

Zależy od charakteru pracy, moim zdaniem nie ma co uogólniać.

Tylko szef facet.

Facet.

Wcale nie, to stereotyp. Ja np. miałam szefa mężczyznę - lenia, który w dodatku wierzył wszystkim plotkarom i donosicielkom. Kobietę szefową też miałam podatną na fantazje donosicielek, więc nie twierdzę, że kobiety są lepsze. Nie ma reguły, wszystko zależy od cech charakteru, a nie płci.

Każdy byle nie prywaciarz.

Dokladnie jak gość przede mna-byle nie prywaciarz. Państwowa robota to czyste zasady, przestrzegają prawa, placa na czas itd...

ktoś kto jest sensowny, kompetentny i ma predyspozycje do zarządzania ludźmi . Płeć nie jest wtedy ważna. Sama miałam szefa który musiał sie leczyć psychiatrycznie i w związku z tym momentami sie dziwnie zachowywał albo podejmował idiotyczne decyzje, nie radził sobie ze stresem. Teraz mam w firmie dwoje dyrektorów- fajna kobietę na poziomie, kompetentna, profesjonalna, konkretna, nie boi się trudnych decyzji i faceta, który tak sie wszystkiego boi ze odwleka podjęcie decyzji, wiecznie szuka na kogo zwalić odpowiedzialność, mysli ze wszyscy przeciwko niemu spiskują, bywa chamski itp.