To prawda, że po porodzie jeszcze w szpitalu odrazu szczepią dziecko???

Wiecie co mi ostatnio powiedział pediatra? Że szkopuł tkwi w tym, ze do szczepień sa dopuszczone dzieci chore! Niestety bywają infekcje ukryte, ale zwykły i z pozoru niegroźny katar lub kaszel dyskwalifikuje do szczepienia. Ja szczepie na NFZ, dziecko jest zdrowe jak ryba, nie miał nawet podwyższonej temperatury po szczepieniu.

Mi pediatra powiedziała, że nie ma różnicy z tym, że Ona swoje dzieci szczepila darmowymi z NFZ więc i my tak robimy.

a mi lekarz polecał skojarzoną, potem się dowiedziałam, że własne dziecko szczepił darmowymi. rodziłam wtedy kiedy jego żona

No, bo lekarze trzepią na tym kasę!

Od zawsze wiadomo, że skojarzone to TYLKO biznes.

oczywiście , że lepiej szczepić tymi darmowymi na nfz. ilośc wkłuć jest większa, ale szczepi się pojedynczo na choroby a nie naraz podawać dziecku tyle syfu, Boże czego tu nie rozumieć? X Szczepic na NFZ podajesz blonice tezec krztusiec w jednej, polio w drugiej i w trzeciej hib- wszystko na jednej wizycie. Oprócz wirusów pakujesz 3x więcej ajuwantow. Szczepiac 5w1 podajesz tyle samo wirusów i bakterii tyle że mniej sub. Pomocniczych. Czego tu nie rozumieć? Nigdzie w europie nie szczepia nie tym synem który u nas jest za darmo. A dlaczego i nas szczepiona sie "pojedynczymi" bo tańsze.

a mi lekarz polecał skojarzoną, potem się dowiedziałam, że własne dziecko szczepił darmowymi. rodziłam wtedy kiedy jego żona X No i skąd wiesz że szczepili na NFZ? Po tym że z tobą rodziła?