Wiedzą a inteligencja to są dwie różne sprawy

zauważyłam że nawet ludzie po studiach jedni są inteligentni a drudzy to tępaki którzy się silili żeby skończyć studia wykształciuchy którzy robią rażące błędy ortograficzne i nie powinni tacy kończyć studiów a znam osoby które nie mają wykształcenia ale ich inteligencja i wiedza imponują bo to widać czy ktoś jest inteligentny czy głąb

Nic nowego.

No to jest nieprawda ponieważ niektóre osoby po prostu nie potrafią zamanifestować swojej inteligencji, są nieśmiałe, nie mają odwagi, są introwertyczni.. przprinniez to inni nie mają możliwości poznania prawdy.

Btw wiedza bardzo pomaga inteligencji.. jedno z drugim "zazębia się."

tak najgorsze są błędy ortograficzne. nawet przy założeniu ze ciktórzy ich nie popełniaja nie maja pojęcia co znaczy słowo ortografia

Tzw. tępaki mogą ukończyć studia, ale tylko słabe kierunki takie jak pedagogika czy inne badziewie na kiepskiej uczelni lub nielegalnie dyplom "wykupić". Żaden tępak prawa nie skończy.

"Nie potrafią zamanifestować swojej inteligencji" ten tekst proponuję nominować do nagrody stycznia kafeteryjnych tekstów. Dziękuję autorce za zamanifestowanie swojego odkrycia. Brawa dla tej pani!

Oczywiście że skończy. O ile ma koneksje. Zresztą Ameryki nie odkryłas...

Błędy ortograficzne mogą być skutkiem dysleksji, co nie ma powiązania z ilorazem inteligencji ;)

a jak chcesz być postrzegana przez jednostki nieinteligentne?

błędy są skutkiem zaniku pamięci.ja z ortografii zawsze miałam piątki,czytać umiem od 5 roku życia i pisać też a po wypadku z wstrząsem mózgu muszę dwa razy się zastanawiać czy nie robię orta.

"błędy są skutkiem zaniku pamięci" no to koorfa mamy gotową metode diagnostyczna amnezji wsó¶d pieciolatków:D

Będąc nieśmiałym introwertykiem nigdy nie miałem problemów z zamanifestowaniem swojej inteligencji :D tą ludzie zauważają po moich czynach a nieśmiałość jest całkiem innym problemem. :P

gość dziś No tak to jest normalne, tylko mówię, że niektórzy przy bliższym poznaniu okazują się bardzo inteligentni, na przekór pozorom.. gośćSYLWIA dziś Mam znajomego, bardzo inteligentny facet..z dysleksją. Ukończył informatykę na dobrej uczelni, dziś posiada własną firmę. A na polskim zbierał jedynki dopóki nie skierowano go na badania ;)

a jak ktoś nie ma własnej firmy ani nie ukończyl uczelni to czy jest inteligentny?

gość dziś Widzisz, nawet tępak kończący badziewną uczelnię, może otworzyć firmę (przykładowo z poparciem rodziny) więc wszystko jest możliwe..;)

a jak mam zamek z herbami rodowymi na jakims wzgórzu w kieleckim to czy jestem inteligentny? dodam ze jeżdże limuzyna z szoferem

no tak ale mi chodziło o to że nie skończyłem uczelni typu liceum:)

Naprawdę ktoś sądzi że ludzie wysoce inteligentni jako jedyni kończą prestiżowe uczelnie? Hahaha. Wystarczy potrafić się uczyć albo być dobrym w jakiejś dziedzinie. To wszystko. Inteligencja to nie są studia.

czyli ze kto idzie na studia bo sie już pogubiłem.

Inteligentny człowiek to ten który potrafi myślec abstrakcyjnie. Wiedza to nie inteligencja.

A czy umiejętność uczenia się nie jest inteligencją?

tyle definicji do nauczenia. tera zeby w ogóle wiedziec ze sie nie jest innteligentnym to trzeba koorfa chociaz mieć mature:)

Dla mnie nie do końca. Nudny temat. Weźcie coś wymyslcie ciekawego na piatunio.

to ciekawe ze nauki nie zaczyna sie od zdefiniowania inteligencji

batożenie fiutem sutów cii odpowiada? Jako temat do dyskusji oczywiście

Niby tak, ale często się ze sobą wiążą. Dlaczego? Bo ludzie inteligentni często zdają sobie sprawę, że wiedza może im się przydać np. dla uzyskania lepszej pracy i zarobków, więc się więcej uczą. Poza tym gdzieś czytałam, że badania udowodniły, że jednak szybkosc zapamiętywania ma związek z inteliegencją, wbrew temu co wcześniej sądzono, że nie ma. A ci ,którzy więcej zapamietują często mają większą wiedzę. Poza tym osoby inteligentne często dziedziczą inteligencję po rodzicach. A tacy często są bardziej wykształceni i mobilizują dzieci do zdobywania wiedzy. Ludzie inteligetni szybko zauważani są w szkole i mobilizowani, chwaleni do zdobywania dalszej wiedzy. Ci mniej zdolni niestety wręcz przeciwnie.

no tak. czyli ze ja jednak nie jestem inteligentny. to takie w c***j smutne. to co z tymi cycami?

Chociaż mimo wszystko osoba małointeligentna , a pracowita jest w stanie mieć dużą wiedzę na jakiś tam temat jeśli włoży w to wiele wysiłku. Ale takich osób jest mniej z tych powodów jakie wymieniłam wyżej. Są też osoby bardzo inteligentne, które nie wykorzystują swojego potencjału. Oglądałam kiedyś w tv program o Mensie i tam wypowiadał się facet o tym, że do Mensy należą bardzo różni ludzie. Ci na zasiłkach też. Osoby inteligentne moga ograniczać np. zaburzenia psychiczne jak fobia społeczna, depresja, wycofanie itd. Może też lenistwo, popadanie w nałogi... Lepiej jest byc inteligentnym i takie osoby mają o wiele łatwiej, ale nie oznacza to ,że wszystko im przyjdzie ot tak

no własnie widze.