ciąża

Uprawiałem seks z dziewczyną w prezerwatywie, był to nasz pierwszy raz. Dziewczyna była 1-2 dni po okresie. Na początku oczywiście gra wstępna, pieszczoty. Następnie seks oralny z jej strony dla mnie. Po czym chcieliśmy uprawiać seks. Założyłem kondom błędnie na lewą stronę, potem zmieniłem na prawidłową, gdy się już zorientowałem. Nie wydzieliłęm jednak żadnego płynu, co najwyżej penis lekko wilgotny od śliny dziewczyny. Do stosunku doszło w pozycji "na pieska". Prezerwatywa spełniała swoją rolę, ponieważ jak już nastąpiły osunięcia to bardziej stronę dolną. Następnie doszedłem na zewnątrz (nie w pochwie) i zbironiczek się ładnie napełnił. Nie widziałem by coś pękło, ani tez nie poczułem. Możliwe, że miałem niekontrolowany wytrysk w środku, jednak były to znikome ilości. Ponadto dziewczyna była po okresie i na prezerwatywie bylo trochę krwi. Niedawno powiedziala mi, że boi się, iż ją zaciążyłem. Spytałem czy coś czuje, jakieś zmiany. Oznajmiła, że po prostu z nerwów. Czy jest możliwość, że naprawdę ją zaciążyłem?

Wątpię Jak 2.dni po okresie to ma obaw

Jest mało prawdopodobne ,ale to odwrócenie prezerwatywy mogło być fatalne w skutkach.W ciążę kobieta zachodzi od 1 plemnika .To ,że myślisz ,że penis był mokry tylko od śliny dziewczyny to nie prawda.Cały czas w niewielkich ilościach jest wydzielany ejakulat i właśnie to co zrobiłeś czyli wywrócenie prezerwatywy na drugą stronę mogło mieć ciążowe następstwa ,ale wrzućcie na luz,nie powinno do tego dojść. Musisz wiedzieć,że zajście w ciążę może nastąpić w każdym dniu ,nawet w trakcie okresu. Tylko u nielicznej grupy kobiet dni płodne i niepłodne zgodne są z teorią ,większości to nie dotyczy.Nie odwracaj prezerwatywy gdy stwierdzisz,że założyłeś ją na lewą stronę ,to może zniweczyć wszystko. Miejmy nadzieję,że wszystko dobrze się skończy.