Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy mieszkanie, możemy spokojnie żyć, a mąż chce znowu oszczędzać.

Polecane posty

Gość gość

Wymyślił, żeby kupić jeszcze jedno mieszkanie, mniejsze, na wynajem. Niestety wymaga to dużych oszczędności - musielibyśmy przeżyć za około 2 tys. miesięcznie, bo nie chce brać kredytu. Mieszkanie jest w budowie, a płaci się w ratach - jest 10 lat przez 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciesz się, ze masz oszczędnego meza (to skarb!) mój wszytsko by przechulal i jeszcze ma pretensje, ze ja chce oszczedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, chce się rozwijać, dorabiać a nie wisieć na pomocy socjalnej jak ostatnia ofiara losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za 2 tysiące na miesiąc to się żyje niespokojnie? chyba waćpanna przesadzasz z oczekiwaniami konsumpcyjnymi względem życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, tylko myślę logicznie. Mieszkanie - 400 zł czynsz + 100 zł prąd + 70 zł internet to już prawie 600 zł, 2 samochody - po 200 zł. Czyli na życie zostaje nam tysiąc złotych na miesiąc. To dzisiaj ledwo wystarczy na jedzenia, i tak przez 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płacisz 400 zł czynszu, czyli podejrzewam małe mieszkanko, a chcecie kupic jeszcze mniejsze czyli jakie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39m2, mamy 56 , czyli 3 pokoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×