Prośba o porade

Witam, proszę o anonimowość. Chciałam prosić o opinie. Mianowicie mam 24 lata, dziecko 3 lata, cztery miesiące temu rozstałam się z ojcem mojego dziecka była to wspólna decyzja, ciągle kłótnie, zazdrość, wyrzuty. Nie chce mieć narazie nikogo na stale, wiem ze ciężko będzie mi znaleźć kogoś kto zechce mnie z dzieckiem, ale musiałam odejść od niego bo nie byłam szczęśliwa ciągle w depresji wracając do wspólnego domu, tak dziecko to wpadka. Teraz poznałam chłopaka, nie powiedziałam jeszcze ze mam dziecko. Wiem w końcu musze mu powiedzieć znamy się bardzo krótko i nie widze potrzeby mówić mu o tym narazie, nie szukam kogoś kto pomoże mi w wychowaniu czy utrzyma, jestem samodzielna. Chce po prostu poczuć coś nowego poczuć się przy kimś wartościowa. nie zdążyłam tego przeżyć przed urodzeniem dziecka, ojciec dziecka to był mój pierwszy. nie chce poznawać tego chłopaka z moim dzieckiem, nawet jeśli zaakceptuje ten fakt iż go mam. Patrząc na moje zachowanie wydaje mi się ono zupełnie nieodpowiedzialne, wstydzę się tego o czym marze, bo powinnam szukać partnera na stałe ze względu na dziecko. Czas na nowe znajomości i motyle w brzuchu był wcześniej, nie wykorzystałam go, moja wina. A jednak, zachowuje się jak nastolatka. Proszę powiedzcie, czy powinnam zmienić tok myślenia, pójść do specjalisty po pomoc? Aby pomógł mi przewartosciowac moje życie?

Idz do specjalisty razem ze swoim pierwszym zamiast udawac nastolatke. Dziecku nie znajdziesz ojca.

moze warto poczekac na milosc a nie lapac sie za pierwszego lepszego?z nim tez sobie dzieciaka zrobisz?

A ja uwazam ze powinnas spotykac sie z tym , czy ewentualnie z innymi. Dziecko to nie wada. I tylko w naszej zasciankowej Polsce slysze ze kobieta z dzieckiem ma mniejsze szanse na znalezienie wartisciowego partnera. Wartosc kobiety nie zmniejsza sie gdy posiada dziecko. Ale chlopakowi powinnas o tym powiedziec. I dobrze ze odeszlas od faceta ktory cie nie szanowal - swiat nalezy do mocnych kobiet!

Dokładnie. Ratuj jak jeszcze jest co ratować bo możesz całe życie żałować tej decyzji

nie wracaj do niego ;-)

a gdzie ona napisała że jej nie szanował głąbie ?? :-D

“Ciagle klutnie, zazdrosc, wyzuty” I sam jestes glabem

ale z której strony głąbie ? :-D

ahahaha ;-) :-P