Ciaza I kp, ratunku!

Dziewczyny pomozcie, moje 7 miesieczne dziecko samo odstawilo sie od piersi jakies dwa tyg temu. Poprostu przestala, gryzla mnie gdy probowalam ja przystawic I nie chciala. Wiec ok, zostawilam kp i nie bolalo mnie nic, nice mialam juz duzo pokarmu I tak bo karmilam mala juz tylko 2 razy dziennie. Nie bolalo mnie nic, zadnych problemow. Minely dwa tyg a mnie bola piersi, jak dotykam to normalnie wyplywa pokarm jakbym miala nawal tak jak Na samym poczatku. Nie uzywamy Z mezem zadnego zabezpieczenia tylko przerywany, wiem ze bardzo ryzykujemy druga Ciaza ale tak jakos wyszlo. Zastanawiam sie czy ta reakcja piersi jest zwiazana Z ewentualna ciaza i hormonami czy to normalne ze po dwuch tyg nie stymulowania nagle sie odezwalo...

No, ale odstawilas tak z dnia na dzień i nic z tym nie robiłaś? Ja jak odstawialam (a karmilam juz tylko raz dziennie) to mi się jeszcze coś zbierało. Niestety popsuł mi się laktator akurat wtedy, a nie było sensu kupować nowego więc jak sie nazbieralo to po 3 dniach dalam malemu wypić, potem po kilku dniach znów i za jakiś tydzień znów i znikło. Ja myślę że ci się nazbierało za dużo.

No wlasnie tak, Z dnia Na dzien. Nie bolalo nie cieklo to nie kombinowalam zeby nie stymulowac.

może na początek zrób test.

Spróbuj trochę odciągnąć.

No to tak się nie da ze z dnia na dzień. Nawet jak 2 razy karmilas to potem trzeba ściągnąć troszkę i znów i zniknie tak po tygodniu czy dwóch a tak organizm mógł oszalec zebrał się pokarm. Weź ciepły prysznic po czym ściągnij trochę pokarmu tylko niedużo nawet jeśli będzie go więcej. Sprawdź przy tym czy niema żadnego buźka itp żeby przypadkiem żaden zator się nie zrobił sprawdź też skutki czy nie masz żadnych plamek od zatkanych kanalikow.

Guzka miało być.