Znęca się nade mną psychicznie i fizycznie proszę o pomoc

Witam mam 18 lat, jestem ze swoja partnerka (dziewczyna) juz prawie 2 lata, chodzimy razem do tej samej szkoly, spedzamy ze soba czas i w szkole od 7-16 i do tego widzimy sie popoludniami u niej lub u mnie. Od 2-3 miesiecy stała sie bardzo agresywna w stosunku do mnie i tylko do mnie, nie wiem co zrobic. Co dzien słysze jaki jestem beznadziejny, ze jestem niski, zle zbudowany itp. duzo wad wygladu, do tego przykre wyzwiska typu "mat*le, idi*to". W ostatnim miesiacu zaczela sie przemoc fizyczna, niby nie winnie jak zaczela mnie bic "na zarty" gdy lezelismy, tak zupelnie bez powodu. Pozniej przy jakiejkolwiek kłotni dostawałem w twarz, brzuch, inne czesci ciala. Napisalem tutaj poniewaz chce sie doradzic, co zrobic, czy porozmawiac z nia o wizycie u psychologa we dwoje, nie wiem czy jest jakies z tego wyjscie. Boje sie z nia zerwac, kocham ją, moja pierwsza prawdziwa milosc. Chociaz z drugiej strony chcialbym sie uwolnic. Prosze o pomoc. Odpowiem na wszystko.

Z tego co piszesz to ona Cię nie szanuje a co dopiero kocha... Przykro mi ale ja bym na twoim miejscu zerwała z nią. To toksyczny związek !!! Wizyta u psychologa nic tu nie da a Ty jesteś młody i na pewno znajdziesz sobie kogoś odpowiedniego. Pozdrawiam

uciekaj mężczyźni też są ofiarami przemocy domowej

Też ci radzę uciekaj. Jesteś bardzo młody, będziesz miał jeszcze niejedną. Ta dziewczyna to jakaś kompletna patologia. Zniszczy cię psychicznie.

Skorzystaj z prawa do obrony koniecznej i przy/pier/dol jej z piąchy w ryja, jak się wywróci popraw z buta, to powinno załatwić sprawę raz na zawsze :-)

Odejdz od niej. Zakaz jej zblizac sie do siebie. Jestes facetem czy cipka? Niech sobie kolezanki poniza.

Jw