Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sos2015

Co z tym gosciem zrobić ?

Polecane posty

Gość Sos2015

Aktualnie mam kiełbie we łbie bo inaczej tego nazwać nie mozna . 30 na karku a ja użerać sie z gosciem od roku i Z tego wszystkiego straciłam juz rezon jak te związki powinny wyglądać ? Jestem egoistka ? Czy jak? Sytuacja j zwiazek wyglada następująco ; ja - pracuje , od prócz tego gotuje , sprzątam , piorę , zajmuje sie swoim psem , ( oczywiście mam dni a noeraz i jak sie wkurze tygodnie ze nie robie nic z frustracji )robie zakupy on - chodzi do pracy , czasem gdy chce pochwalić sie przed znajomymi błyskiem to sprzata a ponadto chodzi na siłownie ogłada tv i ogłada tv . Ogolnie ; nigdzie razem nie wychodzimy - chyba ze na imprezy do jego znajomych ( na ktore nie narzekam sa wporzadku ) zero kina , zero wyjsć , nie wychodzimy nawet razem z moim psem . Seks - dobry ale za rzadki , choc w sumie mnie wiele nie trzeba - mam wyobraźnie erotyczna i nawet jak leży jak decha to na tyle fizycznie mnie podnieca ze dam sobie radę , ogolnie seks max 1 w tyg . Nieraz wyproszony ! I teraz tak rozchorowałam sie ( sytuacja wiec mi sie bardziej zagęszcza ) bo co okazuje sie ze on gdy ja ledwo widze na oczy i boli mnie ucho 10 min przed powrotem z pracy informuje mnie ze bedzie z kumplem , podkreślam ze ja chora zrobiłam mu obiad ! A ten tak : poszedł na siłownie , nie zrobił zakupów i generalnie zyje jak dawniej mjmo ze jestem chora ! Nie ma w nim ani empatii ani troskliwości i co prawda po awanturze kolege wczoraj odwołał za to przyjdzie dzis - niczego ze mna nie konsultuje . Ogolnie czuje sie z tym wszystkim złe , mysle nad rozstaniem ale ... No ale wlasnie moze nigdzie jest Ok ? Moze lepiej miec z tego bekę ze jest taki a nie inny i nie przejmować sie i wazne ze sa jakies uczucia ? Nie wiem jak to wyglada u innych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zrobić... zostawić. Ty go nie kochasz on ciebie tym bardziej do tego cię wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochwalic blyskiem przed znajomymi - skad sie biora takie przyglupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sos2015
No on tak ma ... narcyz chyba czy co , ale juz na bank egoista . Ciagle mi wmawia jak w koncu po 2 tyg ruszy sie do czegos ze to ja nic nie robie ;/ i łazi i podkreśla jak to on dzis nie wiem podłogi umył np ... a ja siedze cicho az w koncu dostaje furii i wybucham . Ile dac sobie czasu na ostateczna obserwacje ? Nie chce podejmować decyzji pod wpływem chwili bo nie chce z siebie potem wariatki robic i wracac do niego i przepraszać jak sie stsskbie musze byc pewna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki jest powód dla którego jeszcze z nim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo go nie kochasz :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sos2015
Mimo tego wszystkiego jest taki spokojny nawet jak sie wkurzam , wzbudza moj szacunek ... No i mimo tych jego wad uwielbiam sie z nim przytulić i oglądać to pieprzone tv ! Ale czuje sie zaniedbana I czuje ze on na mnie nie zasłużył ! Złe sie z tym zyje bo narasta frustracja a ja nie chce sie awanturować , szargac sobie nerwow , drzeć sie po nim , mowić ze jest taki sraki owski bo w gruncie rzeczy go bardzo lubie ale jest pieprzonym egoista - poprostu uważam ze nie pasujemy so siebie mimo ze go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham kocham Wlasnie ale tak jak mowie jestesmy kompletnie inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro czujesz się źle z nim a on ma cię w d***e to zerwij. Przytulać się i oglądać to pieprzone TV możesz z kotem lub psem. Na takiej podstawie nie buduje się związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie jest zmęczony ... mam wrazenie ze to typ ze to co ja lubie to po złości nie daje zeby trzymać mnke na dystans mysli ze w ten sposób jak nie zdobędę czego chce bede przy nim trwać - nie siem jakies psychiczne zaburzenia czu cos , problemy z bliskością .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie tez bym tak pomyślała , ale nie baby na boku brak - raczej jakies zaburzenia Inne - bliskosciowe , to typ zdobywcy - zdobył To teraz jego potrzeby kończą sie na nim , jemu sie musi chciec . Nieraz mu stoi jak sie przytule tylko ale on sie do roboty nie zabiera ja mam po nim „skakac” ksieciunio dosłownie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sos2015
I tak dzieki za wsparcie . Poprostu ręce rozkładam , wczesniej bym chciała to naprawiać teraz poprostu przywykłam ze on taki jest - ale podświadomie chciałabym go zmienić - a nie oto chyba w związkach chodzi . Fakt ze chciałabym nie wróży niczego dobrego dlatego jemu przede wszystkim chce oszczędzić awantur i narzekania i czepiania sie - bo nie jestem tym typem kobiet mam małe wymagania ale chce zeby było przynajmniej normalnie . I tak wlasnie bardziej dla jego dobra mysle o rozstaniu - tylko postanowiłam dac sobie jeszcze jakis miesiąc na obserwacje , awantura w niedziele była o to ze mnie zaniedbuje dam mu czas czy cos zmieni - jeżeli nie to trudno inna bedzie musiała go kochac takim jakim jest ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×