Chciałabym go przelecieć, bardzo go pożądam ale jest pewien

problem. Niewielki ale jest. Ma żonę.

dlatego ty nie masz męża.

Nie mam męża bo nie chce się jeszcze wiązać, jestem jeszcze za młoda na rodzinę :)

Zawsze możesz to nadrobić ze mną :P :D

To ja ci powiem, że znam takiego jednego, co myśli że go chcę przelecieć, widzi znaki i podteksty w każdym moim zachowaniu :D Cóż pewnie bardzo marzy aby tak było :P Też ma żonę :D

bo faceci myślą siurkiem :)

Nie byle kogo, chce jego. Gdyby chodziło tylko o seks to miałabym kandydatów na pęczki :P

Czasami dana osoba jest pociągająca z prostego powodu, bo jest poza zasięgiem, niedostępna. I to potrafi być wystarczającym powodem żeby się na nią nakręcić choć można nie zdawać sobie z tego sprawy.

Dobrze że sobie tego nie tłumaczysz było dawno temu nakręcenie jeszcze jakie .

Znam wielu żonatych i żaden mnie nie pociąga tak jak ten. Więc to nie kwestia zakazanego owocu. Chcę go i tyle.

Jaki jest?

nie rób tego chcie sobie możesz zrob sobie sama dobrze

To ze chcesz go przeleciec nie ma nic wspolnego z jego zona. Czy on o tym wie? Czy on tez chce?

Jest bardzo męski, postawny, wysoki, umięśniony, inteligentny, cieszy się szacunkiem ludzi, ma ogromną charyzmę, męskie rysy twarzy.

Ma bo jego żona to wariatka, mogłaby nam coś zrobić. Kompletna psycholka

buyek?

No to zrob tak zeby sie nie dowiedziala. Z drugiej strony ciekawe dlaczego on, skoro taki inteligentny a siedzi z psycholka?

Czasami nawet jak się bardzo starasz to może nie wyjść. Może się dowiedzieć. On jest dość znanym człowiekiem i mili ludzie mogliby jej donieść. Dlaczego to ja nie wiem. Ale pewnie chodzi o finanse, musiałby jej pół dużego majątku oddać a znając ją to skutecznie by utrudniala kontakty z dziećmi. Tak tylko się domyślam, nie wiem na pewn.

Dobre provo pisane przez chłopa.

Nie idź z nim do łóżka, na 90% sie zakochasz! Kobiety się często zakochują po seksie a facet wyr... I idzie dalej. On Ci się podoba, nie popełniaj tego błędu bo wpadniesz jak śliwka w kompot! I będziesz cierpieć, a on po seksie wróci do zony. Ile tu już było takich topikow...same sobie jesteście winne skoro pchacie sie do łóżek zajętym faceton

Nie zakochuyą, tylko tak pieprzą z automatu :-D

Nieprawda, nie wszystkie sie zakoc***a po seksie z zonatymi. Ja wlasciwie za kazdym razem troche nimi pogardzalam, i chociaz mialam pare romansow z zonatymi, I zalezalo mi na nich, to po seksie mi przechodzilo bo oczami wyobrazni widzialam ze I mnie kiedys zdradza. Dla mnie byl to dobry sposob na odkochanie :-)