Brak spacerów z małym dzieckiem powodem chorób?

Siostra ma 5-miesięczną córeczkę która często jest chora. A to pojawia się katarek a to kaszel i tak co jakiś czas coś. W domu ma zawsze bardzo ciepło a na spacery z dzieckiem nie wychodzi praktycznie wcale odkąd tylko zrobiło się chłodniej (czyli jakoś w listopadzie) bo twierdzi że mała znów coś złapie. Nie mam dzieci, może się nie znam i nie chce się wtrącać ale czy te częste choroby mogą być spowodowane tym, że dziecko tak mało wychodzi na spacery, na świeże powietrze tylko stale siedzi w domu?

Napewno. Może nawet mieszkania nie wietrzy bo zimno? Ogrzewanie też dobrze nie działa na zdrowie dziecka.

Znam dziecko ktore urodzilo sie w pazdzierniku a spacer dopiero wiosna. Sezon grzewczy i wogole suche powietrze w domu nie jest dobre.

Na pewno ma to wpływ moje dzieci najlepiej spaly zima na spacerach .Tyle że warto wychodzić wtedy gdy ludzie nie kapca w piecach a z tym jest ciężko .Niby zimy nie ma a ludzie pala non stop i smogu naprawdę pełno ze nie na czym oddychać

Mięsem znam chłopca który był nawet w mrozy 2 h na dworze z dziadkiem a bywało ze i 3 i non sto chory. Niby zachartowany i tu nic z tego do przedszkola tydzień poszedł miesiąc w domu.

No ale jak tu chodzić z dzieckiem na spacer jak w powietrzu przekroczone wzelkie dopuszczalne normy. smog zabija tyle ludzi a dla malych dzieci jest szczególnie szkodliwy :/ https://www.fakt.pl/zamordowal-45-000-osob-w-rok-nie-wyciagnieto-konsekwencji-bezkarnie-zabija-dalej/2fzq7e9