Czy w ciąży nie boicie się że kiedy idziecie to dziecko się z was wyślizgnie

i wypadnie, a wy nie zdążycie na czas zareagowac i złapac?

Jprdl. Co za tępak. Wymyśl coś lepszego.

Ty tak serio??

gdyby się tak łatwo wyślizgiwało to miałabym jeszcze z trójkę ;)

Ja tak mialam. Ide sobie do sklepu w sukience i musial mi sie po drodze wyslizgnac bo przychodze do domu a tam nie ma nic. Wrocilam ale juz nie znalazlam.z nastepnym musze bardxiej uwazac

14.40 padłam :-D

moja szwagierka bała sie robic kupe pod koniec ciazy a mia zaparcia i myslala ze jak sie bedzie mocno nadymac to dziecko wyleci do ubikacji a urodzila przez cesarskie ciecie i potem sama sie z siebie smiala

Żeby to takie proste bylo, a nie 14 h w bólach :p

Ja sobie coś kojarzę, że jak byłam mała to w mojej rodzinie się mówiło, że jednej z moich cioć właśnie wypadło dziecko. Robiła pranie czy coś i dźwignęła miskę z praniem i wtedy jej wypadło,tylko że jeszcze nie było całe czy coś, musiałabym mamy spytać bo dobrze nie pamiętam.